Radio romans

Pierwsza w życiu miłość rodzi się w sercu Tomka Słodkiego w wieku 11 lat. Jest rok 1994, Telewizja Polska emituje właśnie serial „Radio Romans” według scenariusza Ilony Łepkowskiej. Akcja toczy się w prywatnej rozgłośni w Gdańsku, po obejrzeniu kilku odcinków Tomek nie ma wątpliwości, że radio kocha miłością czystą i nie wyobraża sobie życia bez niego.
Namiętnie słucha wtedy „Zapraszamy do Trójki” i marzy, że kiedyś sam poprowadzi taką audycję. Mieszka jednak w dziesięciotysięcznej Praszce na Opolszczyźnie, którą od siedziby kultowej Trójki dzielą setki kilometrów. Najbliższa rozgłośnia lokalna jest w Wieluniu, zdarza się mu tam jeździć tylko po to, żeby ukradkiem podglądać pracę dziennikarzy.
Tomek nie chce jednak czekać, aż dorośnie, zaczyna budować „siedzibę radia” w swoim pokoju. Przy suficie podwiesza wojskową siatkę maskującą, przytwierdza do niej kupioną za kieszonkowe szybę i w ten sposób tworzy swoje pierwsze „studio” nagrań. Udaje mu się nawet zdobyć mikrofon bezprzewodowy, z pomocą wujka elektronika podłącza go do lokalnej telewizji kablowej i nadaje na dziko swoje pierwsze audycje. Okazuje się, że mogą jej słuchać sąsiedzi i mieszkańcy niemal całej Praszki. – To był duży sukces, ale przygoda szybko się skończyła, bo o wszystkim dowiedzieli się rodzice – uśmiecha się Tomek.
Dziennikarski bakcyl był już jednak połknięty na dobre. – Rodzice mieli wtedy sklep spożywczy i tata jeździł po towar do dużych miast takich jak Opole, Katowice i Częstochowa. Jeździłem z nim, bo w tych miejscowościach były rozgłośnie! W czasie, gdy on załatwiał interesy, ja się urywałem i miałem kilka godzin na wizytę w lokalnych stacjach radiowych – wspomina Tomek. Dziennikarze byli trochę zaskoczeni nietypową pasją nastolatka, ale chętnie wpuszczali go do studia i pokazywali swoją pracę. – Pamiętam, że dotarłem nawet do Radia Jasna Góra, z którym później trochę współpracowałem, wysyłając im relacje z miejscowych odpustów – uśmiecha się Tomek Słodki. – Jedynym miejscem, gdzie mnie nie wpuszczono, był RMF – dodaje.
Później były jeszcze całkiem udane próby nadawania programu telewizyjnego za pomocą kabla przeciągniętego po ścianie budynku. Znów odbiorcami byli sąsiedzi, a współpracownikiem – kolega będący szczęśliwym posiadaczem kamery wideo, która wtedy stanowiła prawdziwy unikat.
Po tym wszystkim Tomek nie miał już najmniejszych wątpliwości, że będzie radiowcem!
Szkoła radia
Pracę w profesjonalnym radiu zaczyna wcześnie, bo w wieku 18 lat. Na początek prowadzi nocną audycję poświęconą ukochanej muzyce reggae w Radiu Opole, później trafia do Wyższej Szkoły Promocji w Warszawie, w której prorektorem jest legendarny dziennikarz muzyczny Artur Orzech. Tomek dobrze wykorzystuje kontakt z profesjonalnymi radiowcami, uczestniczy w warsztatach radiowych, w trakcie których dowiaduje się, na czym polega radiowe dziennikarstwo. W 2003 r., w wieku 20 lat, trafia do publicznego Radia Bis (obecnie Czwórka). – Tak...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska

Więcej możesz przeczytać w 7/2025 (118) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.