Rząd pracuje nad nowym bonem energetycznym. Będzie 1200 zł dopłaty do prądu

Bon energetyczny jednak możliwy? W lutym Ministerstwo Klimatu i Środowiska deklarowało, że nie zamierza wprowadzić projektu bonu energetycznego w tym roku. Choć chwilę wcześniej mówiono o procedowaniu projektu poselskiego, który deklarował podwojenie kwot bonu ze względu na duże powodzenie świadczenia w 2024 roku.
Najwyraźniej zmieniono zdanie. Forsal informuje, że bon energetyczny będzie, ale dopiero w 2027 roku i na innych zasadach, niż dotychczas.
Nowa forma wsparcia będzie skierowana do emerytów jako grupy społecznej o najniższych dochodach, która najsłabiej radzi sobie z rosnącymi kosztami energii. Program ma funkcjonować przez 5 lat, a środki będą przekazywane uprawnionym co kwartał.
Aby otrzymać bon energetyczny o wartości 1200 złotych, trzeba będzie spełnić następujące warunki:
- kryterium wiekowe — kobiety po ukończeniu 60 lat i mężczyźni po ukończeniu 65 lat
- kryterium dochodowe — dochód brutto nie może przekraczać 2525 złotych miesięcznie
- warunki mieszkaniowe — zamieszkanie w budynkach ogrzewanych paliwem kopalnym, takim jak węgiel lub olej opałowy
Z przedstawionych kryteriów wynika, że wsparcie będzie skierowane głównie do mieszkańców terenów wiejskich zamieszkujących starsze budynki.
Kiedy pierwsze wypłaty bonu energetycznego
Pierwsze wypłaty 1200 złotych dopłaty do prądu planowane są dopiero na 2027 rok. Aby otrzymać świadczenie, trzeba będzie złożyć wniosek do ZUS. Na razie nie jest jeszcze znana konkretna procedura składania wniosków — uprawnieniu muszą czekać na opublikowanie stosownych komunikatów przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Ze wstępnych informacji wynika, że środki będą przekazywane beneficjentom co trzy miesiące przez okres 5 lat. Całkowity koszt programu bonu energetycznego szacowany jest na 24 miliardy złotych. Nowe świadczenie ma złagodzić skutki transformacji energetycznej dla najuboższych seniorów.
Bon energetyczny 2025
Na początku tego roku do ministerstwa wpłynął projekt bonu energetycznego, wedle którego bony energetyczne miały być objęte nowymi progami dochodowymi. Projekt zapowiadał wyższe świadczenia dla wnioskodawców. Wedle kryteriów kwota świadczenia zależałaby od liczby osób w gospodarstwie domowym. W ustawie przewidziano cztery grupy wnioskodawców. O takie kwoty dopłaty można się ubiegać:
- gospodarstwa jednoosobowe – 600 zł,
- gospodarstwa liczące 2 i 3 osoby – 800 zł,
- gospodarstwa liczące 4 i 5 osób – 1000 zł,
- gospodarstwa liczące 6 i więcej osób – 1200 zł.
Dla gospodarstw ogrzewanych energią elektryczną świadczenie wyniosłoby odpowiednio: 1200, 1600, 2000 i 2400 zł.
Jak donosi resort, projekt pozostał jedynie projektem i nie będzie procedowany. Aż do końca pierwszego kwartału rząd finalizował wypłaty bonów energetycznych za 2024 rok. W ubiegłym roku ministerstwo wydało ponad miliard złotych na wypłaty świadczeń. W tym roku świadczeń na pewno nie będzie.