Indonezyjski tempeh z Podlasia

GURU Tempeh
GURU Tempeh / Fot. Alicja Łabądź
Dzięki założonemu przez Alicję Łabądź i Macieja Deoniziaka startupowi GURU Ferment, na nasze stoły trafił niepowtarzalny tempeh z grochu. Od kilku miesięcy jego smak podbija serca Polaków. Nie tylko wegetarian.

Rozmowę z Alicją Łabądź i Maciejem Deoniziakiem zaczynam od pytania, czym właściwie jest tempeh, który postanowili produkować. Odpowiadają, że to tradycyjne danie z Indonezji, blok ze strączków, które poddano specyficznej fermentacji wywoływanej przez zarodniki grzyba zwanego Rhizopus Oligosporus. Oryginalnie produkuje się go z ziaren soi, ale twórcy GURU Ferment sięgnęli po groch. - Dzięki nowoczesnej technologii produkcji i fermentacji udało nam się wyciągnąć z ziaren grochu wszystko, co najbardziej wartościowe – tłumaczą.

Produkt jest więc z ducha azjatycki, ale w stu procentach powstaje z lokalnych składników, przede wszystkim żółtego grochu mazurskiego. Czysta natura, żadnych sztucznych aromatów ani barwników.

- Orzechowy w smaku, lekko mięsny w strukturze. Idealne źródło roślinnego białka do dań kuchni polskiej – opisuje Alicja. 

Tłumaczy, że skojarzenia klientów są różne. Niektórzy mówią, że przypomina im kurczaka, inni przekonują, że pyszny groch. Wbrew pozorom, nie ma w tym sprzeczności, bo wiele zależy od obróbki. – To ona nadaje tempehowi kopa, dzięki któremu daje się z niego wyciągnąć wszystkie nuty smakowe – opowiada Alicja. Można go więc przygotować na nieskończoną ilość sposobów - marynować, smażyć czy grillować.

Z Azji do Polski

Alicję i Macieja najpierw połączyło życie, a dopiero potem biznes. Prywatnie są parą, GURU Ferment stworzyli na warszawskim Żoliborzu, ale kilka miesięcy temu przeprowadzili się do Białegostoku, skąd pochodzi Maciej. On z branżą kulinarną związany jest przez całe dorosłe życie, zaczynał w restauracjach z kuchnią polską, później przez lata był szefem kuchni w stołecznych restauracjach wege. To na jego barkach spoczęło więc opracowanie technologii produkcji tempehu. Ona z zawodu jest fotografką, w startupie zajęła się więc stroną wizualną i kreatywną, wizerunkiem marki, a także kontaktem z klientami.  

Skąd pomysł? Maciej opowiada, że zarówno gdy pracował w restauracjach z kuchnią klasyczną, jak i restauracjach wegańskich brakowało mu wysokobiałkowych produktów, które by zastąpiły wszechobecne tofu. Szukał czegoś, co będzie można zidentyfikować z polską kulturą kulinarną i czego nie trzeba będzie sprowadzać z odległych krajów. – W ten sposób powstał koncept produktu nisko przetworzonego, mającego krótki łańcuch dostaw i bazującego na polskich roślinach – opowiada. 

Tłumaczy, że gdy pracował w gastronomii, w pewnym momencie dopadło go coś w rodzaju wypalenia zawodowego, poza tym produkcja żywności wydawała mu się znacznie bardziej poukładana niż polska gastronomia. – Postanowiłem stworzyć wegański produkt, który byłby nowatorski, a jednocześnie spójny z naszą tradycyjną kuchnią – mówi.

Odpowiednie lektury i research internetowy naprowadził go na indonezyjski tempeh. Produkt w ciągu 30 godz. obrasta białą pleśnią, tworząc zwarty blok, który można kroić i poddawać dowolnej obróbce cieplnej. – Pleśń po drodze rozkłada węglowodany na cukry proste, a białka na aminokwasy, dzięki czemu produkt jest zdrowszy i łatwiej wchłanialny – zachwala Maciej.  

W technologicznych poszukiwaniach bazował m.in. na doświadczeniach firm ze Stanów Zjednoczonych,...

Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów

Masz już prenumeratę? Zaloguj się

Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl

Wykup dostęp

Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?

  • Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
  •   Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
  •   Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
  •   Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska

Dowiedz się więcej o subskrybcji

My Company Polska wydanie 10/2024 (109)

Więcej możesz przeczytać w 10/2024 (109) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ