Grand California - kamper z Wrześni, którym jeździ cały świat

Zakład Volkswagena we Wrześni
Zakład Volkswagena we Wrześni, fot. materiały prasowe
Grand California to kamper na bazie Craftera, który łącznie z zabudową jest w 100 proc. produkowany w zakładzie we Wrześni. Pierwsze auto zjechało z linii w 2019 roku - od tego czasu wyprodukowano ich ponad 11 tys, a pojazdy trafiły do blisko 50 krajów.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Fabryka we Wrześni ma powierzchnię 220 ha - czyli 300 boisk piłkarskich - z czego na chwilę obecną wykorzystanych i zabudowanych areałów ziemskich jest ponad 120 ha. Prace związane z Grand Californią trwają na dwóch zmianach i są prowadzone łącznie przez ok. 150 osób. Proces produkcyjny przebiega na dwóch liniach składających się z 20 głównych taktów oraz 11 taktów podmontażowych. Produkcja na jednym takcie trwa ok. 40 min, a łączny czas potrzebny na wyprodukowanie jednej Grand Californi wraz z zakresami logistycznymi i odbiorem jakościowym wynosi 60 godz. W ciągu jednego dnia z linii produkcyjnej zjeżdżają 22 auta, a w ciągu tygodnia ok. 110.

Jak wygląda proces produkcyjny? Auto bazowe po odbiorze jakościowym na hali montażowej odstawiane jest na specjalne stanowisko w celu zabudowy wykuszy w samochodzie o długości L3 (wersja krótka, auto w wersji dłuższej nie posiada wykuszy). Po zakończeniu procesu schnięcia wykuszy odstawiane jest na miejsce buforowe (pod namiot), gdzie czeka na wjazd do specjalnej hali Grand California.

Przyjeżdża ono z napędem, lecz bez dachu. W pierwszym kroku demontowana jest podsufitka wraz z galerią, a także fotel kierowcy, co ma na celu umożliwienie dalszych specyficznych zabudów. Po rozłożeniu głównej wiązki elektrycznej ponownie montowany jest fotel kierowcy.

Kolejny etap to montaż luków dachowych i dachu. Następnie w specjalnie przygotowanej kabinie wycinane są okna oraz otwory na klapę serwisową i gniazdo 230V. Po wyjeździe z kabiny następuje oklejanie czarną folią, a także montaż okien, klapy serwisowej, komina, gniazda 230V i klimatyzatora. Na kolejnym stanowisku zdemontowane na początku podsufitka oraz galeria są ponownie montowane. Również w tym miejscu auto uzupełniane jest o podłogę, po czym trafia do kabiny zraszania, w której sprawdzana jest szczelność pojazdu.

Później kamper wjeżdża na linię drugą, gdzie montowane są wygłuszenia, prysznic, toaleta, strefa wypoczynkowa wyposażona w łóżko. Na kolejnych stanowiskach auto uzupełniane jest w szafki, lodówkę, oświetlenie LED, moskitierę oraz opcjonalnie markizę i bagażnik rowerowy. Koniec drugiej linii to kontrola funkcji instalacji elektrycznej oraz szczelności instalacji gazowej i wodno-kanalizacyjnej.

Po zakończeniu procesu zabudowy następuje szczegółowy odbiór jakościowy samochodu. Wszystkie procesy to efekt współpracy nowoczesnych robotów z człowiekiem.

Grand California - fenomen

Grand California to już teraz jeden z najbardziej rozpoznawanych kamperów na rynku i największy kamper w ofercie Volkswagena. Zaprezentowany w 2018 roku przez wielu został okrzyknięty "kamperem przyszłości". Obecnie model ten trafia łącznie do 48 krajów na całym świecie - najwięcej Grand Californi kupują Niemcy oraz Brytyjczycy, ale nabywców pojazdów znajduje także w Meksyku, Panamie, Nowej Zelandii czy Peru.

ZOBACZ RÓWNIEŻ