Rynek mieszkaniowy w Polsce: Spowolnienie i niepewność na rynku wtórnym

W lipcu 2024 roku deweloperzy zakontraktowali o 40% mniej mieszkań niż w analogicznym okresie roku poprzedniego
W lipcu 2024 roku deweloperzy zakontraktowali o 40% mniej mieszkań niż w analogicznym okresie roku poprzedniego / fot. shutterstock.
Polski rynek mieszkaniowy przechodzi obecnie trudny okres, który charakteryzuje się wyraźnym spowolnieniem zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym. W 2024 roku coraz więcej sygnałów wskazuje na to, że sytuacja na rynku nieruchomości stała się bardziej skomplikowana i nieprzewidywalna, co wpływa na wydłużenie czasu sprzedaży mieszkań z drugiej ręki.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Z danych opublikowanych przez portal Otodom wynika, że w lipcu 2024 roku deweloperzy zakontraktowali o 40% mniej mieszkań niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. To wyraźny sygnał, że rynek pierwotny, który jeszcze niedawno cieszył się dużym zainteresowaniem, teraz przeżywa spowolnienie. Jednak nie tylko rynek pierwotny odczuwa te zmiany – rynek wtórny również znalazł się w stanie zawieszenia - informuje portal Bankier.pl.

Rynek mieszkaniowy w Polsce: Spowolnienie i niepewność na rynku wtórnym

Według badań przeprowadzonych przez portal Nieruchomosci-online.pl, coraz więcej ofert mieszkań z rynku wtórnego pozostaje na rynku przez dłuższy czas. Obecnie aż 50,7% ofert jest prezentowanych przez okres od 3 do 6 miesięcy, co stanowi znaczący wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem. Dla porównania, tylko 31,6% mieszkań znajduje nabywców w ciągu pierwszych trzech miesięcy od wystawienia na sprzedaż.

Największe trudności ze sprzedażą dotyczą mieszkań większych niż jednopokojowe. Kawalerki, które wciąż cieszą się relatywnie dużym zainteresowaniem, sprzedają się najczęściej w ciągu 1-3 miesięcy, podczas gdy większe mieszkania często pozostają na rynku znacznie dłużej.

Zmiana dynamiki popytu: Co się zmieniło od 2023 roku?

Rok 2023 był wyjątkowy pod względem dynamiki rynku nieruchomości. Program rządowy „Bezpieczny kredyt 2 proc.” znacząco zwiększył popyt na mieszkania, co skutkowało szybkim znikaniem ofert z rynku. Nabywcy, często pod presją czasu i ograniczonej podaży, decydowali się na zakup mieszkań, które nie zawsze spełniały ich potrzeby. W efekcie rynek był przegrzany, a sprzedający mogli liczyć na szybkie transakcje.

W 2024 roku sytuacja uległa zmianie. Brak wsparcia ze strony rządowych programów oraz rosnąca niepewność gospodarcza spowodowały, że popyt na mieszkania znacznie się osłabił. Kupujący mają teraz więcej czasu na przemyślenie decyzji, co z jednej strony może być korzystne, ale z drugiej wpływa na wydłużenie procesu sprzedaży.

Korea Północna szuka ratunku w turystach i otwiera się na zwiedzanie. Zimą spełni się marzenie globtroterów?

Sytuacja na rynku mieszkaniowym: Kontekst makroekonomiczny

Obecna sytuacja na rynku nieruchomości jest również wynikiem szerszych zmian makroekonomicznych w Polsce. Wzrost stóp procentowych, inflacja oraz niepewność co do przyszłości gospodarki mają bezpośredni wpływ na decyzje inwestycyjne Polaków. Kredyty hipoteczne stają się droższe, co zmniejsza zdolność kredytową wielu potencjalnych nabywców. W konsekwencji rynek nieruchomości staje się mniej dynamiczny, a transakcje są zawierane rzadziej i z większą ostrożnością.

Dodatkowo, sytuacja na rynku pracy oraz rosnące koszty życia sprawiają, że wiele osób odkłada decyzję o zakupie mieszkania na później, licząc na stabilizację warunków ekonomicznych. To z kolei prowadzi do większej stagnacji na rynku, szczególnie w segmencie mieszkań o większych metrażach, które są bardziej kosztowne w utrzymaniu.

Tesla kontra sąd: Spór o gigantyczne wynagrodzenie Elona Muska i testowanie granic prawa korporacyjnego

Wskazówki dla kupujących i sprzedających mieszkania

Rynek mieszkaniowy w Polsce w 2024 roku stoi przed wyzwaniami, które mogą wpłynąć na jego dalszy rozwój. Spowolnienie sprzedaży, wydłużający się czas sprzedaży mieszkań na rynku wtórnym oraz ogólna niepewność ekonomiczna wskazują, że najbliższe miesiące będą kluczowe dla kształtowania się trendów na rynku nieruchomości.

Dla sprzedających oznacza to konieczność dostosowania się do nowych realiów, w tym być może obniżenia cen ofertowych lub bardziej elastycznego podejścia do negocjacji z kupującymi. Z kolei dla nabywców jest to czas, w którym mogą dokładniej przyjrzeć się ofercie i podjąć bardziej świadome decyzje, mając więcej czasu na analizę i porównanie dostępnych opcji.

ZOBACZ RÓWNIEŻ