Stripe wejdzie na giełdę w ciągu 12 miesięcy. "Składamy obietnicę"

Stripe chce wejść na giełdę / Fot. snowing, Freepi
Stripe chce wejść na giełdę / Fot. snowing, Freepik.com
Fintech Stripe nawiązał współpracę z Goldman i JPMorgan w sprawie doradztwa w zakresie debiutu giełdowego. Nie chce już dłużej czekać.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Stripe to jeden z najcenniejszych startupów w Dolinie Krzemowej, który jeszcze nie zdecydowal się na debiut giełdowy. Firma zapowiedziała jednak, że zrobi to w ciągu najbliższych 12 miesięcy. 

Debiut na giełdzie spółki Stripe Inc. może być jednym z największych w tym roku. 

Stripe mówi pracownikom, że będzie można sprzedawać akcje 

Patrick i John Collison, współzałożyciele Stripe, powiedzieli ostatnio pracownikom w trakcie spotkania dla całej firmy, że kierownictwo stawia sobie za cel wprowadzenie spółki na giełdę lub umożliwienie personelowi sprzedaży udziałów w transakcjach na rynku prywatnym. Wszystko to w ciągu najbliższych 12 miesięcy. 

Sprawdź: Jednorożce wśród startupów

Stripe nawiązał już współpracę z Goldman Sachs Group Inc. i JPMorgan Chase & Co., aby zyskać odpowiednie doradztwo w sprawie obu wspomnianych opcji. 

Głównym produktem Stripe'a jest oczywiście procesor płatności dla firm internetowych, np. Shopify Inc. i Instacart Inc. (to jedni z największych klientów). Inwestorzy postrzegają Stripe jako swojego rodzaju indeks, który mierzy całą kondycję Doliny Krzemowej i e-biznesu - zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. 

Zobacz: Jak zarobić pieniądze

Stripe od dawna wolał jednak zachowywać prywatność i niechętnie udostępniał szczegóły o swoich wynikach na zewnątrz. Wielu inwestorów wierzy jednak, że wyniki Stripe'a są świetne i nie brakuje chętnych do zakupu akcji. 

Warunki makroekonomiczne nie są sprzyjające

Rosnące stopy procentowe, gwałtownie rosnąca i rekordowa inflacja, a także obawy przed recesją przyczyniły się do szerokiej wyprzedaży akcji spółek technologicznych w ciągu ostatniego roku. To skłoniło wiele startupów, w tym Stripe, do odłożenia planów o debiucie giełdowym.

Ostatnia zbiórka pieniędzy, jaką Stripe przeprowadził prawie dwa lata temu, wyceniła firmę na 95 mld dol. Niedawno startup zwrócił się z kolei do inwestorów, w tym do Berkshire Hathaway Inc., chcąc zebrać kolejne 2 mld dol. Na razie nie wiadomo czy rozmowy o finansowanie nadal trwają.

Wejście Stripe na giełdę może oczywiście pomóc w ożywieniu rynku, który w 2022 r. przeszedł w stan uśpienia. 

Zobacz: Banknot 500 zł

Stripe prawdopodobnie nie przeprowadzi jednak tradycyjnego IPO (debiut giełdowy). Ponieważ nie musi pozyskiwać dodatkowego kapitału, firma prawdopodobnie będzie dążyć do bezpośredniego notowania.

W przypadku notowań bezpośrednich firma umieszcza istniejące akcje na giełdzie publicznej i pozwala rynkowi określić cenę. W przeciwieństwie do tradycyjnego IPO, spółka nie wybiera ceny akcji ani tego, kto je kupi, i zazwyczaj nie zbiera żadnych pieniędzy. Osoby sprzedające akcje na liście bezpośredniej to zazwyczaj pracownicy lub inni pierwsi inwestorzy.

ZOBACZ RÓWNIEŻ