Reklama

Real Madryt. Jak działa finansowa potęga klubu?

Real Madryt
Real Madryt ma przemyślany model biznesowy / Fot. Pexels/ amin naderloei
Real Madryt to klub, który od lat znajduje się nie tylko na szczycie sportowych rankingów, ale również zestawień finansowych. W ostatnich latach Real Madryt osiąga przychody na poziomie, którego mogą mu pozazdrościć nawet największe firmy przemysłu rozrywkowego. Co stoi za sukcesem klubu?

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Reklama

Przychody Realu Madryt

Model finansowy klubu opiera się na kilku równoważnych filarach: marketingu i sponsoringu, prawach telewizyjnych, przychodach meczowych oraz wpływach z UEFA. Każdy z tych segmentów jest rozwijany w długoterminowej strategii. Przychody klubu za sezon 2024/25 bez uwzględniania transferów piłkarzy, wyniosły 1,185 mld euro, czyli o 10 proc. więcej niż w poprzednim roku. Na dzień 30 czerwca 2025 roku klub posiadał kapitał własny w wysokości 598 milionów euro, środki w gotówce na poziomie 166 milionów euro oraz zadłużenie netto wynoszące 12 milionów euro.    

Słynna biała koszulka

Biała, prosta koszulka Realu Madryt to jeden z bardziej rozpoznawalnych symboli w świecie sportu. Kiedy w 1902 roku powstał Madrid Football Club, założyciele inspirowali się angielskim zespołem Corinthian FC — drużyną amatorską kojarzoną z czystą  Corinthians grali w białych strojach, dlatego nowy madrycki klub przyjął ten sam kolor. Biel miała symbolizować fair play w sportowej rywalizacji. Pierwsze emblematy pojawiły się dopiero w latach 60.i 70.

Wszystko zmieniła współpraca z Adidasem od końca lat 90. Coroczne premiery zestawów i globalne kampanie marketingowe z gwiazdami (Raúl, Zidane, Ronaldo, Beckham) sprawiły, że Real Madryt zaczął funkcjonować jako światowa marka, a koszulka stała się jednym z flagowych produktów. W 2013 roku na koszulkach Realu po raz pierwszy pojawiło się logo "Fly Emirates".  Lata 2013-2018 to rekordowe lata dla sprzedaży, a sama koszulka była jednym z najlepiej sprzedających się strojów w historii piłki. Koszulka z logiem "Fly Emirates" towarzyszyła drużynie podczas licznych sukcesów klubu (np. gdy Real zdobył cztery Ligi Mistrzów w 5 lat - 2014,2016,2017,2018), co sprawiło, że kibice zaczęli ją kojarzyć jako symbol złotej ery footballu.

Prawa telewizyjne

Na czym jeszcze zarabia Real Madryt? Jego źródłem przychodów są też prawa telewizyjne — obszar, który przez lata stanowił główny motor wzrostu w europejskim futbolu. Hiszpańska La Liga, choć nie tak komercyjnie ekspansywna jak angielska Premier League, wciąż utrzymuje atrakcyjne stawki dla czołowych klubów. Real korzysta z tego w pełni, a dodatkowo zarabia na meczach Ligi Mistrzów, których oglądalność rośnie w krajach rozwijających się, zwłaszcza w Azji i Ameryce Łacińskiej. Każdy awans do kolejnej rundy to realne miliony euro – zarówno bezpośrednio od UEFA, jak i pośrednio poprzez wzrost atencji mediów i kibiców.

Nie tylko stadion

Klub sporo zyskuje dzięki stadionowi Santiago Bernabéu, a może zarobić jeszcze więcej dzięki ostatnim inwestycjom. Modernizacja tego obiektu w latach 2019-2023 kosztowała ponad miliard euro. Dzięki zamykanemu dachowi stadion może działać niezależnie od pogody, a wysuwana murawa pozwala organizować koncerty, gale i inne imprezy bez niszczenia boiska. To nie tylko stadion - to centrum rozrywki, które ma funkcjonować przez cały rok. 

Sportowy sukces jako narzędzie do rozwoju biznesu

Sportowe sukcesy napędzają dalsze zyski. Każdy triumf w Lidze Mistrzów natychmiast przekłada się na wzrost sprzedaży gadżetów, wzrost wycen kontraktów sponsorskich i większą siłę negocjacyjną w rozmowach medialnych. Real traktuje sukces sportowy jak produkt klasy premium: im częściej go dostarcza, tym więcej może za niego pobierać. To dlatego klub konsekwentnie przyciąga największe talenty i potrafi utrzymywać ich w składzie — nie tylko jako piłkarzy, ale jako ambasadorów marki. Klub jest jednocześnie instytucją społeczną, biznesowym imperium, kulturowym symbolem i marką o rozpoznawalności porównywalnej z gigantami technologicznymi. Jego przewaga nie polega na tym, że ma najwięcej kibiców — choć ma ich setki milionów. Jego przewaga polega na tym, że sportowe emocje potrafi przełożyć na stabilny, globalny i skalowalny biznes.

Reklama

ZOBACZ RÓWNIEŻ

Reklama
Reklama