Eksperci od turystyki: przed nami długa droga
Według Światowej Organizacji Turystyki Narodów Zjednoczonych w pierwszym kwartale br. liczba międzynarodowych podróży spadła o 83% w porównaniu z tym samym okresem w 2020 r. Dodajmy, że w pierwszym kwartale 2020 nie było jeszcze restrykcji wywołanych pandemią.
Po szacunkowej utracie 1,3 biliona dolarów przychodów z eksportu w 2020 r., ograniczenia w podróżowaniu w dużej mierze pozostały bez zmian. Rządy desperacko próbują powstrzymać rozprzestrzenianie się nowych, potencjalnie bardziej niebezpiecznych wariantów koronawirusa.
Zobacz: Turystyka w Polsce
Krótkie odbicie w miesiącach letnich 2020 r. podsyciło nadzieje na szybkie ożywienie sektora turystycznego, ale jesienno-zimowa fala pandemii szybko je rozwiała. Obecnie, w połowie 2021 r., kiedy kampanie szczepień są już w toku, a liczba zachorowań w wielu krajach maleje, stopniowo powraca optymizm. Branża turystyczna patrzy na nadchodzący sezon letni, licząc że będzie to dla niej okres na wypracowanie większych dochodów.
Badanie przeprowadzone przez wspomnianą organizację pokazuje jednak, że eksperci rynkowi zachowują ostrożność. Zdecydowana większość z nich nie spodziewa się powrotu do poziomów sprzed pandemii. Tak dobre wyniki miałyby pojawić się nie wcześniej niż w 2023 r.
Zobacz: Cena Bitcoina
Zurab Pololikashvili, sekretarz generalny Światowej Organizacji Turystyki Narodów Zjednoczonych, powiedział w komunikacie, że "ciągle jest znaczne, ale stłumione zapotrzebowanie. Widzimy jednak, że zaufanie powoli powraca". Wskazał, że kluczowa dla branży jest rola szczepień. Wezwał także rządy do "poprawy koordynacji i komunikacji, przy jednoczesnym ułatwieniu i obniżeniu kosztów testów na Covid-19".
Wśród ekspertów tylko 16% spodziewa się znacznego wzrostu w branży w trzecim kwartale br. Z kolei 22% uważa, że odbicie nastąpi w czwartym kwartale, a 60% nie spodziewa się znaczącego ożywienia przed 2022 r.
