Członek RPP: W styczniu inflacja może przebić 20 proc.

inflacja
Fot, shutterstock.
Rada Polityki Pieniężnej nie zamierza w najbliższym czasie odejść od obranej strategii. Jeden z jej członków ostrzega, że inflacja na poziomie 20 proc. może stać się faktem już w styczniu 2023 r.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

W ostatnich miesiącach każde zebranie Rady Polityki Pieniężnej wywołuje spore obawy kredytobiorców. Podwyżki stóp procentowych zarządzane przez to ciało, sprawiają, że rosną raty kredytów. W ciągu ostatniego roku działania RPP sprawiły, że niektórym kredytobiorcom spłaty niemal się podwoiły.

Mocniejszy ruch RPP

Najbliższe posiedzenie RPP odbędzie się 7 września, ale już teraz jego członkowie przewidują, co wydarzy się podczas zebrania. Jednym z nich jest Przemysław Litwiniuk, który w wywiadzie dla TVN24 przyznał, że możemy się spodziewać podwyżki stóp procentowych o co najmniej 25 punktów bazowych. Przyznał jednak, że możliwy jest nawet „mocniejszy ruch”.

4 miesiące do hiperdrożyzny

Przy okazji skomentował też niedawny poziom inflacji (według GUS inflacja za sierpień osiągnęła 16,1 proc. – najwięcej od 25 lat). Wobec takich danych przyznał, że inflacja spadnie poniżej 10 proc. najszybciej pod koniec 2023 r. lub na początku 2024 r.). To oczywiście bardzo optymistyczne oceny, na które członek RPP pozwolił sobie, po przedstawieniu czarnego scenariusza, którym jest jego szacunek inflacji przebijającej granicę 20 proc. już za 4 miesiące.

"20-stka nie jest wykluczona, i to w styczniu, ze względu na zmiany regulowanych cen energii. Ponadto, mamy efekt bazy - w tym czasie wchodziła tarcza antyinflacyjna, nie wiadomo, czy będzie kontynuowana" - powiedział.

Czytaj dalej: Carsmile testuje innowacje w Polsce

ZOBACZ RÓWNIEŻ