W biznesie

Prof. Claudia Goldin
Prof. Claudia Goldin, fot. materiały prasowe
Jak co miesiąc przedstawiamy najważniejsze informacje ze świata biznesu.
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 11/2023 (98)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Kobieta wreszcie z Noblem z ekonomii

Tegoroczna laureatka Nagrody Nobla z ekonomii prof. Claudia Goldin jest dopiero trzecią kobietą w historii, która dostała tę nagrodę, i pierwszą wyróżnioną w pojedynkę. Naukowczyni od lat bada kwestię… dyskryminacji kobiet na rynku pracy.

Gdy rano obudził ją telefon z informacją o Nagrodzie Nobla z ekonomii, od razu pochwaliła się mężowi. „I co ja mam teraz zrobić?” – zapytał zaskoczony mąż, również ekonomista. „Wyprowadź psa i zrób herbatę” – odpowiedziała świeżo upieczona noblistka. Niekoniecznie był to żart. Prof. Goldin jako jedna z pierwszych ekonomistek na świecie doceniła bowiem w swoich badaniach pracę domową (głównie kobiet), której wcześniej raczej nie nadawano wymiaru ekonomicznego.

„Nagroda Banku Szwecji w dziedzinie nauk ekonomicznych” to jedyne wyróżnienie z noblowskiej puli, której nie ustanowił sam Alfred Nobel. Jest też niewątpliwie nagrodą najmniej inkluzywną – otrzymują go niemal sami mężczyźni z USA. Przyznanie w tym roku nagrody prof. Claudii Goldin z Uniwersytetu Harvarda trudno jednak nazwać sensacją. Po pierwsze, ze względu na uznaną od lat laureatkę, po drugie – z powodu pojawiających się oskarżeń o faworyzowanie mężczyzn przez osoby decydujące o wyróżnieniu. Od lat spodziewano się więc, że Bank Szwedzki wskaże wreszcie kobietę.

Paradoksalnie prof. Goldin dostaje tę dosyć seksistowską nagrodę za badania na temat nierówności płci na rynku pracy. Dziś mówią o tym wszyscy, ale w latach 80., gdy ona zaczynała swoje badania, był to temat niemal nieznany.

Ekonomistka urodziła się tuż po wojnie w nowojorskiej rodzinie o żydowskich korzeniach (jej matka Lucille miała polsko brzmiące nazwisko Rosansky). Początkowo chciała zostać mikrobiolożką, jednak słuchając na uczelni wybitnych wykładów z ekonomii, zmieniła zdanie. Doktorat w Chicago robiła już z prawa pracy – a dokładnie z ekonomicznych aspektów niewolnictwa w USA. W 1990 r. jako pierwsza kobieta otrzymała propozycję zatrudnienia na wydziale ekonomicznym Uniwersytetu Harvarda. W 2015 r. zainicjowała projekt mający wyjaśnić, dlaczego kobiety tak rzadko studiują ekonomię. Najbardziej znana jest jednak z tego, że podjęła pionierskie badania na temat historii emancypacji Amerykanek na rynku pracy. Udowodniła, że jednym z przełomowych momentów w dziejach zatrudnienia kobiet było wynalezienie pigułki antykoncepcyjnej. Mówi się o niej, że przywróciła pracownice do historii gospodarczej świata. Ale zajmuje ją także współczesność – jedną z najnowszych prac naukowych poświęciła wpływowi pandemii na kariery kobiet.

Jej mąż, Lawrence Katz, jest również znanym i nagradzanym ekonomistą z Harvardu. Jednak dotąd najbardziej utytułowanym członkiem rodziny był pies Pika rasy golden retriever, który otrzymał psią nagrodę za rozpoznawanie zapachów. Noblistka od lat prowadzi blog poświęcony zwierzęciu.

Pierwszą w historii kobietą - laureatką Nagrody w dziedzinie nauk ekonomicznych została w 2009 r. Elinor Ostrom. Dziesięć lat później nagrodę tę otrzymała Esther Duflo.

Polskie firmy lubią leasing

Leasing to druga najczęściej wykorzystywana forma finansowania małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce – wynika z badań Leasing Index 2023 zrealizowanych przez Santander Leasing.

Obecnie korzystanie z leasingu deklaruje 36 proc. małych firm. Dwa lata temu wskaźnik ten był o 13 p.p. wyższy. W porównaniu z badaniem Leasing Index przeprowadzanym w poprzednich latach spadło jednak wykorzystanie wszystkich zewnętrznych form finansowania. – Warto zaznaczyć, że spadek zainteresowania leasingiem odnotowano w grupie małych firm, które zatrudniają maksymalnie dziewięciu pracowników. Jednak zupełnie odwrotną tendencję zaobserwowano wśród większych firm, zatrudniających więcej niż 10 pracowników, gdzie w porównaniu do naszego badania z 2021 r. wzrost wyniósł aż 19 p.p. – podkreśla Tomasz Jąder, prezes zarządu Santander Leasing.

Specjaliści spodziewają się więc wzrostu zainteresowania tą formą finansowania. Według prognoz Związku Polskiego Leasingu łączne aktywa finansowane przez firmy leasingowe na koniec 2023 r. mogą osiągnąć rekord i po raz pierwszy w historii przekroczyć nawet 100 mld zł.

Wnioski ze zrealizowanej czwartej edycji badania Leasing Index wydają się więc jednoznaczne – leasing na dobre zadomowił się wśród polskich przedsiębiorców. – Badane przez nas firmy potwierdzają apetyt na leasing. Spośród wszystkich przebadanych podmiotów aż 33 proc. planuje z niego skorzystać w przypadku przyszłych zakupów samochodów, maszyn czy sprzętu. Pod tym względem ta forma finansowania wyprzedziła kredyty i pożyczki bankowe, które jeszcze w 2021 r. były wskazywane częściej – podkreśla Mariusz Włodarczyk, dyrektor zarządzający Santander Leasing.

Co zachęca Polaków do leasingu? Przede wszystkim dotychczasowe dobre doświadczenia. Jak wynika z raportu, wielu przedsiębiorców decyduje się na skorzystanie z tej formy finansowania także dlatego, że ktoś zaufany ją poleca. Najwyraźniej w cięższych czasach szukamy sprawdzonych dostawców usług finansowych i leasing wydaje nam się pod tym względem korzystny.

Jego wysokość hotel

Już na początku 2024 r. w Szczyrku zostanie otwarty najwyżej położony i najdłuższy hotel w Polsce. Nie jest on budowany od zera - inwestycja to bardzo szeroko pojęta modernizacja i przebudowa dawnego obiektu wypoczynkowego Orle Gniazdo.

Mercure Szczyrk Resort powstaje w sercu Beskidu Śląskiego i położony jest na wysokości 660 m n.p.m. Będzie mieć dziewięć kondygnacji, jego elewacje będą się ciągnąć się na długości 326 m, a na jego terenie ma być 447 pokoi. Obiekt będzie też miał własne lądowisko dla helikopterów. Według inwestora, ma być ekologiczny, „zaprojektowany z troską o otaczającą przyrodę i holistycznym podejściem do człowieka”.

Kłamać jak z X

Według Komisji Europejskiej najbardziej „fakenewsowym” portalem na świecie jest X (dawny Twitter). To właśnie medium należące do Elona Muska wprowadza dezinformację znacznie częściej niż np. Facebook, TikTok czy Instagram.

TrustLab, na zlecenie Brukseli, opublikował raport o dezinformacji na największych platformach społecznościowych w Hiszpanii, Słowacji i Polsce. Przeanalizowano 6 tys. reprezentatywnych postów na tematy związane z wyborami, polityką, wojną w Ukrainie oraz pandemią COVID-19. Okazało się, że fałszywe treści na Twitterze przyciągają prawie dwa razy więcej uwagi niż prawdziwe wiadomości. Z innych badań wynika, że nieprawdziwe wiadomości rozprzestrzeniają się na platformie X nawet sześć razy szybciej niż prawdziwe. – To ewenement wśród portali, bo w przypadku pozostałych platform czas spędzany na czytaniu prawdziwych wiadomości był porównywalny do śledzenia fake newsów. Szczególnie mało angażujące są fałszywe treści na TikToku – zauważa Tomasz Mądry z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Najmniej fałszywych informacji pojawia się z kolei w serwisach YouTube i LinkedIn.

Od dawna wiadomo, że fake newsy wpływają na kształt europejskiej polityki. Przykład? Organizacja Reset w pierwszych dwóch tygodniach września zidentyfikowała w social mediach 365 tys. nieprawdziwych postów związanych z wyborami na Słowacji. 15 proc. z nich pochodziło z kont związanych z rosyjską propagandą.

Jak podkreśla Tomasz Mądry, walkę z dezinformacją utrudnia polityka platform internetowych. – Wszystkie duże platformy poza Twitterem podjęły jednak działania mające na celu ograniczenie dezinformacji. Dlatego komisarz wzywa Elona Muska do podjęcia podobnych inicjatyw, a w przeciwnym wypadku Unia Europejska skłonna jest nałożyć karę w wysokości do 6 proc. globalnych przychodów firmy – wyjaśnia specjalista Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Postawić krzyżyk na rublu

Bank Rosji musiał wycofać z obiegu nowy banknot o nominale 1000 rubli. Powód? Protesty Cerkwi prawosławnej, która uznała, że przedstawiona na pieniądzu grafika obraża uczucia religijne.

Z jakiego powodu wybuchł skandal? Na banknocie przedstawiono fragment Kremla Kazańskiego w stolicy Tatarstanu: meczet oraz znajdującą się obok cerkiew. Na zwieńczeniu pierwszego obiektu znajduje się półksiężyc, na szczycie drugiego zabrakło jednak krzyża. – Nie igrajcie z ogniem! – ostrzegł w mediach społecznościowych popularny w Rosji duchowny Paweł Ostrowski. I zasugerował, że takie przedstawienie dwóch miejsc kultu może być prowokacją muzułmanów wymierzoną w chrześcijan.

Ks. Wachtang Kipszydze, wiceprzewodniczący synodalnego wydziału ds. mediów Patriarchatu Moskiewskiego, zauważył jednak, że reakcje są przesadzone. W rzeczywistości bowiem na przedstawionym budynku od ponad wieku nie ma krzyża. Obecnie mieści się w nim bowiem Muzeum Historii Państwowości Narodu Tatarskiego.

Ks. Ostrowski nie dawał jednak za wygraną. – Większość Rosji nie zna historii, dlatego krzyż powinien tam być – przekonywał. I najwyraźniej Bank Rosji przekonał, skoro ten zapowiedział, że seria wprowadzonych do obiegu banknotów będzie wycofana. Już wkrótce do obiegu trafić mają poprawione banknoty.

Gwiezdne wojny w garażu

Za 3 mln dol. miłośnik „Gwiezdnych wojen” kupił rekwizyt z filmu. Model myśliwca X-Wing przez kilkadziesiąt lat uważany był za zaginiony.

Samolot, który wystąpił w kultowej produkcji z 1977 r., odnaleziono niedawno w garażu Grega Jeina, dwukrotnie nominowanego do Oscara twórcy efektów wizualnych. Szukano go przez kilka dekad. Model myśliwca ma 0,5 m i używany był na planie podczas zbliżeń ostatniej bitwy. Latał nim główny bohater Luke Skywalker. Jein był wybitnym specjalistą od efektów specjalnych, pracował m.in. przy legendarnych filmach „Bliskie spotkania trzeciego stopnia” oraz „Anioły w Ameryce”. Zmarł w maju ubiegłego roku, a rekwizyt X-Wing został odnaleziony przez jego przyjaciół sprzątających jego dom po śmierci.

„Gwiezdne wojny” miały premierę 46 lat temu i zdobyły sześć Oscarów. W 1989 r. film został wprowadzony do Narodowego Rejestru Filmowego jako „film znaczący kulturowo, historycznie lub estetycznie” i od tego czasu jest przechowywany w Bibliotece Kongresu Stanów Zjednoczonych.

Nasze drogie partie

Jeszcze nigdy polski budżet państwa nie wydawał tyle pieniędzy na działalność partii politycznych, co wyda w najbliższej kadencji. Powód? Wysoka frekwencja wyborcza.

Przepisy mówią, że każda partia polityczna, która w wyborach parlamentarnych przekroczy próg 3 proc., dostaje później przez cztery lata dotację. Jednak jej wysokość nie jest uzależniona od liczby wprowadzonych parlamentarzystów, lecz od liczby głosów, które na dane ugrupowanie oddali Polacy. Ponieważ w ostatnich wyborach do urn poszło najwięcej wyborców po 1989 r., także wydatek budżetowy będzie największy w historii.

Łączna kwota wyniesie 84,2 mln zł rocznie. Najwięcej z tej puli przygarnie PiS (prawie 26 mln), zaś w następnej kolejności Koalicja Obywatelska (25 mln), Trzecia Droga (15 mln), Nowa Lewica (10 mln) i Konfederacja (8,4 mln). Dla porównania w mijającej kadencji łączna kwota subwencji wyniosła 70,4 mln zł.

Wygrany miesiąca

Adam Gomoła, przedsiębiorca i ekonomista

Właściciel firmy sanitarno-grzewczej został najmłodszym posłem w Polsce (ma 24 lata)

Przegrana miesiąca

Bernie Ecclestone, legenda Formuły 1

Przyznał się do oszustwa podatkowego na 400 mln funtów

Wydarzenie miesiąca

Majonez kielecki zmienia skład

Wytwórcza Spółdzielnia Pracy „Społem” ogłosiła, że jej kultowy produkt będzie odtąd powstawał wyłącznie z jajek od kur z wolnego wybiegu.

Liczby miesiąca

90 proc. polskich firm ma problemy z przeterminowanymi płatnościami według badania Kaczmarski Inkasso

70 proc. polskich przedsiębiorców uważa terminowe opłacanie faktur za przejaw etyki w biznesie

43 proc. definiuje ją jako niezaciąganie zobowiązań finansowych, gdy wiadomo, że nie będą one mogły być uregulowane

41 proc. przedsiębiorców określa uczciwość w prowadzeniu biznesu jako rezygnowanie z zakupu towarów i usług, jeśli jest prawdopodobieństwo, że nie będzie możliwości zapłacenia za nie w terminie

Cytat miesiąca

„Pod względem bezczelności Glapiński przewyższa nawet propagandę Urbana”

prof. Leszek Balcerowicz, ekonomista, ojciec polskiej transformacji gospodarczej

My Company Polska wydanie 11/2023 (98)

Więcej możesz przeczytać w 11/2023 (98) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ