Podatek VAT – od 1 lipca wejdzie w życie Jednolity Plik Kontrolny

SHUTTERSTOCK
SHUTTERSTOCK 86
Na dodatkowe wpływy w wysokości 200 mln zł w pierwszym roku i 300 mln zł w drugim liczy Ministerstwo Finansów po wprowadzeniu Jednolitego Pliku Kontrolnego w rozliczeniach przedsiębiorców z fiskusem.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

– Przedsiębiorca musi mieć świadomość, że od 1 lipca niedostosowanie się do zmian, czyli nieudostępnienie Jednolitego Pliku Kontrolnego, w przypadku dużych przedsiębiorstw skutkuje odpowiedzialnością karno-skarbową – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Piotr Ciski, dyrektor zarządzający polskim oddziałem Sage. 

Na początku marca br. Ministerstwo Finansów najprawdopodobniej przedstawi ostateczną wersję JPK. Wszystko jednak wskazuje na to, że przedsiębiorcy będą musieli przygotowywać bardzo szczegółowe zestawienia aż z siedmiu obszarów (księgi rachunkowe, wyciągi bankowe, magazyn, ewidencje zakupy i sprzedaży, faktury VAT, podatkowa księga przychodów i rozchodów, ewidencja przychodów). 

Ministerstwo Finansów zakłada, że dzięki JPK w pierwszym roku funkcjonowania nowego rozwiązania wpływy budżetowe zwiększą się o 200 mln zł, a podczas kolejnych dwunastu miesięcy – o następne 300 mln zł. 

– Plik, który będzie wdrożony w Polsce, odpowiada standardowi wypracowanemu w ramach OECD – informuje Piotr Ciski. – Podobny plik został wprowadzony już w innych krajach, oprócz Portugalii, także we Francji, Luksemburgu oraz Holandii. Nasze rozwiązanie będzie zbliżone do wersji luksemburskiej. 

– Dzisiaj bardzo mocno koncentrujemy się na elemencie ściągalności podatków, natomiast zagadnienia dotyczące informacji gospodarczych są również bardzo ważnym fragmentem tego projektu – podkreśla Piotr Ciski. 

Jego zdaniem dostosowanie się przedsiębiorców do nowego rozwiązania nie będzie jednak łatwe. W wielu krajach okres dostosowawczy był zdecydowanie dłuższy niż w Polsce. Wymaga to więc od firm dużo szybszej reakcji i podjęcia odpowiednich działań mających na celu dostosowanie narzędzi informatycznych oraz przeszkolenie personelu. 

– Myślę, że lipiec jest jak najbardziej realny – przekonuje Piotr Ciski. – Urzędy skarbowe i aparat administracji są już do tego przygotowane. W związku z czym spodziewamy się, że termin 1 lipca zostanie utrzymany. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ