Wielkopolska Manufaktura Wódek rusza z kampanią crowdfundingową

Jakub Ima
Jakub Ima, fot. materiały prasowe
Dziś, 18 listopada, ruszyły zapisy na akcje Wielkopolskiej Manufaktury Wódek. Firma chce pozyskać ponad 2,1 mln złotych poprzez kampanię crowdfundingową.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Spółka szacuje, że całkowita wartość przychodów netto ze sprzedaży w 2021 roku wyniesie 5,3 mln zł. Zgodnie z prognozami zarządu spółki, przychody ze sprzedaży powinny w dalszych latach nadal rosnąć, w przyszłym roku można spodziewać się ok. 15,5 mln zł, a w kolejnym – 21,4 mln zł. W prognozach spółka uwzględniła dane do 2027 roku. 

Zakładane wzrosty mają być efektem realizacji założonej strategii rozwoju w trzech głównych obszarach działalności. Pierwszym z nich jest sprzedaż własnych wyrobów – ginu, wódek czystych, nalewek i produktów sezonowych. Drugi z obszarów to usługi, czyli rozlew usługowy, banderolowanie, import alkoholi, magazynowanie. Trzecim i ostatnim jest dystrybucja zagranicznych alkoholi klasy premium, czyli przychód ze sprzedaży towarów.

W ramach emisji crowdinvestingowej spółka zamierza pozyskać 2 100 000 zł. W dalszej perspektywie Wielkopolska Manufaktura Wódek rozważa debiut na NewConnect w 2023 r.

- Wielkopolską Manufakturę Wódek prowadzimy w sposób nowoczesny, jak startup w USA, czy tzw. foodtechy. Wykorzystujemy wieloletnią obecność na rynku, współpracujemy z niemal wszystkimi producentami wódek i likierów, mamy zaplecze technologiczne i infrastrukturę. Cały czas inwestujemy w pracę nad markami własnymi, udoskonalamy technologię. Dzięki temu w tym roku odnotujemy wyższe przychody niż w roku poprzednim – mówi Jakub Ima, prezes zarządu Wielkopolskiej Manufaktury Wódek.

Spółka na bazie oryginalnych, tradycyjnych receptur stworzyła już kilka produktów – teraz chce zainwestować w dodatkowe instalacje i wejść w nowe kanały dystrybucji. 

Cele emisji Wielkopolskiej Manufaktury Wódek

Pozyskane środki spółka przeznaczy m.in. na wyposażenie zestawialni i rozlewni w nowe urządzenia oraz kraftową instalację do produkcji ginu. Dziś spółka produkuje dwa rodzaje tego alkoholu. Z jednej strony zainteresowanie produkcją kraftową rośnie, z drugiej – w tym segmencie produktów wciąż jeszcze wybór jest niewielki, w porównaniu do innych kategorii. Nowa instalacja pozwoli znacząco zwiększyć skalę produkcji.  

By ułatwić klientom wybór i pozyskiwać więcej zamówień spółka planuje otwarcie własnego showroomu z alkoholami rzemieślniczymi. Będzie to stały punkt sprzedaży, ekspozycji nowych produktów z oferty, a także kontaktu z konsumentami czy firmami zainteresowanymi szerszą współpracą. Możliwe będzie też dodatkowe zbieranie opinii i sugestii klientów.  

Kolejnym z celów emisji jest badanie i rozwój marek własnych. Kapitał spółka przeznaczy także na zwiększenie przychodów ze sprzedaży dzięki inwestycjom w promocję i marketing. Wzmocnienie rozpoznawalności poprzez nowoczesne kampanie pozwoli dotrzeć do szerszego grona odbiorców. 

Wielkopolska Manufaktura Wódek. Założyciele

Pomysłodawcą projektu jest Jakub Ima, przedsiębiorca działający w branży od ponad dekady. Pod jego kierunkiem spółka IMA Polska w ciągu dziewięciu lat zwiększyła sprzedaż z 5 tys. do 200 mln zł rocznie i trafiła do pierwszej piątki polskich producentów alkoholu. W działalność spółki jest również zaangażowany jego ojciec, Krzysztof Ima, twórca instalacji gorzelniczych w całej Polsce. Receptury wykorzystywane przez firmy zostały stworzone przez Antoniego Imę, który ukończył kurs gorzelnictwa w 1957 r. 

Wszystkie składniki, takie jak owoce, miód, zboża, pochodzą od lokalnych dostawców działających w okolicy Puszczy Zielonki. W ten sposób powstają niewielkie partie alkoholi z naturalnych składników, produkowane z wykorzystaniem wody z własnego ujęcia.

ZOBACZ RÓWNIEŻ