Brytyjski aktor Tom Wilkinson zmarł w wieku 75 lat
Brytyjski aktor Tom Wilkinson, znany z takich filmów jak "Goło i wesoło", "Michael Clayton" czy "Grand Budapest Hotel", zmarł w wieku 75 lat.
W oświadczeniu udostępnionym przez jego agenta w imieniu rodziny czytamy, że Wilkinson zmarł nagle w swoim domu w sobotę. Nie podano dalszych szczegółów.
Wilkinson był nominowany do nagrody Akademii za najlepszego aktora za swoją pracę w dramacie rodzinnym z 2001 roku "In The Bedroom" oraz w kategorii najlepszego aktora drugoplanowego za rolę w "Michael Clayton", thrillerze prawniczym z 2007 roku, w którym wystąpił także George Clooney.
Wielu ludzi w Wielkiej Brytanii i na całym świecie pamięta go za rolę byłego kierownika huty stali Geralda Coopera w komedii z 1997 roku "Goło i wesoło", opowiadającej o grupie bezrobotnych pracowników huty, którzy stworzyli męski zespół striptizowy.
Tom Wilkinson był świetnym aktorem
Wilkinson urodził się w 1948 roku w Yorkshire w północnej Anglii i część swojego dzieciństwa spędził w Kanadzie. W latach 70. uczęszczał do Królewskiej Akademii Sztuki Dramatycznej.
Wystąpił w dziesiątkach innych dramatów telewizyjnych i filmów, od "Godziny szczytu" i "Batman: Początek" po "Zakochanego Szekspira", "Niekończącą się miłość" czy "Walkirię".
Ostatnio spotkał się ponownie ze swoimi kolegami z obsady "Goło i wesoło", Robertem Carlyle'em i Markiem Addy w mini serii Disney+ o tej samej nazwie.
"Jego brak będzie boleśnie odczuwalny przez wszystkich, którzy mieli przyjemność z nim pracować" - powiedział Carlyle w oświadczeniu. "Taki ogromny wykonawca, prawdziwy tytan aktorstwa, jeden z największych nie tylko swojego, ale każdego pokolenia".
Wilkinson został uhonorowany za swoje zasługi aktorskie w 2005 roku, kiedy został mianowany członkiem Orderu Imperium Brytyjskiego.
W 2009 roku zdobył Złoty Glob, a w 2008 roku Emmy za rolę Benjamina Franklina w serialu HBO "John Adams".
Wilkinson ożenił się z aktorką Dianą Hardcastle w 1988 roku. Para miała dwie córki.