BioCam pozyskuje 2 mln zł i przyspiesza komercjalizację przełomowego rozwiązania

Maciej Wysocki i Łukasz Horanin
Maciej Wysocki i Łukasz Horanin, fot. materiały prasowe
Medtech BioCam, rozwijający nieinwazyjną i bezbolesną metodę monitorowania oraz diagnostyki stanu układu pokarmowego za pomocą sondy wielkości kapsułki robi kolejny znaczący krok przybliżający spółkę do komercjalizacji – do grona jej inwestorów dołączył właśnie Dawid Urban, znany m.in. z operacyjnego zaangażowania w LESS_.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Od czasu upublicznienia planów rozwoju, BioCam trafił na radary wielu wyspecjalizowanych w medtechach inwestorów VC i angel. Najpierw spółka przekonała do siebie fundusz LT Capital, następnie pozyskała rundę „pomostową” od prywatnego inwestora z Polski, by wreszcie ogłosić najnowszego inwestora – Dawida Urbana, znanego z zaangażowania w spółki z obszaru nowych technologii i jako współtwórcy Grupy CHIC oraz LESS_. Dokapitalizuje on spółkę kwotą 2 mln zł.

- To to dla mnie typowa runda typu angel, poprzedzająca rundę A i jednocześnie jedna z ciekawszych inwestycji w moim portfelu. Widzę w niej olbrzymi potencjał do zrewolucjonizowania i usprawnienia obszaru medycyny, który dotyczy coraz większej grupy ludzi, w coraz młodszym wieku. Będę obserwował dalszy rozwój spółki i wierzę, że jeśli będzie się rozwijać tak dobrze, jak dotychczas to wkrótce trafi na radar największych inwestorów z sektora medtech – podkreśla Dawid Urban, na co dzień odpowiedzialny za działalność operacyjną LESS_, a dla którego BioCam to kolejna, perspektywiczna i pasywna inwestycja w portfelu.

Kilka miesięcy wcześniej BioCam otrzymał dotację na 5 mln zł w ramach Szybkiej Ścieżki „Koronawirusy” na realizację projektu platformy telemedycznej do bezkontaktowego i zdalnego diagnozowania układu pokarmowego (także w warunkach pandemicznych). Łącznie od powstania spółki w 2019 r. pozyskane z zewnątrz finansowanie zbliżyło się do 9 mln zł.

BioCam - rok w pigułce

Rozwiązanie BioCam to zdalny i bezkontaktowy system do diagnostyki układu pokarmowego za pomocą endoskopii kapsułkowej. To całe środowisko wzajemnie powiązanych i współpracujących ze sobą trzech elementów: kapsułki (hardware), oprogramowania do analizy obrazów (software), jak i platformy telemedycznej. Jego skuteczność przetestowano już na 14 pacjentach-ochotnikach. Pierwsze wyniki są obiecujące.

- Testy z udziałem ochotników pozwoliły nam sprawdzić działanie naszego rozwiązania w warunkach rzeczywistych i zmodyfikować parametry badania, by w jeszcze większym stopniu wspierały lekarzy w diagnozowaniu patologii układu pokarmowego. Dzięki temu procesowi pozyskaliśmy dane niezbędne do stworzenia drugiej wersji naszej kapsułki endoskopowej. W planach mamy kolejne usprawnienia w ramach całej platformy BioCam – mówi Maciej Wysocki, prezes i jeden z założycieli BioCam.

Obok optymalizacji konstrukcji i rozmiaru kapsułki zespół BioCamu pracował również nad stworzeniem kolejnej wersji aplikacji do analizy badania. Spółka wprowadziła też usprawnienia w obszarze machine learning, dzięki czemu sieci neuronowe mogą z 97-proc. dokładnością odnajdywać patologie chorobowe.

Inspiracje: Stethome

BioCam - konstruowanie zespołu ze sztuczną inteligencją w tle

Przyspieszenie zmian w spółce stało się możliwe dzięki rozbudowaniu operacyjnego zespołu: stanowisko COO objął Łukasz Horanin, ekspert specjalizujący się w rozwoju technologii, R&D, budowaniu zespołu i biznesu z dużym doświadczeniem w przetwarzaniu i automatyzacji danych, który pracował wcześniej ramię w ramię z zespołami Scuderia Ferrari i Palantir, natomiast proces komercjalizacji powierzono Grzegorzowi Moczko - to menedżer z 25-letnim doświadczeniem w obszarze komercjalizacji na rynku produktów medycznych, w BioCam objął funkcję Szefa ds. Komercjalizacji (CCO). Kluczową kadrę kierowniczą uzupełnia jeszcze Jakub Niemczuk jako CTO oraz dr inż. Martin Tabakow - lider zespołu machine learning/ AI. Ten ostatni to uznany specjalista z ponad 20-letnim doświadczeniem naukowym i komercyjnym w wykorzystaniu technologii uczenia głębokiego (deep learning) i tzw. logiki rozmytej w analizie obrazowej. W BioCam pełni również funkcję Kierownika Merytorycznego wspomnianego wcześniej grantu, którego celem jest m.in. poszerzenie klasyfikacji wykonywanych przez kapsułke zdjęć o detekcję konkretnych zmian patologicznych. To duży postęp względem dotychczas stosowanego filtrowania zdjęć do poziomu pokazywania tych ukazujących stany potencjalnie odbiegające od normy, gwarantujący wyższy poziom szczegółowości obrazu i lepszą skuteczność wykrywania możliwych chorób.

- Przez ostatnie 2-3 lata skutecznie zbudowaliśmy wokół spółki sieć, która na co dzień wspiera ją swoim doświadczeniem i wiedzą ekspercką. Dziś o sile BioCam stanowi nie tylko jego liczący 26 członków zespół, ale także 10 stałych doradców i ekspertów rynkowych, ale również 3 współpracujące z nim jednostki badawcze. Gdy dodamy to tego pozyskany kapitał, mamy wszelkie podstawy sądzić, że proces komercjalizacji zakończy się sukcesem – dodaje Wysocki.

BioCam - roadmapa, czyli przyszłość kapsułki

W obecnym roku wrocławski startup zamierza kontynuować prace z 2021 r. i przybliżyć się do uzyskania certyfikacji medyczną CE i FDA. Rozmawia też z wieloma krajowymi i zagranicznymi placówkami i klinikami medycznymi, jak również korporacjami branżowymi w celu przeprowadzenia badań pilotażowych na grupie kilkuset pacjentów. W perspektywie kolejnych 2 lat BioCam zakłada podpisanie pierwszych umów na licencjonowanie technologii (rozmowy z pierwszą firmą o międzynarodowym zasięgu są zaawansowane) i zamierza rozwinąć nowe funkcjonalności kapsułki. Zgodnie z założeniami zarządu, już w 2025 r. BioCam powinien być rentowny.

ZOBACZ RÓWNIEŻ