A może jesteś control freakiem?

Joanna Heidtman
Dr Joanna Heidtman, fot. Marek Szczepański
Jak sobie radzić z silną potrzebą kontroli – mówi dr Joanna Heidtman, psycholożka i trenerka biznesu.

Po czym poznać control freaka? Czy są sygnały albo objawy, po których pani od razu poznaje, że menedżer jest maniakiem kontroli?

Pierwsze sygnały mam zazwyczaj od jego zespołu, bo nadmiar kontroli w zarządzaniu utrudnia ludziom pracę, wręcz uniemożliwia bycie efektywnym. 

A zdarza się, że sami menedżerowie zgłaszają się z tym problemem? Proszą, by pomogła im pani zapanować nad ich silną potrzebą kontrolowania wszystkiego i wszystkich?

Rzadko. Myślę, że może dwóch na dziesięciu ma świadomość, że ten problem ich dotyczy.

Co powinno ich skłonić do zastanowienia się nad tym, czy nie są maniakami kontroli?

Często sygnały od pracowników albo osób z rodziny czy znajomych, bo maniak kontroli nie ogranicza się w swoim sprawdzaniu każdego detalu do miejsca pracy. Pamiętam menedżera, który przed każdymi wakacjami kazał rodzinie robić próbne pakowanie. Argumenty żony, że przecież co roku jeżdżą mniej więcej w to samo miejsce i biorą mniej więcej to samo, nie przekonywały go. W wielu organizacjach zbiera się oceny od pracowników na temat szefów, w których mogą pojawić się informacje na temat nadmiernego nadzoru. A jeśli takiej praktyki nie ma, to warto ją wprowadzić. Apeluję do przyglądania się wynikom z otwartym umysłem. Można też po prostu zapytać podwładnych, jak im się z nami pracuje, czy coś im przeszkadza, czy coś chcieliby zmienić. Chociaż to jest trudniejsze, bo wymaga obopólnego zaufania a szefowie, którzy są maniakami kontroli, nie ufają swoim pracownikom.

Niektórzy mogą się bać, że przez takie pytania stracą autorytet.

Mam nadzieję, że takie myślenie odchodzi do lamusa. Współczesny lider jest liderem rozwijającym się, uczącym się, korzystającym z feedbacku.

A czy sam obserwując swoje zachowanie, może zauważyć że przesadza z kontrolą? 

Może. Sygnałem ostrzegawczym powinna być jego kompletna nieefektywność. Kontrolujący menedżerowie są często bardzo zajęci, ale kiedy patrzą na rezultaty swojej pracy, nie widzą, żeby przesuwali się do przodu. Kiedy zaczynamy to razem analizować, zwykle okazuje się, że tracą czas na doglądanie jakichś drobnych rzeczy, począwszy od wyboru papieru toaletowego do firmy, a na sprawdzaniu po wielokroć oddanej im przez podwładnych pracy skończywszy. Nie radzą sobie z delegowaniem obowiązków. Nie potrafią oddzielić zadań, które tylko oni powinni wykonywać od tych, których wręcz nie wolno im dotykać i od zadań, którymi mogą, ale nie muszą, się zajmować. 

Skąd mają wiedzieć, że powodem ich nieefektywności jest właśnie silna potrzeba kontroli, a nie np. tracenie czasu na pogaduszkach w firmowej kuchni albo problem ze zmobilizowaniem się do pracy?

Żeby się o tym przekonać, trzeba zrobić przegląd standardowego tygodnia pracy i wypisać wszystkie wykonywane zadania oraz to, ile czasu zajmują. Potem wpisujemy je do starej, ale wciąż bardzo użytecznej, macierzy Eisenhowera – dzielimy zadania na ważne i pilne, nieważne i pilne, ważne i niepilne oraz nieważne i niepilne. Wiadomo, że z tych ostatnich trzeba zrezygnować. Poza tym istotne jest, ile poświęcamy czasu na konkretne zadania. Jeśli coś jest ważne, to może trwać długo, ale jeśli jest nieważne, a jedynie pilne, to nie powinniśmy się na tym dłużej skupiać, a najlepiej byłoby to delegować. 

Wyobrażam sobie, że są osoby, które po przejrzeniu swojej listy, stwierdzą, że wszystko jest ważne i pilne.

To też świadczy, że mają problem....

Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów

Masz już prenumeratę? Zaloguj się

Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl

Wykup dostęp

Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?

  • Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
  •   Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
  •   Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
  •   Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska

Dowiedz się więcej o subskrybcji

My Company Polska wydanie 2/2023 (89)

Więcej możesz przeczytać w 2/2023 (89) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ