Człowiek, który rozszyfrował rynek

fot. materiały prasowe
fot. materiały prasowe 94
Jim Simons należy do najbardziej tajemniczych inwestorów, jakich kiedykolwiek widziała Wall Street. Ale jest najbardziej pionierski. Do inwestowania zaangażował algorytmy, modele i wielkie zbiory danych, zanim Mark Zuckerberg z kolegami zdążyli wyjść z przedszkola. I stworzył coś w rodzaju Świętego Graala. Od 1988 r. jego fundusz generuje średnio stopy zwrotu na poziomie 66 proc.

W roku 2001 coś niezwykłego działo się w funduszu hedgingowym Simonsa. W miarę jak Renaissance zaczynał konsumować nowe rodzaje informacji, zyski narastały. Zespół codziennie zbierał informacje o każdym zleceniu transakcji, nawet jeśli nie zostało zrealizowane, jak również roczne i kwartalne raporty o zyskach, zapisy o transakcjach zarządzających firmami na ich akcjach, raporty rządowe oraz prognozy ekonomiczne i różne artykuły na ten temat.

Simons chciał więcej. – Czy możemy coś zrobić z nagle pojawiającymi się nowymi wiadomościami? – zapytał podczas spotkania grupy.

Wkrótce badacze zaczęli śledzić informacje pojawiające się w prasie i w mediach elektronicznych, posty publikowane w internecie i inne, mało znane dane – na przykład zagraniczne roszczenia ubezpieczeniowe – prześcigając się w zdobywaniu takich, które da się skwantyfikować i przeanalizować pod kątem ich wartości predykcyjnej. Fundusz Medallion co roku nasiąkał danymi jak gąbka – terabajtami, bilionem bajtów informacji. Kupował drogie dyski i procesory, by te wszystkie dane przetwarzać, przechowywać i analizować w poszukiwaniu wiarygodnych prawidłowości.

– Nie ma innych danych, jak więcej danych – powiedział kiedyś Mercer do kolegi, a zdanie to stało się firmową mantrą. 

Celem Renaissance’u było przewidywanie cen akcji i innych instrumentów finansowych „w każdym momencie w przyszłości”, jak wyjaśnił później Mercer. – Chcemy wiedzieć, jakie...

Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów

Masz już prenumeratę? Zaloguj się

Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl

Wykup dostęp

Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?

  • Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
  •   Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
  •   Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
  •   Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska

Dowiedz się więcej o subskrybcji

My Company Polska wydanie 5/2020 (56)

Więcej możesz przeczytać w 5/2020 (56) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ