Jedno święto zniknie z wykazu dni wolnych od pracy

Zmiana ma na celu dostosowanie kalendarza świąt do obowiązujących zasad, ponieważ Zielone Świątki zawsze wypadają w niedzielę, która i tak jest dniem wolnym od pracy.

Powody propozycji zmian

Wnioskodawca petycji, poseł Koalicji Obywatelskiej Marcin Józefaciuk, argumentował, że wykreślenie Zielonych Świątek z listy dni wolnych pozwoli na usunięcie prawnego paradoksu, w którym święto, przypadające w dzień i tak wolny od pracy, jest formalnie uznawane za dodatkowy dzień wolny. Jego propozycja zakłada nowelizację ustawy z dnia 18 stycznia 1951 r. o dniach wolnych od pracy poprzez uchylenie następujących przepisów:

• Art. 1 pkt 1 lit. g, który wskazuje na pierwszy dzień Zielonych Świątek jako dzień wolny od pracy,
• Art. 3, określający, że wykonanie ustawy porucza się Prezesowi Rady Ministrów i wszystkim ministrom.

Jakie będą konsekwencje dla pracowników?

Sejmowe Biuro Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji oceniło, że zmiana nie wpłynie na prawa pracownicze. Pracownicy, którzy pracują w niedziele i święta, nadal będą mieli prawo do uzyskania innego dnia wolnego, zgodnie z art. 151(11) § 1 Kodeksu pracy. Jednocześnie dla osób, które nie pracują w niedziele, zmiana ta nie będzie miała praktycznych konsekwencji, ponieważ wymiar czasu pracy jest obniżany o osiem godzin za każde święto przypadające w dniu innym niż niedziela.

Kolejne kroki w procesie legislacyjnym

Komisja ds. petycji zdecydowała o przygotowaniu projektu dezyderatu, który zostanie skierowany do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Jeśli ministerstwo przychyli się do propozycji, można spodziewać się dalszych prac nad nowelizacją ustawy i możliwego uchwalenia zmian w najbliższych miesiącach.

Zmiany w kalendarzu dni wolnych

Zielone Świątki mogą nie być jedynym świętem, które doczeka się zmian w statusie prawnym. Pod koniec ubiegłego roku prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy, która ustanowiła Wigilię dniem wolnym od pracy, jednak w zamian za to wprowadzono dodatkową niedzielę handlową w grudniu. Obecnie ustawa ta jest analizowana przez Trybunał Konstytucyjny. Możliwe jest więc, że kolejne zmiany w prawie pracy będą pojawiać się w przyszłości, dostosowując przepisy do współczesnych realiów gospodarczych i organizacyjnych.