Bitwa cenowa na rynku dyskontów – UOKiK bada skargi na Biedronkę

Lidl
Fot. shutterstock.
Reklama porównawcza Biedronki znalazła się pod lupą Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wszystko za sprawą zgłoszeń klientów, którzy mają dość dziwnej kampanii SMS-owej. Konfliktem między dyskontami żyje już cały kraj, a przede wszystkim internetowa memosfera.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Od niedzieli 4 lutego, konsumenci otrzymują SMS-y od sieci Biedronka, które porównują ceny jej produktów z tymi w Lidlu, sugerując niższość cen w Biedronce. O sytuacji z poprzedniego tygodnia pisaliśmy w artykule Biedronka zniechęca do zakupów w Lidlu: wojny handlowe przez SMS-y . Lidl Polska skomentował całą sytuację dla redakcji My Company Polska.

Przypomnijmy, podczas gdy Biedronka przekonywała w niedzielę, że ceny konkretnych produktów w dyskoncie są niższe, Lidl już w poniedziałek rano zaprezentował nową i niższą ofertę cenową artykułów wymienionych w SMS-ach przez swojego głównego rywala. Tym samym informacje przekazane przez Biedronkę w niedziele stały się nieaktualne.

Bitwa cenowa na rynku dyskontów – UOKiK bada skargi na Biedronkę

Mimo kontrowersji, jakie wzbudziły wiadomości tekstowe wysyłane od Biedronki do klientów - firma założona w Portugalii nie rezygnuje z tej formy kontaktu z klientami. Co ciekawe 8 lutego do klientów przyszły kolejne SMS-y z porównaniem cen. Tym razem Biedronka postanowiła uściślić, że omawiane ceny odnoszą się do oferty Lidl w jego gazetce promocyjnej. Dodatkowo sprostowała informację podaną przez dziennik Fakt na temat koszyków cenowych - podkreślając, że to właśnie koszyk z zakupami w Biedronce powinien być wskazany jako ten najtańszy.

A co na to sami odbiorcy zaskakującej kampanii marketingowej Biedronki? Dla jednych konflikt między dyskontami jest źródłem rozrywki i memów. Innych najwyraźniej irytuje wciągnięcie w waśnie między handlowymi gigantami.  Tak wynika z informacji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), który otrzymał skargi konsumentów i rozpoczął analizę działań Biedronki pod kątem potencjalnego naruszenia zbiorowych interesów konsumentów.

Podwyżki w Kaufland. Sieć walczy o pracowników

Przepisy dotyczące reklamy porównawczej

UOKiK podkreśla, że choć reklama porównawcza jest dozwolona, to przedsiębiorcy mają prawo dochodzić swoich roszczeń sądowo, jeśli uznają, że dane podane w reklamie są nieprawdziwe. Na ten moment nie jest jasne, czy Lidl zdecyduje się na kroki prawne przeciwko Biedronce - relacjonuje portal wiadomoscihandlowe.pl.

Buzzwordy 2024 roku, czyli słowa, które musisz znać

Ofensywa cenowa Biedronki – kto rzeczywiście tańszy?

Lidl odpiera zarzuty, podając, że prezentowane przez Biedronkę dane były nieprawdziwe i wprowadzały konsumentów w błąd. Aleksandra Robaszkiewicz z Lidla Polska wskazała na konkretne ceny produktów dostępne dla klientów aplikacji Lidl Plus, które były niższe niż te podane przez Biedronkę. Z kolei Biedronka, poprzez głos Jana Kołodyńskiego, broni swojej strategii, twierdząc, że jej celem jest utrzymanie obietnicy "Codziennie niskie ceny" dla klientów i podkreśla swoją rolę lidera cenowego na polskim rynku.

Klienci Biedronki dyskutują także na temat samego procesu wysyłania im wiadomości tekstowych na numery telefonów powiązane z kontem karty Moja Biedronka. Jak zauważają w rozmowie z My Company Polska nie byli świadomi, że zgodzili się na taką formę kontaktu ze strony sieci, choć podkreślają, że rejestrując się w programie lojalnościowym, nie czytali regulaminu. To oznacza, że najprawdopodobniej zgody marketingowe na taką formę kontaktu były zaznaczone automatycznie.

To już XXI edycja konkursu Przedsiębiorca Roku EY. Te firmy kształtują przyszłość

Czy praktyki Biedronki naruszają przepisy ochrony konkurencji? 

Sytuacja ta rzuca światło na intensywną rywalizację między dwoma największymi graczami na polskim rynku dyskontów. UOKiK stoi przed trudnym zadaniem zbadania, czy praktyki Biedronki stanowią naruszenie przepisów ochrony konkurencji i konsumentów. Bez względu na wyniki tych działań, konsumenci powinni mieć gwarancję dostępu do transparentnych i prawdziwych informacji, które umożliwiają świadome decyzje zakupowe.

ZOBACZ RÓWNIEŻ