Czy przez rozmowy z ChatGPT umrzemy z pragnienia

Centrum obliczeniowe Meta, fot. East News
Centrum obliczeniowe Meta, fot. East News
Korzystanie z ChatGPT tylko w jednym miesiącu 2023 r. mogło zużyć tyle prądu, ile potrzebuje blisko 200-tysięczne miasto. Dziesięć pytań do systemu to zmarnowanie 0,5 l wody. Nowe technologie są ogromną szansą na skok cywilizacyjny, jednak innowacje mogą okazać się dla nas bronią obusieczną.

Każdy wysłany e-mail, każdy odcinek ulubionego serialu obejrzany w serwisie streamingowym, każde zdjęcie udostępnione w mediach społecznościowych wymaga infrastruktury cyfrowej, która – jak nietrudno się domyślić – jest niezwykle energochłonna. Otrzymałeś powiadomienie o kończącym się miejscu w chmurze? Może warto więc zastanowić się nad usunięciem zbędnych materiałów, zamiast dokupywać dodatkową pojemność na kolejne selfie.

Microsoft opublikował jakiś czas temu ciekawe ogłoszenie o pracę – informatyczny gigant poszukiwał specjalistów od fizyki jądrowej, którzy mieliby pilnować rozrastających się centrów obliczeniowych. Po zachłyśnięciu się możliwościami nowych technologii nadszedł czas chłodnej analizy, gdyż każda zmiana odbywa się jakimś kosztem. I bardzo dobrze, ponieważ koszt wprowadzania innowacji i ich wpływu na środowisko powinien być jak najmniejszy. Jak mawiał klasyk: sorry, ale taki mamy – nomen omen – klimat.

Jak obecnie kształtują się te koszty? Jedna przykładowa statystyka. Ponad 2,5 t – to średni roczny ślad węglowy, jaki zostawiamy, korzystając z elektroniki użytkowej. 60 proc. światowego PKB już teraz stanowi gospodarka cyfrowa, a te liczby będą tylko rosnąć. Jednym z największych współczesnych wyzwań jest takie wdrażanie technologicznych innowacji, by miały jak najmniejszy wpływ na środowisko. Takie pojęcia jak „cyfrowy ślad węglowy” muszą wreszcie przebić się do szerokiej społecznej świadomości, zwłaszcza że – według różnych szacunków – cyfrowy ślad węglowy jest mniej więcej taki sam jak ślad węglowy generowany przez transport lotniczy. Trzeba więc uważać, żebyśmy nie zaliczyli twardego lądowania.

Miasta przyszłości

Skuteczne wprowadzanie proekologicznych innowacji nie byłoby możliwe, gdyby nie współpraca sektora prywatnego z publicznym. W polskich miastach już teraz dostrzegamy ciekawe inicjatywy mające pozytywny wpływ na środowisko. Na przykład w Kielcach – nazywanych często miastem nowych technologii – funkcjonuje mapa, na której można zaznaczać miejsca nieprowadzące selektywnej zbiórki odpadów. Krakowskie wodociągi bazują na inteligentnym systemie zarządzania siecią wodno-kanalizacyjną, a dzięki cyfryzacji usług urzędowych łatwiej o monitorowanie poziomu hałasu. Katowice słyną z rozwiązań pozwalających ograniczać presję budynków właśnie na środowisko, z kolei w Warszawie dynamicznie rozwijają się narzędzia oparte na IoT.

Co ważne, w procesy digitalizujące rodzime miasta bardzo często włączają się startupy. Przykładem jest działalność REAKTO, czyli spółki tworzącej dronowy System Szybkiego Reagowania. Jak przekonują przedstawiciele firmy, to pierwsza tego typu usługa na świecie umożliwiająca realizację lotów interwencyjnych i patrolowych przy wykorzystaniu bezzałogowych statków powietrznych. REAKTO chętnie prowadzi pilotaże swojego rozwiązania również z samorządami.

Ekopraca

Wdrażanie innowacji z zakresu ekologii jest dla biznesu kluczowe z jeszcze jednego względu. Przy obecnej specyfice rynku pracy - gdzie brakuje talentów, rekrutacje trwają po kilka miesięcy, a sporym problemem...

Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów

Masz już prenumeratę? Zaloguj się

Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl

Wykup dostęp

Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?

  • Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
  •   Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
  •   Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
  •   Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska

Dowiedz się więcej o subskrybcji

My Company Polska wydanie 3/2024 (102)

Więcej możesz przeczytać w 3/2024 (102) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ