Nowa normalność na rynku startupów? "Coraz trudniej o status jednorożca"

Bytedance
Bytedance, jeden z największych jednorożców na świecie wyceniany przez CB Insights na 140 mld dolarów, fot. Shutterstock
Od stworzenia startupu do uzyskania statusu jednorożca upływa średnio pięć lat - wynika z raportu “State of Global Tech & VC Funding in 2022”. Ponadto w tym roku liczba nowych jednorożców jest dwa razy niższa, niż w ubiegłym. Wracamy do przedpandemicznej "normalności" - uważają eksperci.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Jak podaje raport “State of Venture Q2 ‘22” CB Insights, globalne finansowanie startupów w drugim kwartale 2022 r. osiągnęło 108,5 mld dolarów. Oznacza to spadek o ponad jedną trzecią względem poprzednich trzech miesięcy. Różnica jest najwyższa od niemal dekady. Inwestorzy ulokowali o 18,3 mld dolarów mniej kapitału na rynku amerykańskim i o 9,3 mld dolarów na rynku azjatyckim. Najniższy spadek odczuły startupy z Europy, które pozyskały tylko 4,1 mld dolarów mniej niż kwartał wcześniej. 

Coraz mniej pieniędzy na startupy

– Rosnąca na całym świecie inflacja skutkuje podnoszeniem przez banki centralne stóp procentowych. Przekłada się to na spadki akcji spółek wzrostowych (w tym startupów technologicznych) notowanych na giełdach. W otoczeniu wysokich stóp procentowych, inwestorzy preferują wspieranie środkami spółek defensywnych - wypłacających regularnie dywidendy - lub przenoszą swój kapitał poza rynek publiczny, np. inwestując w obligacje – mówi Paweł Maj, dyrektor inwestycyjny Warsaw Equity Group.

– Jako że wyceny startupów technologicznych notowanych na giełdach (szczególnie w USA) są punktem odniesienia, spadki spółek publicznych przekładają się na spadki startupów jeszcze nienotowanych. Z uwagi na niepewność dotyczącą kontynuacji spadku wycen, fundusze inwestujące w startupy na rynku niepublicznym ograniczają swoją aktywność, a jednocześnie akceptują coraz mniejsze wyceny i inwestują mniejsze kwoty w poszczególne transakcje, co ostatecznie przekłada się na statystyki w danym okresie – dodaje Paweł Maj.

Spadki na całym świecie

39 mld dolarów – tyle w maju 2022 roku zainwestowały w startupy fundusze VC według wyliczeń Crunchbase. Jest to najniższy wskaźnik od listopada 2020 roku, kiedy można było obserwować gwałtowne wzrosty liczby transakcji i dynamicznie wydłużające się listy firm o statusie jednorożca. 

Trudny czas dla startupów potwierdza malejąca liczba transakcji, która spadła o 15 proc. w ujęciu globalnym. W szczytowym okresie boomu – czwartym kwartale 2021 – odnotowano 2 717 transakcji. Tymczasem drugi kwartał bieżącego roku zatrzymał się na 2 178 operacjach. Prognozy zapowiadają dalszy spadek liczby inwestycji do poziomu poniżej 2 tys. rund na kwartał.

Zmniejszone zainteresowanie inwestowaniem w startupy potwierdzają też dane dotyczące rynku USA, jakie opublikował Crunchbase. Uśrednione wartości inwestycji w serii A w pierwszym kwartale 2022 roku wyniosły 20,4 mln dolarów, co oznacza spadek o 20 proc. rok do roku.

Europejskie startupy w lepszej sytuacji

Ze zmianami najlepiej radzi sobie Europa, gdzie spadki odnotowano dopiero w drugim kwartale tego roku. Jeszcze w pierwszym kwartale – w przeciwieństwie do sytuacji w obu Amerykach czy w Chinach – w europejskie startupy zainwestowano łącznie 27,5 mld euro, co jest wynikiem lepszym niż w analogicznym okresie 2021 roku. Dodatkowo, jak podaje Dealroom w raporcie “European VC Pulse Check H1 2022”, pierwsze dwa kwartały 2022 roku okazały się najlepszym w historii półroczem pod względem wartości inwestycji w Europie.

Zauważalne są również zmiany akcentów na konkretne branże oraz modele biznesowe. Startupy z sektora fintech stanowią prawie jedną czwartą wszystkich europejskich inwestycji z pierwszej połowy 2022 roku. W tym czasie pozyskały one łącznie 15,6 mld dolarów w 651 rundach. Drugim sektorem, w który inwestowane były największe kwoty, jest branża oprogramowania dla przedsiębiorstw (Enterprise Software), która w całym pierwszym półroczu pozyskała 11,5 mld dolarów.

– Lata 2020-21 na rynku venture capital mocno odstawały od normy. Miks sytuacji na giełdach akcji i ogromnej dostępności kapitału przyczyniły się do stworzenia warunków, w których rynek był przegrzany. Transakcje działy się bardzo szybko, liczył się przede wszystkim wzrost, a na ekonomikę jednostkową zwracano mniejszą uwagę – mówi Jacek Łubiński, Principal w Market One Capital, wiodącym w regionie CEE funduszu inwestującym na wczesnym etapie rozwoju spółek. – Obecną dynamikę widzę jako powrót do normy. Jednocześnie patrząc na wielkość europejskiego rynku VC per capita i porównując wartość tego wskaźnika do wartości w Stanach Zjednoczonych (gdzie jest na poziomie kilkukrotnie wyższym), widać potencjał do dalszego rozwoju rynku w Europie. To też tłumaczy lepszą dynamikę zmian Europy w porównaniu do reszty świata.

Oto najlepsze startupy w Polsce

Coraz trudniej o status jednorożca

Wydłuża się także czas uzyskania statusu jednorożca – zarówno w Europie, jak i na świecie – i wynosi średnio pięć lat, wracając do tempa sprzed pandemii. Fenomenem ostatnich miesięcy jest Estonia, która doczekała się już 10 jednorożców, a wartość transakcji na poziomie 920 mln euro daje temu krajowi pierwsze miejsce w Europie Środkowej i Wschodniej. Jak na tym tle wypada Polska?

Polski rynek VC wciąż stabilny

Okazuje się, że globalne spowolnienie w sektorze VC wciąż nie jest odczuwalne na naszym rodzimym podwórku. Według danych zebranych przez Polski Fundusz Rozwoju i Inovo w raporcie “Transakcje na polskim rynku VC w Q2 2022”, podczas pierwszych dwóch kwartałów obecnego roku wartość transakcji na polskim rynku VC wyniosła 916 mln złotych. Oznacza to wzrost o 76 proc. w stosunku do tego samego okresu poprzedniego roku. Dla porównania, w ujęciu globalnym, wartość inwestycji spadła o 27 proc. w analogicznym okresie.

– W przypadku Polski, jeszcze bardziej niż w Europie, mamy do czynienia z efektem niskiej bazy. U nas finansowanie VC per capita jest na poziomie kilkanaście razy niższym niż w wielu krajach Europy Zachodniej takich jak Wielka Brytania, Niemcy czy Holandia. Jestem pozytywnie nastawiony, jeśli chodzi o średnioterminowy rozwój i wzrost rynku startupowego w Polsce i całym regionie CEE – komentuje Łubiński z Market One Capital.

Spadek, choć nieznaczny, odczuwalny był w liczbie rund finansowania w drugim kwartale 2022 roku, w którym polskie fundusze wzięły udział w 93 transakcjach. W tym samym okresie w ubiegłym roku rund finansowania z udziałem polskich VC było aż 118. Zauważalna jest za to rosnąca liczba inwestycji po rundzie A.

– Faktycznie, w drugim kwartale 2022 roku odnotowaliśmy w Polsce nie tylko 21-procentowy spadek ilości transakcji w porównaniu do drugiego kwartału 2021 roku, ale też 9-procentowy spadek wartości transakcji (z 216 mln eur w Q2 2021 do 197 mln eur w Q2 2022). Co więcej, był to już drugi pod rząd spadkowy okres wartości oraz czwarty pod rząd spadkowy okres ilości transakcji. Jak więc widać Polska nie jest “zieloną wyspą”, gdyż globalne spowolnienie dotarło też do Polski. Co więcej, należy się spodziewać kontynuacji spadków w kolejnych kwartałach, szczególnie że globalne spowolnienie nałożyło się na kończące okresy inwestycyjne polskich funduszy VC wspieranych przez środki publiczne w ramach programów PFR Ventures, NCBR Bridge Alfa oraz BGK – mówi Paweł Maj, dyrektor inwestycyjny Warsaw Equity Group. 

 

ZOBACZ RÓWNIEŻ