Outsider w elektrycznym świecie
Rys. Andrzej WieteszkaRządowe plany dotyczące rozwoju elektromobilności w Polsce, mówiące m.in. o milionie pojazdów elektrycznych w 2025 r., z każdym upływającym miesiącem stają się mniej realne. Europejskie Stowarzyszenie Producentów Pojazdów (ACEA) publikuje co kwartał statystyki dotyczące liczby zarejestrowanych nowych aut z napędem alternatywnym, czyli innym niż silnik benzynowy czy diesel. I niezmiennie są to dane, które stawiają nas daleko za europejską czołówką.
W krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego wozy napędzane w 100 proc. bateriami elektrycznymi (BEV) stanowią średnio ok. 2 proc. łącznej sprzedaży samochodów osobowych. Natomiast w Polsce – ledwie 0,1 proc. Jakby tego było mało, oddala się perspektywa zapowiadanej w rządowych dokumentach produkcji rodzimego BEV. Początkowo jego prototyp miał się pojawić jesienią 2018 r. Teraz mowa jest o 2022 r. Do tego czasu może się okazać, że nasz rynek elektryków przejmą, jeśli nie chińscy producenci, to np. Volkswagen, który twierdzi, że uruchomi produkcję auta kosztującego poniżej 20 tys. euro, a więc o połowę mniej niż wynosi cena Tesli 3 – najtańszego modelu najchętniej kupowanego na świecie samochodu elektrycznego.
Lepiej jest w przypadku autobusów miejskich na baterie. Polska jest czwartym, po Holandii, Wielkiej Brytanii i Francji, rynkiem takich pojazdów. Ale i tu coraz mniejsze są szanse, by ziściły się złożone w czerwcu 2017...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska
Więcej możesz przeczytać w 1/2019 (40) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.