Co z tym GEO, czyli czy chatboty to nowe wyszukiwarki?
z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 12/2025 (123)
Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!
We wrześniu br. firma Senuto opublikowała pierwszy kompleksowy raport, w jaki sposób wprowadzone przez Google AI Overviews wpłynęły na rodzime poletko internetowe. Kluczowe wnioski wskazują, że AI Overviews pojawiają się już w prawie jednej czwartej wszystkich zapytań w polskim Google’u – mechanizm działa dzięki modelowi Gemini, analizującemu treści z wielu źródeł, a następnie podsumowującego informacje. Z danych Senuto wynika, że niesie to za sobą ogromne zmiany w nawykach związane przede wszystkim z tym – drżyjcie, wydawcy internetowi – że mniej chętnie klikamy w pojawiające się linki, ponieważ syntezę mamy pod nosem. A to, jak wskazują eksperci, dopiero początek zmian.
– Badanie Relixir pokazało, że kiedy chatbot cytuje markę w swoich odpowiedziach, organiczne kliknięcia rosną o 38 proc., a kliknięcia płatne o 39 proc. Równocześnie prognozy Bain mówią, że przez generatywne odpowiedzi i zeroklikowe wyniki nawet 25 proc. ruchu organicznego może zniknąć. W 2023 r. zeroklikowe odpowiedzi stanowiły już 65 proc. zapytań, a współczynnik kliknięć dla zapytań informacyjnych spadł z 1,41 do 0,64 proc. – wymienia Jakub Roskosz, pomysłodawca Business Programme AI.
– Zmiana na rynku wyszukiwania nie jest rewolucją i końcem „starego” SEO. To bardziej przejęcie ruchu przez AI, które tak naprawdę dla kogoś, kto rzetelnie dbał dotychczas o SEO i solidnie budował markę, nie jest i nie będzie bolesne – wskazuje Monika Świetlińska, Content Manager, ekspertka Business Programme AI. I dodaje: – Przedsiębiorcy powinni sobie odpowiedzieć na pytanie: „Czy marka ma strategię na moment, gdy użytkownik nie zobaczy w AI jej strony w ogóle?”. Jeśli treści nie trafiają do modeli językowych, nie wspierają odpowiedzi i nie budują widoczności w warstwie AI, firma traci część potencjalnych klientów, nawet jeśli SEO nadal działa.
W tej lekcji skupimy się na tym, by takiego momentu uniknąć.
GEO zmienne jest
GEO – czyli Generative Engine Optimization – to działania zwiększające szanse na cytowanie marki w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. W tym obszarze ważne nie jest to, ile osób kliknie w link, lecz to, czy chatbot w ogóle wspomni o marce.
Jak pewnie wiesz z poprzednich lekcji, modele przewidują odpowiedzi na podstawie danych treningowych i bieżących danych z sieci. Zespół First Page Sage przeanalizował ponad 11 tys. zapytań i zidentyfikował czynniki wpływające na rekomendacje chatbotów.
Największy wpływ na rekomendacje ChatGPT mają tzw. listy rekomendacyjne o wysokiej wiarygodności, czyli artykuły typu TOP 10 lub rankingi wysoko pozycjonowane w Google’u czy Bingu – narzędzie od OpenAI przypisuje im aż 41 proc. wagi (Gemini jeszcze więcej, bo blisko 50 proc.). Kolejne miejsca zajmują: nagrody i akredytacje (18 proc.), opinie użytkowników (16 proc.) oraz przykłady użycia i dane o klientach (14 proc.). Pamiętaj przy tym, że na razie nie powstał jeden oficjalny ranking GEO, a modele generatywne personalizują odpowiedzi w zależności od kontekstu rozmowy, dlatego twoja pozycja w odpowiedziach AI będzie zmienna.
Jak zacząć?
Jako że jesteśmy w Akademii AI, mamy dla ciebie kilka prostych rad, zwłaszcza jeśli dopiero zaczynasz zgłębiać temat.
W GEO pierwszy krok nie dotyczy – co może być zaskoczeniem – contentu, lecz dostępu crawlerów AI do strony www. Chatbot nie zacytuje jej treści, jeśli nie może jej sprawdzić przez blokadę albo nie widzi podstawowych danych o ofercie. Dlatego na start warto spojrzeć na dwie rzeczy: robots.txt (jeśli strona www to ma) i schema.org.
Robots.txt decyduje o tym, czy modele językowe mogą pobrać treści. Jeden zapis w pliku robots.txt strony potrafi zablokować całą witrynę. Schema.org odpowiada za to, czy AI rozumie strukturę: nazwę usługi, opis, elementy procesu, FAQ czy dane kontaktowe. Bez tego chatbot zgaduje (halucynuje) albo od razu wybiera inne strony.
Gdy bariery techniczne znikają, dopiero wtedy warto przejść do treści. W AI użytkownik opisuje problem, a nie wpisuje hasło, więc teksty muszą odpowiadać wprost na takie pytania. Warto sprawdzać, np. za pomocą AnswerThePublic, jak internauci pytają, jak konstruują pytania.
W kolejnym kroku najlepiej przygotować jedną, spójną sekcję z informacjami o firmie, marce. Modele językowe lubią porządek. Jeśli dane są rozsypane po całej stronie, trudno je odczytać, a chatbot pomija niepełne źródła. - Dobrze działa też krótkie FAQ, napisane w formie pytań i odpowiedzi. To prosty sposób na wzmocnienie widoczności w odpowiedziach ChatGPT, Gemini i w AI Overview – podpowiada Monika Świetlińska.
Jak mierzyć?
Mimo że GEO jest tematem relatywnie nowym, są już dostępne narzędzia pomagające mierzyć widoczność w odpowiedziach AI (choć oczywiście najprostszą metodą pozostaje samodzielne testowanie chatbotów). Jednym z nich jest Mangools AI Search Grader - to darmowe czeskie narzędzie analizuje widoczność marki w ChacieGPT, DeepSeeku V3, Claude, Gemini, Mistrali i Llamie 4.
Po wpisaniu nazwy marki i opisu branży system tworzy zestaw dopasowanych promptów i testuje je w sześciu modelach. Raport pokazuje procent promptów, w których marka pojawia się w pierwszej dwudziestce odpowiedzi, średnią pozycję oraz AI Search Score (0-100), który uwzględnia widoczność i średnią pozycję z wagami zależnymi od udziału rynkowego modelu. Można też szybko porównać wyniki z konkurencją i sprawdzić, które prompty mają największy potencjał.
Z kolei w polskim kontekście ważnym narzędziem jest SEMSTORM. Kampania AIO pozwala zobaczyć aktualne pozycje w AI Overviews na wybrane frazy, porównać widoczność swojej domeny z konkurencją i analizować pełne odpowiedzi AI. SEMSTORM działa w języku polskim, nie wymaga korzystania z wielu narzędzi i oferuje darmowy okres próbny.
Pobaw się zamiast odrabiania lekcji
Długo się zastanawialiśmy, jakie tym razem zadać zadanie domowe. Najlepiej będzie, jeśli po prostu skupisz się na testowaniu chatbotów. Wybierz zestaw słów kluczowych (promptów), czyli frazy opisujące twoją markę, produkt lub branżę, i zadaj je różnym modelom. Porównaj, w ilu odpowiedziach pojawia się marka, jakie linki cytuje model oraz jaki jest kontekst wypowiedzi. Takie testy pomogą ci zrozumieć, gdzie marka jest widoczna i w których zapytaniach brakuje jej obecności.
- - -
Dlaczego warto stawiać na GEO?
Autorka komentarza: Monika Świetlińska, Content Manager, ekspertka Business Programme AI
GEO pozwala firmie zaistnieć tam, gdzie pojawiają się pierwsze konkretne pytania klientów. Użytkownik nie porównuje dzisiaj trzech stron internetowych. On chce szybkiej odpowiedzi, krótkiego podsumowania i jasnej rekomendacji. Gdy treści marki są widoczne w odpowiedziach AI, firma trafia do klienta, zanim pokaże się w wynikach wyszukiwania.
GEO nie zastępuje SEO. Nie ma sensu traktować tego jako walki „stare vs. nowe”. To raczej aktualizacja sposobu myślenia o widoczności. Tak jak marki optymalizowały treści pod urządzenia mobilne, tak teraz muszą je dostosować do modeli językowych.
W praktyce GEO polega na tym, żeby treści były napisane tak, jak użytkownik zadaje pytanie chatbotowi. Krótko, klarownie, z rozbiciem na konkretne odpowiedzi. Modele potrzebują struktury i jasnych wskazówek na stronie www. Jeśli ich nie mają, sięgają po inne źródła.
Więcej możesz przeczytać w 12/2025 (123) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.