Jednocyfrowa inflacja po rekordowych obniżkach cen paliw

ceny paliw
Fot. shutterstock.
Wskaźnik inflacji w Polsce spada poniżej 10 proc. po wielu miesiącach wzrostu cen ze względu na rekordowe obniżki cen paliw i stóp procentowych. Przedwyborcza przecena przynosi skutek, co potwierdzają dane GUS. Jednak na poczucie ulgi stanowczo za wcześnie.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Główny Urząd Statystyczny opublikował dane, które zaskoczyły wielu ekonomistów. Wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych we wrześniu 2023 roku wyniósł 8,2 proc. To oznacza spadek w porównaniu do poprzednich miesięcy, a także pierwszy raz od dawna, kiedy inflacja spadła poniżej poziomu 10 proc.

Jednocyfrowa inflacja po rekordowych obniżkach cen paliw

Analitycy wyczekiwali tego momentu i są to dobre wieści dla polskiej gospodarki. Ceny żywności, które stanowią ważną część koszyka zakupowego, wzrosły o 10,3 proc. w ujęciu rocznym, ale jednocześnie obniżyły się o 0,4 proc. w porównaniu do sierpnia 2023 roku. To oznacza, że wskaźnik inflacji związany z żywnością spada najwolniej - informuje portal wiadomoscihandlowe.pl.

Ceny paliw, które były jednym z głównych czynników wpływających na wzrost inflacji, spadły o 7 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem i o 3,1 proc. w porównaniu do sierpnia. To ważna zmiana, biorąc pod uwagę, że ceny energii również zaczynają wykazywać tendencję spadkową.

Te zmiany wskazują, że inflacja w Polsce może zacząć ustępować, co jest dobrą wiadomością dla konsumentów, którzy od dawna zmagali się z rosnącymi cenami. Analitycy mBanku sugerują, że spadek inflacji może mieć wpływ na uczestników rynku i być istotny dla przyszłotygodniowej decyzji RPP. Wskazują również, że spodziewają się spadku inflacji z 10,1 proc. do 8,3 proc.

PFR: Nadchodzi nowe rozdanie pieniędzy dla startupów. Przygotowano 1,8 mld złotych [TYLKO U NAS]

"Łubu dubu" - analitykom pozostał tylko śmiech

O tym fakcie poinformowali nawiązując do słynnego filmu Barei: "Łubu dubu, łubu dubu, spadła polska inflacja do jednocyfrowego klubu… z hukiem. Flash inflacyjny na wrzesień uplasował się na poziomie 8,2 proc. r/r (-0,4 proc., m/m). Mamy więc potężny spadek z 10,1 proc. r/r miesiąc wcześniej. Jednocyfrowość to efekt (tu mamy dane): spadku cen żywności (-0,4 proc. m/m), spadku cen energii (-0,8 proc. m/m), spadku cen paliw (-3,1 proc. m/m) oraz (fanfary) prawdopodobnego obniżenia się CEN BAZOWYCH o 0,1 proc. m/m (przy spadku wskaźnika rocznego inflacji bazowej w okolice 8,5 proc.)"

Nawiązanie filmowe możemy odczytywać jako komentarz do obecnej sytuacji politycznej. Ceny paliw na stacjach są obecnie niższe niż u producentów. To nie może trwać długo, jednak według ekspertów, jest rodzajem "kiełbasy wyborczej". Jak wynika z materiałów ujawnionych przez ajentów stacji paliw - Orlen ma przekazywać instrukcje co do tego jak informować klientów o braku konkretnego paliwa (ze względu na jego wykupienie przez niską cenę). Otóż według wskazówek Działu Standardów i Relacji z Klientami Sieci Detalicznej Orlen S. A. w takiej sytuacji należy wywiesić kartkę z informacją o awarii pompy lub dystrybutora (co jest niezgodne z prawdą).

AI kreuje nowe wymagania na rynku pracy: Jakie kompetencje będą potrzebne?

Inflacja bazowa spada przez efekt darmowych leków

Inflacja spadła do jednocyfrowego poziomu, co jest ważnym sygnałem dla gospodarki. Analitycy z PKO BP podkreślają, że jest to wynik szerokiej gamy czynników, takich jak zmiany cen żywności, energii oraz regulacyjne zmiany.

Spadła także inflacja bazowa. I znów moglibyśmy odczytywać ten fakt jako jednoznacznie pozytywny, gdyby nie wskazania specjalistów.

"Silny spadek inflacji bazowej to najprawdopodobniej efekt darmowych leków, który był bardzo trudny do analitycznego wychwycenia. Bez tego inflacja bazowa nadal byłaby w ujęciu miesięcznym dodatnia" - wyjaśniali analitycy mBanku.

ZOBACZ RÓWNIEŻ