Były funkcjonariusz FBI: Ludzie są przewidywalni [WYWIAD]

Jak to w końcu jest z ludźmi? Są przewidywalni czy wręcz odwrotnie? 

Są przewidywalni. Każdy z nas działa we własnym interesie i każdemu z nas zależy na własnym bezpieczeństwie i dobrobycie. To jest podstawowa prawda o człowieku, niezależnie od szerokości geograficznej. Kiedy osoby, których zachowanie starasz się odczytać, wierzą, że twoje osiągnięcia pozytywnie odbiją się na nich, zrobią wszystko, co mogą, by ci pomóc. Chętnie będą z tobą współdziałać, będą cię chronić i wspierać w realizowaniu twoich celów. 

Bazując na tej głównej prawdzie, można przewidzieć zachowania ludzi. Musiałem tego nauczyć się, co nie było łatwe. Jestem typowym reprezentantem Amerykanów o osobowości typu A. Mam osobowość nastawioną na rywalizację, zorganizowaną. Jestem ambitny, niecierpliwy.  Zafascynowało mnie to, kiedy byłem oficerem amerykańskich marines, a moje błędne decyzje ludzie mogli przypłacić życiem. Dowodziłem ponad dwustu żołnierzami w bazie wojskowej Parris Island, i to tam zainteresowałem się, jak przewidywać ludzkie zachowania. Od kiedy w 1997 r. zacząłem pracę w FBI, zapisywałem się na każdy kurs dla zaawansowanych dotyczący psychologii społecznej i nawiązywania kontaktów.

Po tych latach doświadczeń, zdecydowałeś się napisać książkę o czytaniu ludzi. Więcej jest w niej jednak o budowaniu relacji niż o manipulowaniu w celu uzyskania korzyści.

Wierzę w zaufanie i przejrzystość relacji. W swojej pracy jako agent...