Kapitał specjalnie na sukcesję

Co zrobić na wypadek śmierci współwłaściciela firmy lub jego ciężkiej choroby? Są rozwiązania, które pomogą spłacić jego spadkobierców. Można to zrobić w kilku wariantach – sukcesji planowanej, długoterminowej i sytuacji awaryjnej.

Wyobraźmy sobie dwóch wspólników, X i Y, którzy prowadzą firmę handlową. Każdy z nich ma rodzinę. Niestety, X ginie w wypadku. Wdowie po nim Y proponuje wejście do spółki – gdyż chce zachować się fair. Problem w tym, że nie jest ona w stanie zastąpić w pracy swojego nieżyjącego męża: nie ma wystarczającego doświadczenia i potrzebnych umiejętności. W efekcie Y pracuje za dwoje, ale wypracowanym zyskiem dzieli się po połowie z wdową. 

Mija kilka miesięcy. Chociaż motywy postępowania Y były szlachetne, to nowa sytuacja zaczyna mocno doskwierać jemu i jego żonie, która również w dużo większym stopniu niż wcześniej musi się angażować w działalność firmy. W zasadzie pracują na wdowę  po X. Wreszcie Y proponuje rozwiązanie umowy i spłacenie udziałów wdowy – lecz ta się nie zgadza. Konflikt się nasila i ostatecznie spółka się rozpada. Żona Y, na jego prośbę, zakłada firmę, która przejmuje większość dotychczasowych klientów, a wdowa X zostaje z niczym. 

To sytuacja niestety wzięta z życia. I wcale nie taka rzadka. Co można było...