największe afery gospodarcze polski
zobacz inne tematyMiędzynarodowy list gończy za Marcinem Romanowskim? Czy Kościół pomaga ukrywać posła?
Trwają poszukiwania Marcina Romanowskiego, byłego wiceministra sprawiedliwości i posła Prawa i Sprawiedliwości, który ma zostać przesłuchany w sprawie jednego z najgłośniejszych skandali politycznych ostatnich lat w Polsce. Jako nadzorca Funduszu Sprawiedliwości, został oskarżony o szereg poważnych przestępstw, w tym udział w zorganizowanej grupie przestępczej, ustawianie konkursów oraz przywłaszczenie ponad 100 milionów złotych.
Krwawy Maciej, czyli przekręt na Telewizję
Maciej Szczepański, szef Radiokomitetu i czołowy propagandzista Gierka, zastał telewizję czarno-białą, a zostawił kolorową. Dosłownie i w przenośni. Przy okazji jednak dopuścił się nadużyć gospodarczych, z powodu których cztery lata spędził za kratkami.
Afera "Zalew", czyli szmugiel pod osłoną służb
Tysiące złotych monet, kilkanaście kilogramów biżuterii i dolary zakopane w słoikach nad Zalewem Zegrzyńskim. W 1971 r. Radio Wolna Europa informuje o gigantycznej aferze przemytniczej zorganizowanej przez kontrwywiad PRL.
Wariacje pocztowe czyli seks, kłamstwa i taśmy filmowe. Największe afery gospodarcze Polski
Fabuła z udziałem największych polskich gwiazd, erotyczne scenariusze z Wiednia, gigantyczne oszustwa, wielka polityka i policyjna inwigilacja niemal na miarę Pegasusa. W dwudziestoleciu międzywojennym afera pocztowa rozpalała wyobraźnię Polaków niemal tak samo jak sprawa Gorgonowej.
Polityczni gangsterzy z ferajny
Przejmując kontrolę nad lwią częścią warszawskiego handlu i rzemiosła, powiązani z sanacją gangsterzy Łukasz Siemiątkowski i Józef Łokietek nie tylko nie zerwali kontaktów z ludźmi władzy, ale wręcz realizowali ich interesy. Po prawie stu latach ich barwne życiorysy stały się kanwą bestsellerowej powieści i serialu „Król”.
Dojlidziarze, czyli największa afera gospodarcza II RP
Afera dojlidzka wstrząsnęła opinią publiczną i przedwojenną sceną polityczną. Próby jej rozliczenia zaowocowały bijatyką w Sejmie i (dosłownie!) wzajemnym opluwaniem się posłów. Jednak, jak większość polskich afer, nie zakończyła się żadnym wyrokiem sądowym.