Kolejny rekord inflacji! To już prawie 8 proc.

Fot. Pixabay.com
Fot. Pixabay.com
7,7 proc. - tyle wynosi inflacja w Polsce w oparciu o szybki szacunek GUS. To kolejny, niechlubny rekord z rzędu.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Przypomnijmy, w październiku inflacja w Polsce wyniosła 6,8 proc. To był jeden z najgorszych wyników w ciągu ostatnich 20 lat. Listopadowa inflacja jest jeszcze wyższa. 

Jak zaznaczają eksperci, to nie jest jeszcze koniec wzrostu dynamiki inflacji. W grudniu prawdopodobnie wyniesie ona około 8 proc. 

W ciągu ostatniego roku najbardziej zdrożały nośniki energii (o 13,4 proc.) oraz żywność i napoje (6,4 proc.). Rekordowy wzrost zanotowały jednak paliwa - aż o 36,6 proc. 

W porównaniu do poprzedniego miesiąca, inflacja wyniosła 1 proc. Żywność zdrożała o 1,3 proc., paliwa o 2,2 proc. a nośniki energii o 2,7 proc.

Zdaniem Polskiego Instytutu Ekonomicznego spadek wysokości inflacji może być zanotowany dopiero na początku przyszłego roku. Zgodnie z szacunkiem ewentualne wprowadzenie tarczy antyinflacyjnej obniży wzrost cen, ale zaledwie o 1,2 pkt proc. Oznacza to, że na początku roku inflacja może wynosić między 6 a 7 proc. Ograniczenie wzrostu cen może wynikać także ze spadku cen ropy naftowej oraz potencjalnego umacniania złotówki.

W najbliższych dniach Rada Polityki Pieniężnej podejmie decyzję o ewentualnych zmianach stóp procentowych. Niemal wszyscy eksperci spodziewają się dalszego podnoszenia stóp. Najprawdopodobniej wzrosną one o 50 pkt bazowych, ale ze względu np. na pojawienie się nowej odmiany koronawirusa decyzja RPP może być inna.

– Już w grudniu inflacja powinna przekroczyć barierę 8 proc. – prognozuje Sawicki. Co dalej? Jak dużo w tej kwestii zmienia zaprezentowana w ubiegłym tygodniu Tarcza Antyinflacyjna? – W największym skrócie można powiedzieć, że zetnie ona szczyt dynamiki cen – zaznacza ekspert Cinkciarz.pl, Bartosz Sawicki.

- Szczyt wzrostów dopiero przed nami. Zapowiadane przez nas przekroczenie bariery 8% w styczniu 2022 r. za sprawą wprowadzonej tarczy antyinflacyjnej zrealizuje się już w grudniu. Na wyższe ceny produktów nałoży się dodatkowo okres świąteczny. Historycznie grudzień jest zawsze miesiącem z najwyższą inflacją. Ceny nadal windują paliwa. Na stacjach benzynowych płaciliśmy w listopadzie o blisko 1/3 więcej niż przed rokiem. Grudzień przyniesie niesłabnącą wzrostową dynamikę cen benzyny i oleju napędowego. Według naszych obliczeń tarcza antyinflacyjna, powinna przynieść obniżkę cen benzyny w przyszłym roku o maksymalnie 18 gr na litrze, przy czym olej napędowy nie stanieje na tyle mocno, abyśmy to odczuli w naszych portfelach – akcyza na ten produkt jest już na najniższym możliwym poziomie. Wyraźnie z miesiąca na miesiąc wzrastają ceny żywności, o 1,3%. W skali roku żywność jest już droższa o blisko 6,5%. Drożeją wszystkie podstawowe produkty – jajka, nabiał i mąka. Rząd nie zaproponował nic, co mogłoby skutecznie obniżyć ceny żywności, być może dlatego, że temat nie jest aż tak nośny jak cena paliwa przekraczająca 6 zł - napisał Mariusz Zielona z Konfederacji Lewiatan.

ZOBACZ RÓWNIEŻ