Nowa arystokracja: Miliarderzy pomnażają majątki w zawrotnym tempie
Joe Biden przestrzega przed nowymi oligarchami w USA. Chodzi m.in. o szefów koncernów BigTech skupionych wokół Donalda Trumpa. / fot. shutterstock.Podczas gdy najbogatsi pomnażają swoje fortuny, liczba osób żyjących w skrajnym ubóstwie pozostaje na niezmienionym poziomie od lat 90. XX wieku. Ponad 3,5 miliarda ludzi musi przeżyć za mniej niż 6,85 dolara dziennie - donosi hiszpański dziennik El Pais.
Źródła bogactwa: dziedziczenie i monopolizacja
Oxfam zwraca uwagę, że ponad 60% majątków miliarderów pochodzi z dziedziczenia, monopolistycznych praktyk lub powiązań politycznych. Taka koncentracja bogactwa prowadzi do powstawania "nowej arystokracji" i "oligarchii", gdzie niewielka grupa osób ma znaczący wpływ na gospodarki i polityki państw.
Prognozy na przyszłość: nadchodzący bilionerzy
Jeśli obecne trendy się utrzymają, w ciągu najbliższej dekady pojawi się co najmniej pięciu bilionerów. To bezprecedensowe zjawisko podkreśla rosnącą przepaść między najbogatszymi a resztą społeczeństwa.
Robakcop, czyli nowa karma. Czym zajmuje się Proteine Resources?
Wezwanie do działania
Oxfam apeluje do rządów o wprowadzenie progresywnych podatków, zwłaszcza od dużych majątków i spadków, oraz o likwidację rajów podatkowych. Organizacja podkreśla potrzebę reform, które zmniejszą nierówności i zapewnią bardziej sprawiedliwy podział bogactwa na świecie zauważa amerykańskiego portal informacyjny The Huffington Post.
Nowa era filantropii czy wizerunkowe zagrywki miliarderów?
Jednym z argumentów wysuwanych przez zwolenników miliarderów jest ich wkład w filantropię. W 2024 roku największe fundacje zarządzane przez najbogatsze osoby świata wydały rekordowe sumy na cele społeczne, edukację oraz walkę z globalnym ociepleniem. Na przykład, fundacja MacKenzie Scott, byłej żony Jeffa Bezosa, przekazała 3,8 miliarda dolarów na ponad 400 organizacji charytatywnych. Krytycy jednak wskazują, że takie działania często mają na celu poprawę wizerunku, a nie rzeczywiste rozwiązanie problemów systemowych. Według Oxfam, tylko niewielki procent filantropii miliarderów koncentruje się na reformach systemowych, które mogłyby zmniejszyć nierówności - czytamy na łamach Bankier.pl.
Nawet 600 złotych dopłaty do prądu. Wnioski tylko do 31 stycznia
Technologia a nowe źródła bogactwa
Wzrost majątków miliarderów jest również związany z dominacją sektora technologicznego. Firmy takie jak Amazon, Google czy Tesla generują ogromne zyski dzięki globalnej digitalizacji. Przykładem może być Elon Musk, którego majątek wzrósł w 2024 roku o 46 miliardów dolarów dzięki ekspansji Tesli na rynki azjatyckie i rekordowym wynikom SpaceX. Jednocześnie sektor technologiczny jest często krytykowany za monopolizację i unikanie opodatkowania. Eksperci wskazują, że rozwiązaniem mogłyby być międzynarodowe regulacje podatkowe, które zmusiłyby gigantów technologicznych do płacenia sprawiedliwych podatków w krajach, gdzie generują swoje dochody - donosi Money.pl.
Dynamika wzrostu majątków najbogatszych w 2024 roku uwidacznia pogłębiające się nierówności ekonomiczne. Bez zdecydowanych działań ze strony społeczności międzynarodowej istnieje ryzyko dalszej koncentracji bogactwa w rękach nielicznych, co może prowadzić do destabilizacji społecznej i gospodarczej.