Powrót do przeszłości

łuczak
Maciej Łuczak / fot. materiały prasowe
Z przepowiedni Baby Wangi – bułgarskiej niewidomej mistyczki – słynnego Nostradamusa, a nawet wróżbity Macieja jednoznacznie wynika, że rozpoczynający się rok będzie bardzo trudny. Kabała się nie myli. Niestety to już zatrważająco stała tendencja. Od dwóch lat każdy kolejny rok jest przecież coraz gorszy. A więc czego złego możemy się spodziewać w nowym 2023 roku?
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 1/2023 (88)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Zaczynamy. Bierzemy zatem szklaną kulę, fusy po kawie, stawiamy kabałę. Nasza inflacja zapewne wkrótce przebije dramatyczny poziom 30 proc., a to oznacza, że cofniemy się prawie o 30 lat do 1994 r. kiedy to po raz ostatni zanotowała ona taki próg. Było to dokładnie 32,2 proc. Strach się bać. Prezydentem Polski był wówczas Lech Wałęsa, a premierem Waldemar Pawlak. Rozpoczęto wtedy trudną operację denominacji złotówki poprzez „odcięcie” jej czterech zer i zaprezentowano publicznie zupełnie nowe banknoty. 11 kwietnia na Giełdzie Papierów Wartościowych odnotowano „czarny poniedziałek”. Wybuchł na niej wielki skandal, bo akcje Banku Śląskiego, po raz pierwszy dopuszczone do publicznego obrotu, okazały się aż 13,5 razy droższe niż ich cena emisyjna. Cóż to było za przebicie! Ogłosiły swoją upadłość Zakłady Celulozowo-Papiernicze im. Juliana Marchlewskiego we Włocławku. Rada Ministrów podjęła decyzję o wysłaniu naszego kontyngentu wojskowego na Haiti, a ówczesny premier Rosji Wiktor Czernomyrdin odwołał wizytę w Polsce, uzasadniając to przykrym incydentem z rosyjskimi podróżnymi na Dworcu Centralnym w Warszawie. 

Z pozytywnych wydarzeń można wskazać jedynie na Wąchock, który odzyskał prawa miejskie utracone w 1869 r. Otrzymały je także: Drobin, Osiek, Bodzentyn, Imielin, Krasnobród, Lubniewice, Miasteczko Śląskie, Nowy Wiśnicz i Pszów. Wówczas Wąchock stał się naprawdę popularny głównie przez falę dowcipów, które zalały całą Polskę. Były niezbyt śmieszne. Dlaczego sołtys otworzył nowe konto w banku? Bo stare było już puste. Dlaczego mieszkańcy Wąchocka chodzą w białych butach? Żeby nie zostawiać śladów na śniegu.  

A co działo się na szerokim świecie? W Detroit amerykańska łyżwiarka figurowa Nancy Kerrigan została zraniona metalowym prętem w kolano przez „taniego drania” wynajętego przez jej rywalkę z reprezentacji olimpijskiej – Tonyę Harding. Andrés Escobar, kolumbijski piłkarz, po powrocie z mundialu, na którym strzelił samobójczego gola, został zamordowany przez fanatycznego kibica. Ogłoszono bankructwo światowego potentata branży komputerowej – Commodore International. Na szkockiej wyspie Jura 23 sierpnia 1994 r. Bill Drummond i Jimmy Cauty z anarchistycznej grupy muzycznej KLF spalili banknoty w zawrotnej kwocie miliona funtów szterlingów, rejestrując całe zdarzenie na taśmie filmowej. Nawet Jowisz został trafiony fragmentem komety Shoemaker-Levy 9, a w Stanach Zjednoczonych utworzono Park Narodowy Doliny Śmierci. Brrr!

Dobrze to wszystko zatem nie wygląda. Dalsze prognozy: dolar po 7 zł, euro – 6,46 zł, bezrobocie przebija poziom 10 proc., „Nowy Ład” w 2023 r. zostanie 12-krotnie znowelizowany, a zasady ryczałtu ewidencjonowanego ulegną zmianie tylko siedem razy. Uff! 

Gdzie szukać nadziei, pocieszenia i otuchy? Może na kartach epickich „Przygód dobrego wojaka Szwejka” Jaroslava Haška.  „Jakoś to będzie. Jak było, tak było, bo jeszcze tak nie było, żeby jakoś nie było”. To filozoficzna maksyma powtórzona przez Szwejka za nijakim Franciszkiem Szkvorą – węglarzem osadzonym w areszcie dyrekcji policji w Pradze, a następnie skazanym i straconym za zdradę stanu. Więcej szczęścia miał inny epizodyczny bohater powieści – Janeczek, Cygan z Pilzna. To właśnie on – nawet w momencie nakładania stryczka na swoją szyję  (skazany za podwójne zabójstwo) – twardo prezentował pogląd, że nigdy nie należy tracić nadziei. I miał przy tym sporo racji, przynajmniej chwilowo. Egzekucję odłożono bowiem ze względu na urodziny samego Najjaśniejszego Pana. A z Bożej łaski cesarz Austrii, król Węgier, Czech, Dalmacji, Chorwacji, Slawonii, Galicji, Lodomerii oraz Ilyrii, a także Wielki Książę Siedmiogrodu i margrabia Moraw odznaczony Orderem Podwiązki i Świętego Huberta, a także Wielki Mistrz Orderu Złotego Runa urodził się 18 sierpnia 1830 r. Warto więc zapamiętać tą ważną datę, bo 18. dzień tego letniego miesiąca może okazać się przełomowym momentem w całym bardzo trudnym 2023 r. 

baner 970x200
My Company Polska wydanie 1/2023 (88)

Więcej możesz przeczytać w 1/2023 (88) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ