Amerykańskie banki jednoczą się, by zapobiec upadkowi First Republic
Fot. shutterstockCzy patrzymy właśnie na obraz "tuż przed tragedią"? Czarne chmury gromadzą się nad finansami banków Stanów Zjednoczonych. A jeśli obywatele tego kraju ruszą wypłacać pieniądze w obawie przed ich utratą, możemy to odczuć szybciej niż byśmy chcieli.
First Republic Bank - tuż przed tragedią?
Z powagi sytuacji zdają sobie sprawę największe amerykańskie banki JP Morgan Chase, Bank of America, Citigroup i Wells Fargo, które połączyły siły, by ratować kolejny, po upadku SVB, kalifornijski banków zagrożony bankructwem. Pomoc jest bez precedensu, bo najwięksi gracze deponują pieniądze w First Republic Banku.
Wyżej wymienione banki wymagają, aby ich depozyty były utrzymywane w banku przez co najmniej 120 dni. To niestandardowe rozwiązanie, które ma na celu dać First Republic Bank czas na rozwiązanie swoich problemów, z którymi borykał się SVB przed upadkiem.
Jak wyjaśnia portal Money.pl podobnie jak SVB, aktywa i pasywa First Republic Bank są narażone na ryzyko związane z podwyżkami stóp procentowych. To zwiększa ryzyko bankructwa banku, zwłaszcza jeśli klienci jednocześnie wycofują swoje depozyty.
Pomoc bez precedensu
Ostatni kryzys finansowy porównuje się do paniki bankowej z 1907 r., gdy J. Pierpont Morgan ratował banki na skraju bankructwa i zmuszał je do poddania się regulacjom. Pomoc dla First Republic Bank jest bezprecedensowa, ale może okazać się genialnym ruchem, jeśli się powiedzie. Pozostaje trzymać kciuki, żeby taka strategia się powiodła jednocześnie zdając sobie sprawę, że istnieje ryzyko, że się nie uda i kryzys będzie się nasilał.
Napięta sytuacja w bankach europejskich
Problemy z bankami regionalnymi mają także banki europejskie, takie jak Credit Suisse, który niedawno znajdował się na granicy bankructwa. Pomoc finansowa ze strony Szwajcarskiego Banku Narodowego pomogła mu uniknąć bankructwa, ale sytuacja na rynku finansowym wciąż pozostaje napięta.
Banki centralne podwyższają stopy procentowe, aby walczyć z inflacją, co zwiększa napięcia w sektorze finansowym. Nouriel Roubini, światowej sławy ekonomista, ostrzega, że wiele instytucji finansowych na całym świecie ma w swoich bilansach znaczne niezrealizowane straty, a sytuacja może doprowadzić do kolejnych problemów na rynkach finansowych.