Firma wypromowana na filmikach

Aplikacja TikTok powstała we wrześniu 2016 r., a jej główna funkcjonalność polega na wysyłaniu i udostępnianiu krótkich filmików. Z reguły są to zabawne czy zaskakujące kilkunastosekundowe występy, które użytkownik może przewijać, przechodząc od jednego do kolejnego. Marki zauważyły potencjał TikToka i zaczęły używać go jako narzędzie marketingowe. Dla przykładu Chipotle, amerykańska sieć restauracji, zrealizowała wyzwanie pod hasłem #ChipotleLidFlip. Zadanie polegało na odwróceniu miski bez użycia rąk. I choć wydaje się, że to głupia zabawa okazało się, że miała ona realny wpływ na wzrost sprzedaży. Użytkownicy publikowali swoje zabawne filmy z odwracania miski i chętniej zamawiali w restauracji. Prosty pomysł to podstawa udanej kampanii wideo. 

GymShark, firma odzieżowa, zrealizowała z kolei serię filmików edukacyjnych, publikując różne poradniki z zakresu ćwiczeń w domu i fitnessu. Materiały cieszyły się ogromnym zainteresowaniem, a korzyścią dla firmy było to, że mogła pokazywać swoje produkty w akcji. Jeszcze inna ciekawa kampania? Crocs zachęciło użytkowników do prezentowania, jak ich zdaniem powinny wyglądać klapki tej marki, jeśli ich cena wynosiłaby 1 tys. dol. W kampanii firma współpracowała z celebrytą Austinem Richardem Postem, raperem znanym jako Post Malone. Efekt: zwiększenie liczby obserwujących o 18 proc. (obecnie jest ich ok. 350 tys.). 

Wystarczy pomysł i zaangażowanie, aby stworzyć serię filmików, które później opublikujemy w aplikacji – już to sprawi, że dotrzemy do wielu odbiorców. Dodatkowo możemy oczywiście skorzystać z narzędzi reklamowych, aby jeszcze bardziej wypromować swoje treści. TikTok oferuje wiele formatów reklamowych. Ceny zaczynają się od 10 dol. za 1 tys. wyświetleń. 

Instagram bardziej dojrzały

Instagram działa na rynku dłużej, bo od 2010 r. Od tego czasu platformie udało się zgromadzić gigantyczną liczbę użytkowników, niemniej musiała i ciągle musi reagować na działania konkurentów. W 2016 r. wprowadziła funkcję Stories, dzięki której możemy tworzyć m.in. krótkie wideo, a później w 2020 r. dodano jeszcze Reels – nowy format skupiający się wyłącznie na treści wideo. 

Instagram Reels to de facto klon TikToka oferujący bardzo zbliżoną funkcjonalność. Główna różnica: na Instagramie opublikujemy maksymalnie 15-sekundowe nagranie, a na TikToku może ono trwać nawet 1 min. 

Z Instagrama korzysta o wiele więcej marek, głównie dlatego, że przez lata zdołały już zbudować i rozwinąć swoje profile, mając obecnie setki tysięcy lub miliony obserwujących. Louis Vuitton, Sephora czy Red Bull to tylko przykłady firm, które już od miesięcy tworzą regularnie treści dla swoich fanów w ramach Instagram Reels. Treści prowadzą do zwiększonego zaangażowania odbiorców, co z kolei wpływa na lojalność do marki i późniejsze zakupy. Inaczej mówiąc, nie powinniśmy „sprzedawać” na filmach – przynajmniej nie wprost.

Instagram, w przeciwieństwie do TikToka, ma więcej formatów reklamowych i bardziej precyzyjne możliwości docierania do odbiorców. Do tego Instagram pozwala na sprzedawanie produktów bezpośrednio na platformie, podczas gdy TikTok wymaga instalacji rozszerzeń firm trzecich (np. Shopify). Jeśli chcemy sprzedawać produkty już z poziomu aplikacji, zamiast przekierowywać odbiorców na stronę firmową, lepszym wyborem będzie na razie Instagram. 

TikTok polecamy przede wszystkim firmom, które dopiero startują i nie mają jeszcze rozwiniętego profilu w social mediach. Jeśli ktoś miałby zacząć działać dopiero dziś, TikTok wydaje się lepszym wyborem, ponieważ jest mniej zatłoczony i ma bardziej zaangażowanych...