jednorożec

zobacz inne tematy
Gra wyjątków. Wywiad z Bartoszem Majewskim

Gra wyjątków. Wywiad z Bartoszem Majewskim

Czerwoną flagą wstrzymującą mnie przed inwestycją może być dosłownie każdy aspekt. Zbyt mały rynek, zbyt niskie kompetencje technologiczne, beznadziejny model biznesowy, literówki w prezentacji. Jest wiele rzeczy, które muszą pójść właściwie – mówi Bartosz Majewski, współzałożyciel firmy konsultingowej Casbeg, jeden z pierwszych inwestorów ElevenLabs.

Strzał w miliard

Strzał w miliard

W styczniu 2024 r. rodzimym ekosystemem startupowym wstrząsnęła informacja o tym, że ElevenLabs stał się kolejnym polskim jednorożcem, czyli spółką wycenianą na miliard dolarów. Dwóch kumpli z warszawskiego liceum – Mati Staniszewski i Piotr Dąbkowski – osiągnęło ten niewiarygodny sukces w zaledwie dwa lata. Takie historie zdarzają się niezwykle rzadko.

Interesują mnie przede wszystkim ludzie. Wywiad z Tytusem Cytowskim

Interesują mnie przede wszystkim ludzie. Wywiad z Tytusem Cytowskim

Jako anioł biznesu w ElevenLabs odniosłem niemały sukces, ponieważ po 18 miesiącach od momentu, kiedy ich poznałem, dopięli znacznie większą rundę finansową, przechodząc tym samym na poziom, w którym przestałem być potrzebny w codziennej pracy – wskazuje Tytus Cytowski, założyciel Cytowski & Partners, jeden z pierwszych inwestorów ElevenLabs.

Wszystkie oczy na ElevenLabs – startup pomoże niepełnosprawnym, a przy okazji może być wyceniony na 3 mld dol.

Wszystkie oczy na ElevenLabs – startup pomoże niepełnosprawnym, a przy okazji może być wyceniony na 3 mld dol.

ElevenLabs, specjalizujący się w sztucznej inteligencji do syntezy głosu, ogłosił współpracę z Fundacją Scotta-Morgana i Lenovo, która umożliwi osobom z ALS (stwardnienie zanikowe boczne) komunikację za pomocą ruchu oczu. To nie koniec dobrych informacji – inwestorzy spekulują, że startup młodych Polaków może być wkrótce wart 3 mld dolarów.

"Kto sieje ASAPy, ten zbiera fakapy", czyli o startupowej nowomowie

"Kto sieje ASAPy, ten zbiera fakapy", czyli o startupowej nowomowie

Czy korpo nowomowa nadal bawi i śmieszy? Chyba już nieco mniej, bo konkurencja nie śpi, a gdy staje się w szranki z  takimi kwiatkami, jak np. „Kto sieje ASAPy, ten zbiera fakapy” lub „Ustalać skołp, ficzery i kejpijaje”, niełatwo utrzymać palmę pierwszeństwa.