12,5 miliona złotych na rozwój AI do analizy EKG. Cardiomatics zakończył rundę seed

Założyciele Cardiomatics
Założyciele Cardiomatics, fot. materiały prasowe
Spółka Cardiomatics zebrała 8,5 miliona złotych w rundzie seed, której przewodził fundusz KAYA VC. Dodatkowo spółka pozyskała dofinansowanie z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju w wysokości 4 milionów złotych. Firma planuje wykorzystać te środki na dalszy rozwój sztucznej inteligencji (AI) do analizy elektrokardiogramów (EKG) oraz ekspansję sprzedażową.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

KAYA VC to czeski fundusz, który ma w swoim portfolio m.in. spółki Rohlik, Booksy i DocPlanner. W rundzie wzięły również udział fundusze Nina Capital (Hiszpania), Innovation Nest (Polska) oraz Nova Capital (Włochy). Dodatkowe paliwo stanowią 4 miliony złotych dofinansowania z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Cardiomatics wykorzysta fundusze na rozwój produktu, umocnienie pozycji na kluczowych rynkach oraz przygotowanie produktu do dalszej ekspansji międzynarodowej.

Cardiomatics. Założyciele i ekspansja

Spółka została założona w 2017 roku przez dwóch inżynierów: Rafała Samborskiego i Mariusza Mąsiora. Dzięki wykorzystaniu metod sztucznej inteligencji Cardiomatics zmienia sposób, w jaki pracownicy służby zdrowia przeprowadzają analizę EKG. To proste i niezwykle popularne badanie, w którym mierzona jest aktywność elektryczna serca – dostarcza ono informacji o potencjalnych schorzeniach układu krążenia. Jest to jednak jeden z najtrudniejszych obszarów diagnostyki ze względu na złożoną i czasochłonną analizę. Często wymaga specjalisty, który przeczyta i zinterpretuje wyniki. Analiza EKG wciąż opiera się w dużej mierze na manualnej pracy lekarzy opartej o ich wieloletnie doświadczenie.

Cardiomatics ułatwia dostęp do diagnostyki kardiologicznej, umożliwiając łatwiejszą analizę badania EKG. Lekarze mogą używać tego narzędzia do wykrywania i analizowania nieprawidłowości w pracy serca, które mogą świadczyć o schorzeniach układu krążenia. Uzyskanie raportu odbywa się bez angażowania specjalisty.

Od czasu wprowadzenia na rynek w roku 2018 system przeanalizował komercyjnie badania od dziesiątków tysięcy pacjentów. Jest na co dzień używany w ponad 700 placówkach w całej Europie. Zalety systemu docenili m. in. lekarze w Niemczech, Szwajcarii, Danii oraz Wielkiej Brytanii. Dzięki współpracy z siecią klinik American Heart of Poland od stycznia z systemu korzystają również pacjenci w Polsce. Cardiomatics (jako jedna z pierwszych spółek w Europie) uzyskała certyfikat wyrobu medycznego na oprogramowania chmurowe z elementami AI.

Cardiomatics. Jak problem rozwiązuje startup?

Choroby układu krążenia pozostają główną przyczyną zgonów na całym świecie. Jednocześnie nie zwiększa się liczba lekarzy specjalizujących się w diagnostyce kardiologicznej. Odpowiedzią na ten  trend są narzędzia oparte na sztucznej inteligencji. Przykładem takiego rozwiązania jest Cardiomatics. Dzięki temu oprogramowaniu lekarze pierwszego kontaktu czy mniejsze przychodnie są w stanie przeprowadzać badania EKG bez konieczności kierowania pacjenta do specjalisty. Rozwiązanie może być niezwykle szybko wdrożone, gdyż nie wymaga zmiany sprzętu w placówce medycznej - współpracuje z większością dostępnych na rynku rejestratorów EKG.

Cardiomatics podkreśla, że dba o bezpieczeństwo danych. Wszystkie dane są szyfrowane już na komputerze lekarza i w takiej również formie są przesyłane i przechowywane w chmurze. Wszystkie dane przechowywane są na serwerach zlokalizowanych w odpowiednim kraju w zależności od lokalnych regulacji. Oprogramowanie jest zgodne z Health Insurance Portability and Accountability Act (HIPAA).

Diagnoza nie tylko w przychodni

Dotychczas spółka Cardiomatics koncentrowała się na współpracy z placówkami medycznymi w celu ułatwienia ich pacjentom dostępu do analizy EKG. Rozwiązanie wykorzystywane jest nie tylko przez przychodnie, ale również wiodące ośrodki kliniczne, które wykorzystują je w badaniach naukowych. Oprogramowanie wykorzystywane jest m. in. przez Uniwersytet w Bazylei, Uniwersytet w Kopenhadze czy Warszawski Uniwersytet Medyczny. 

Cardiomatics chce oferować swoją technologię różnym producentom urządzeń, aby docierać do coraz większej populacji pacjentów. Dzięki temu lekarze opiekujący się swoimi pacjentami zdalnie będą mogli nadal przeprowadzać diagnostykę, a pacjenci zyskają dostęp do wiedzy, która pozwoli im podejmować najlepsze decyzje związane z ich zdrowiem.

- W latach 50. aparaty EKG były wielkości plecaków. Współczesne urządzenia są wielkości pudełka od zapałek. Otacza nas coraz więcej urządzeń, które mogą rejestrować parametry elektrofizjologiczne. Oznacza to, że potrzebujemy narzędzi, które pomogą zrozumieć ogromne ilości danych EKG generowanych każdego dnia. Cardiomatics dociera do setek placówek medycznych umożliwiając im przeprowadzanie efektywnej diagnostyki kardiologicznej. Mamy bardzo mocny zespół, a wokół spółki zgromadziliśmy świetną grupę inwestorów. Naszym celem jest stać się wiodącym narzędziem do diagnostyki EKG na świecie - komentuje Rafał Samborski, założyciel i prezes zarządu Cardiomatics.

- W ciągu ostatnich kilku lat widzimy eksplozję w branży digital health, a COVID-19 tylko potwierdził zapotrzebowanie na rozwiązania zwiększające wydajność pracowników służby zdrowia. Jestem pod wielkim wrażeniem tego, co udało się osiągnąć zespołowi Cardiomatics. Mimo tego, że działają w specyficznym i skomplikowanym obszarze. Bardzo się cieszę na współpracę z Rafałem i resztą zespołu podczas skalowania produktu na nowe rynki i stawania się światowym liderem w diagnostyce EKG - dodaje Pavel Mucha, partner w KAYA.

 

baner 970x200

ZOBACZ RÓWNIEŻ