Krwawy Maciej, czyli przekręt na Telewizję

Maciej Szczepański
Maciej Szczepański (w środku) był nie tylko sprawnym menedżerem, ale też kobieciarzem. Fot. Agencja Forum.
Maciej Szczepański, szef Radiokomitetu i czołowy propagandzista Gierka, zastał telewizję czarno-białą, a zostawił kolorową. Dosłownie i w przenośni. Przy okazji jednak dopuścił się nadużyć gospodarczych, z powodu których cztery lata spędził za kratkami.

To typowy totalistyczny menedżer propagandy, mały Goebbels – pisał o szefie Radiokomitetu Macieju Szczepańskim pisarz Stefan Kisielewski. Później się okazało, że także przekręciarz. Jednak zbudowana przez niego pozycja TVP do dziś budzi podziw. To szczególnie jemu Edward Gierek zawdzięcza popularność, która w starszym pokoleniu w znacznej mierze trwa do dziś. 

Telewizyjny rząd dusz

Zanim Szczepański zostanie jednym z najpotężniejszych osób w Polsce, robi karierę na Śląsku. Absolwent polonistyki na UJ, od najmłodszych lat zawodowe życie wiąże z dziennikarstwem. W wieku 32 lat zostaje kierownikiem propagandy i agitacji PZPR w Katowicach, po sześciu latach, w 1966 r., obejmuje posadę naczelnego „Trybuny Robotniczej”. – Pod jego kierownictwem śląska gazeta stała się drugim tytułem w kraju, po warszawskiej „Trybunie Ludu” – napisze w książce „Politycy PRL prywatnie” historyk Sławomir Koper. Doda jednak, że już wtedy Szczepański dał się poznać jako mobber (chociaż wtedy nikt nie używa się jeszcze takiego określenia).

Na Śląsku jest ważną i wpływową personą, przyjaźni się z sekretarzem wojewódzkim partii Edwardem Gierkiem. Gdy ten ostatni zostaje I sekretarzem KC PZPR, czyli de facto przywódcą Polski Ludowej, postanawia ściągnąć Szczepańskiego do Warszawy. W październiku 1972 r. dziennikarz staje na czele Komitetu ds. Radia i Telewizji. Oznacza to, że podlega mu jedyna w kraju telewizja i wszystkie w kraju rozgłośnie radiowe. Ale to TVP staje się jego oczkiem w głowie.

Na Woronicza Szczepański rozwija swoje umiejętności menedżerskie, ale jednocześnie daje się poznać jako autorytarny i bezwzględny szef. Ma ogromną władzę nie tylko nad przedsiębiorstwem zatrudniającym tysiące ludzi, ale też nad umysłami Polaków. Kreuje gwiazdy, ale też z dnia na dzień zrzuca je z piedestału. I niepodzielnie decyduje o nastrojach społecznych, co chyba najbardziej go ekscytuje. Z powodu brutalności działań już wkrótce wśród pracowników zdobywa przydomek Krwawego Maćka.

Zwolnienie za krzyżyk

Już na początku pracy zwalnia tysiąc osób. Joanna Rostocka, lubiana dziennikarka prowadząca od lat „Wielką grę”, wylatuje za to, że na wizji pojawia się z wisiorkiem w kształcie krzyżyka. Wybitny reżyser i scenarzysta Witold Zadrowski, laureat nagrody Prix Italia, musi się pożegnać z radiem za wyemitowanie w audycji głosu Piłsudskiego. Czesław Nowicki, popularny prezenter pogody, nazywany Wicherkiem, traci podobno posadę dlatego, że mówi o kojarzącej się dwuznacznie „burzy nadciągającej ze Wschodu”. To pewnie legenda (dziennikarka Irena Dziedzic będzie wspominała po latach, że Wicherka zwolniono za krytykę nowego kierownictwa), jednak anegdota ta pokazuje, że za Szczepańskiego nikt nie mógł czuć się bezpiecznie. Prezes surowo karze nawet drobne pomyłki, np. takie, jak wpadka komentatora sportowego, który mówiąc, że mecz zakończył się bezbramkowym remisem, dodał nieopacznie, że „do pierwszej połowy też było zero-zero”. „Zapisałem dzień i godzinę i po powrocie do Warszawy kazałem go wyrzucić” – będzie po latach wspominał nie bez dumy sam Szczepański.

Czystki nie dotyczą zresztą tylko gwiazd. Pewnego dnia prezes zwalnia wartownika, bo ten wpuszcza go do gmachu telewizji bez obejrzenia legitymacji. Krwawy Maciej  wie, że może sobie na to pozwolić, bo cieszy się bezwzględnym zaufaniem Edwarda Gierka. To wzbudza zawiść partyjnych towarzyszy.  „To parszywe bydlę!” – pisze o nim w dzienniku naczelny „Polityki” Mieczysław Rakowski.

Kolorowe imperium

Równocześnie Szczepański dwukrotnie podnosi zarobki pracowników telewizji, sprawia, że stają się oni prawdziwą elitą. Zatrudnia wielu znanych artystów niekoniecznie jednoznacznie utożsamianych z władzą. Olga Lipińska tworzy tu swój kabaret, a prof. Wiktor Zin jest gospodarzem ambitnych gawęd o architekturze. Kierowana przez niego Telewizja staje się nowoczesna, pod wieloma względami nie ustępuje odpowiednikom na Zachodzie. Tworzone przez Mariusza Waltera „Studio 2” zapewnia rozrywkę na światowym poziomie, w jednym z programów występuje nawet legendarny zespół ABBA. TVP staje się kolorowym imperium, które sprzedaje Polakom marzenia i namiastkę wielkiego świata.

Jednocześnie Krwawy Maciej staje się czołowym propagandzistą ekipy Gierka. Z małego ekranu miliony Polaków dowiadują się...

Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów

Masz już prenumeratę? Zaloguj się

Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl

Wykup dostęp

Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?

  • Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
  •   Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
  •   Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
  •   Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska

Dowiedz się więcej o subskrybcji

My Company Polska wydanie 9/2023 (96)

Więcej możesz przeczytać w 9/2023 (96) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ