UOKiK uderza w duże firmy, które nie płacą na czas kontrahentom

fot. Adrian Grycuk, Wikimedia Commons, lic. by-sa 3.0
fot. Adrian Grycuk, Wikimedia Commons, lic. by-sa 3.0
Sieci handlowe Aldi i Bricoman, producenci alkoholi Stock Polska i Grupa Żywiec czy producent żywności Lorenz Bahlsen Snack-World to m.in. firmy, wobec których prezes UOKiK wszczął postępowanie. Jak podano w komunikacie, Urząd rozpoczął procedurę względem 21 dużych firm.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Prezes UOKiK Tomasz Chróstny wszczął 21 kolejnych postępowań w sprawie dużych spółek, które mogą nie płacić na czas swoim kontrahentom. Łącznie prowadzone są już 72 postępowania w sprawach zatorów płatniczych.

Zatory płatnicze to jeden z największych problemów polskiej gospodarki i jedna z największych przeszkód w prowadzeniu działalności gospodarczej. Szczególnie dotkliwe są dla mniejszych firm: zwiększają koszty prowadzenia przez nie działalności gospodarczej i stanowią znaczną barierę ich rozwoju.

- Walka z zatorami płatniczymi jest szczególnie ważna w czasie pandemii koronawirusa. Otrzymanie terminowo należności za dostarczone produkty czy zrealizowane usługi to często warunek przetrwania mniejszych przedsiębiorców. Nadmierne opóźnianie  płatności lub ich brak jest działaniem niedopuszczalnym ze strony dużych firm. Wszcząłem postepowania wobec 21 kolejnych przedsiębiorców, którzy mogli dopuścić się takich działań. Łącznie prowadzimy już 72 postępowania na podstawie ustawy zatorowej – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Wytypowanie przedsiębiorców, którzy mogą zalegać z płatnościami poprzedziła analiza, w której zidentyfikowano obszary, gdzie ryzyko powstawania opóźnień  jest największe. Urząd uwzględnił również wyniki poprzedniej analizy, zgłoszenia przesyłane przez przedsiębiorców oraz dane przekazywane Prezesowi UOKiK przez Szefa Krajowej Administracji Skarbowej. Po przeprowadzeniu szczegółowych analiz zostały wytypowane podmioty, w przypadku których zachodzi prawdopodobieństwo nadmiernego opóźniania się ze spełnianiem świadczeń pieniężnych.

Są to:  Rzeszowskie Zakłady Drobiarskie RES-DROB, Aldi, Reckitt Benckiser Production (POLAND), Firma Oponiarska Dębica, Stock Polska, Hanplast, Hurtownia Motoryzacyjna "Gordon",  Caterpillar Poland, Elit Polska, Grupa Żywiec, E003B7, Rawlplug, Bricoman Polska, Boryszew, Beiersdorf Manufacturing Poznań, Silekol, The Lorenz Bahlsen Snack-World, Bewa, Agata Spółka Akcyjna, Paccor Polska, Wkręt-Met.

Co dalej?

Dokładna weryfikacja transakcji handlowych pod kątem tego, które z nich w okresie czerwiec-sierpień 2020 r. były wymagalne oraz niespełnione lub spełnione po terminie, nastąpi w toku wszczętych obecnie  postępowań. W ich trakcie podmioty mają obowiązek przekazywania informacji i dokumentów na żądanie Prezesa UOKiK. Dotyczy to m.in. elektronicznych ksiąg podatkowych i dowodów księgowych. Oznacza to, że aby ustalić terminy zapłaty za faktury UOKiK może zbadać dane zawarte w jednolitych plikach kontrolnych, takich jak np. JPK_WB czy JPK_KR oraz ocenić dane pochodzące z różnych innych źródeł, w tym informacje i wyjaśnienia od stron postępowania czy dokumenty pozyskane w wyniku kontroli.

Kiedy interweniuje Prezes UOKiK

Prezes Urzędu może interweniować, jeśli suma zaległych świadczeń pieniężnych przedsiębiorcy w ciągu 3 kolejnych miesięcy wyniesie co najmniej 5 mln zł (od 2022 r. będzie to 2 mln zł). Dotyczy to zaległości z faktur wystawionych po 1 stycznia 2020 r. lub wcześniej, jeśli termin ich płatności stał się wymagalny po 1 stycznia 2020 r.

Sankcja, jaka grozi przedsiębiorcom, jest sumą jednostkowych kar za każdą należność nieuregulowaną lub zapłaconą po terminie. Pojedyncze kary obliczane są według specjalnego wzoru, a ich wysokość zależy przede wszystkim od wielkości długu i czasu opóźnienia w płatności.   

Prezes UOKiK badał również nadmierne opóźnienia w płatnościach przy okazji postępowania dotyczącego  praktyk związanych z wykorzystywaniem przewagi kontraktowej przez blisko 100 największych podmiotów z branży rolno-spożywczej. Dzięki tej interwencji większość przedsiębiorców wypłaciła zaległe pieniądze dostawcom na łączną kwotę ponad pół miliarda złotych, a także usunęła kwestionowane zapisy z polityk handlowych oraz zawartych kontraktów.

ZOBACZ RÓWNIEŻ