Pracownicy nie dostają wypłat na czas. Problem staje się zmorą polskiego rynku

Niewypłacone wynagrodzenia
Zaległości pracodawców względem pracowników wyniosły ponad 270 mln zł, podaje Dziennik Gazeta Prawna.
"To o 100 proc. więcej niż w 2023 r. : wówczas zaległości wynosiły 135 mln zł" - czytamy w poniedziałkowym wydaniu.
"Ten wzrost to nie jest efekt zmasowanych kontroli inspektorów pracy, lecz rezultat napływających do nas skarg pracowników, którzy nie dostali wynagrodzenia na czas" - komentuje tę sprawę Marcin Stanecki, główny inspektor pracy.
Terminowa wypłata wynagrodzenia to podstawowy obowiązek pracodawcy
Zgodnie z przepisami Kodeksu Pracy terminowe wypłacanie wynagrodzeń pracownikom jest podstawowym obowiązkiem pracodawcy. Jak wskazuje art. 282 § 1 pkt 1 k.p., pracodawca, który nie wypłaca wynagrodzenia lub innego świadczenia przysługującego pracownikowi, podlega karze grzywny od 1000 do 30 000 zł.
Jak można przeczytać w sekcji porad PIP, ciągły i powtarzający się brak wynagrodzenia w terminie można sklasyfikować jako przestępstwo przeciw prawom pracownika. Z kolei pracownikowi należą się odsetki za zwłokę. Nie ma też znaczenia, że pracodawca nie miał wpływu na czynniki uniemożliwiające mu wypłatę wynagrodzeń w terminie, a pracownik nie odniósł braku szkód z powodu braku terminowej zapłaty. W Kodeksie Pracy nie ma też przepisów umożliwiających pracodawcy opóźnienie czy przesunięcie terminu wypłaty wynagrodzenia.
Konsekwencje nieterminowego otrzymywania wynagrodzenia
Nieotrzymanie wynagrodzenia w terminie może mieć dotkliwe konsekwencje dla pracownika. Przede wszystkim dochody z pracy stanowią sporą część jego budżetu, dlatego brak wynagrodzenia może być bardzo dotkliwy. W przypadku braku wynagrodzenia pracownik może rozwiązać pracę z trybem natychmiastowym, ale nie zawsze będzie to dla niego łatwe. Wiele osób, szczególnie w niewielkich miejscowościach, ma spore trudności z szybkim znalezieniem nowego zatrudnienia.