Bańka wszystkich baniek. Pełny obraz Kuczyńskiego

fot. East News
fot. East News
Donald Trump obiecuje, że przekaże władzę Joe Bidenowi (choć nadal będzie twierdził, że wybory sfałszowano). Jednak kadencja Trumpa kończy się dopiero 20 stycznia. Do tego czasu wiele może się wydarzyć. Na razie kluczowe są wybory senatorskie w Georgii, które przesądzą o tym, kto będzie rządził amerykańskim Senatem.

Listopad był na rynkach finansowych wyjątkowym miesiącem. Komentatorzy amerykańscy piszą, że na Wall Street był to listopad najlepszy w historii. Zapominają o tym, że w dużej części było to wynikiem blisko 9-procentowej korekty październikowej. Nie zmienia to postaci rzeczy, że indeks NASDAQ ustanowił nowy rekord wszech czasów. Widać było, że tanie pieniądze zdecydowanie wróciły na rynek wysokich technologii i wcale już ich nie zraża to, że po pandemii zyski gigantów z FAANG nie będą już tak wspaniałe. Nadymanie bańki napędzanej tanim pieniądzem jest kontynuowane.

Oczywiście dla świata najważniejsze były nadal wybory prezydenckie w USA. Pisałem o tym obszernie w poprzednim tekście, więc tutaj już krótko. Co prawda Donald Trump będzie jeszcze prezydentem do 20 stycznia 2021 r., ale najpewniej nie zrobi już światu żadnego psikusa. Sam twierdzi jednak, że wiele się jeszcze wydarzy, co każe zachować ostrożność. 

Nieco hałasu wywołał w końcu listopada zamach i zabicie irańskiego naukowca zajmującego się bronią atomową. Oczywiście podejrzenia padły na Izrael, ale według mnie nie jest to jedyny kraj, który może być posądzany o zlecenie tego zabójstwa. Iran odgraża się konsekwencjami i być może po to było to zabójstwo. Donald Trump pytał przecież niedawno doradców o to, czy warto zaatakować Iran, więc akcja odwetowa...

 

Ten artykuł jest dostępny
tylko dla zalogowanych

Zaloguj się Zarejestruj

Kontakt

My Company Polska wydanie 1/2021 (64)

Więcej możesz przeczytać w 1/2021 (64) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ