Cate Blanchett martwi się, że AI może "całkowicie zastąpić każdego"

Cate Blanchett martwi się, że AI może "całkowicie zastąpić każdego"
CAA, agencja reprezentująca laureatkę Oscara, oraz YouTube niedawno ogłosiły partnerstwo w celu zarządzania wizerunkami aktorów i sportowców na platformie.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Cate Blanchett jest jedną z wielu aktorek wyrażających obawy dotyczące sztucznej inteligencji.

W niedawnym wywiadzie dla BBC laureatka Oscara powiedziała, że technologia "głęboko ją niepokoi".

"Patrzę na te roboty i samochody bez kierowców i naprawdę nie wiem, co to przynosi komukolwiek" — powiedziała w wywiadzie.

Blanchett dodała, że jest "mniej zaniepokojona" wpływem AI na swoją pracę, a bardziej "wpływem, jaki będzie miało na przeciętnego człowieka".

Gwiazda kontynuowała, mówiąc, że zagrożenie ze strony AI jest "bardzo realne", ponieważ "można całkowicie zastąpić każdego".

"Zapomnij o tym, czy są aktorami, czy nie. Jeśli nagrałeś się na trzy lub cztery sekundy, twój głos może być zreplikowany" — powiedziała Blanchett. Dodała: "kiedy patrzysz na to z jednej strony, to kreatywność, ale jest to również niesamowicie destrukcyjne".

Obawy Blanchett zostały wyrażone zaledwie kilka tygodni przed tym, jak Creative Artists Agency (CAA), firma, która ją reprezentuje, oraz YouTube ogłosiły swoje nowe partnerstwo w celu zarządzania wizerunkami aktorów i sportowców w treściach generowanych przez AI.

W przyszłym roku klienci CAA będą mieli dostęp do technologii, która może identyfikować treści generowane przez AI z ich wizerunkami, co pozwoli im na ich usunięcie poprzez proces skargi dotyczącej prywatności.

Kilku aktorów już napotkało problemy z używaniem ich wizerunku i głosu bez ich zgody w materiałach generowanych przez AI.

Czytaj też: Matthew Perry. Co o sukcesie w biznesie mogą powiedzieć biografie celebrytów

Scarlett Johansson i Tom Hanks ofiarami

Gwiazda "Czarnej Wdowy" Scarlett Johansson, również klientka CAA, podjęła kroki prawne przeciwko OpenAI w zeszłym roku, kiedy twierdziła, że firma wypuściła swój system głosowy "Sky", który przypominał jej głos po tym, jak już odrzuciła propozycję współpracy do tego zlecenia.

"Kiedy usłyszałam wydane demo, byłam w szoku, zła i w niedowierzaniu, że pan Altman dążył do głosu, który brzmiał tak przerażająco podobnie do mojego, że moi najbliżsi przyjaciele i media nie mogli dostrzec różnicy. Pan Altman nawet zasugerował, że podobieństwo było celowe" — można było przeczytać w oświadczeniu prawników reprezentujących Johansson. I dalej: "w wyniku ich działań byłam zmuszona zatrudnić doradcę prawnego, który napisał dwa listy do pana Altmana i OpenAI, przedstawiając, co zrobili i prosząc ich o szczegółowe opisanie procesu, w jaki stworzyli głos 'Sky'. W konsekwencji OpenAI niechętnie zgodziło się usunąć głos 'Sky'".

Z kolei w sierpniu Tom Hanks opublikował oświadczenie na Instagramie, mówiąc: "w internecie krąży wiele reklam fałszywie używających mojego imienia, wizerunku i głosu do promowania cudownych leków i środków leczniczych. Te reklamy zostały stworzone bez mojej zgody, oszukańczo i za pomocą AI".

Kontynuował: "nie mam nic wspólnego z tymi postami ani produkcjami i leczeniami, ani z rzecznikami reklamującymi te leki. Mam cukrzycę typu 2 i TYLKO współpracuję z moim certyfikowanym lekarzem w zakresie mojego leczenia. NIE DAJ SIĘ OSZUKAĆ. NIE DAJ SIĘ NACIĄGNĄĆ. NIE TRAĆ SWOICH CIĘŻKO ZAROBIONYCH PIENIĘDZY."

Sprawdź też: Co znaczy cringe?

ZOBACZ RÓWNIEŻ