Zrób sobie supermarket 

Czy w dobie wielkiej ekspansji sklepów convenience franczyza supermarketu może być opłacalnym biznesem? 

Jak najbardziej. Już kilka lat temu Carrefour przeanalizował perspektywy rozwoju różnych formatów sklepów. Nasza sieć postawiła wtedy na rozwój multiformatowy i omnikanałowy, który pozwala elastycznie dostosowywać prowadzoną działalność do zmieniających się oczekiwań klientów. Posiadanie dużych, średnich i małych sklepów w swoim portfelu pozwala także na migrację najlepszych rozwiązań między nimi, a przez to generowanie dodatkowego ruchu klientów i obrotu. Warto podkreślić, że naszą główną przewagę rynkową stanowi to, że jesteśmy jedyną siecią w Polsce, która w formacie supermarketów i sklepów osiedlowych prowadzi placówki własne i na bieżąco swoim know-how dzieli się z partnerami franczyzowymi. Wprowadzając  kilka lat temu model supermarketu franczyzowego, chcieliśmy sprawdzić, czy dzięki indywidualnemu podejściu sklep po oddaniu w ręce lokalnego partnera będzie mógł działać jeszcze lepiej niż w ramach odgórnie zarządzanej sieci. Już pierwsze próby okazały się pomyślne, więc postawiliśmy na ekspansję tego formatu. Franczyza supermarketu różni się od małego sklepu, trafia tam nieco inny klient, sprzedawane są inne towary.  

Carrefour będzie dalej rozwijał ten format? 

Zdecydowanie tak. Supermarkety mają moim zdaniem bardzo duży potencjał, co pokazują ostatnie wyniki sprzedaży. Obecna trudna sytuacja społeczno-gospodarcza oraz wysoka inflacja sprzyja rozwojowi średnich i dużych sklepów, gdzie klienci mają szeroki wybór produktów w dobrych cenach. 

Zapewne przyciągają ich też niższe ceny… 

To prawda, większe formaty dają większe możliwości optymalizacji kosztowej. Pamiętajmy, że Carrefour jako jedyna sieć na polskim rynku istnieje w różnych kanałach dystrybucji. Dobieramy więc format do danej lokalizacji, by idealnie się tam sprawdził. Zresztą dziś supermarkety też umożliwiają szybkie zakupy m.in. dzięki kasom samoobsługowym. Carrefour słynie z produktów food to go, dlatego wielu klientów supermarketów to też klienci convenience. Pamiętajmy jednak, że nie każdy supermarket jest taki sam. Są miejsca, gdzie lepiej sprzedają się np. produkty premium. Dołączyło do nas kilku byłych franczyzobiorców Piotra i Pawła i świetnie się rozwijają. To pokazuje, że potrafimy spełnić oczekiwania i różnych franczyzobiorców, i klientów.  

Czy nie ma konfliktu pomiędzy supermarketami własnymi a franczyzowymi? 

Nie ma między nimi konfliktu, wręcz przeciwnie, wykorzystujemy synergię sieci omnikanałowej, wymieniając się najlepszymi praktykami. Pokazujemy naszym partnerom, jak sami prowadzimy z sukcesem nasze sklepy i dzielimy się 25 latami doświadczenia. Dlatego rozwijamy oba modele. Co więcej, dajemy franczyzobiorcom również unikalną opcję przejęcia już działającego sklepu. To najbezpieczniejsze rozwiązanie z ich punktu widzenia, bo dzięki temu doskonale wiedzą, jakie są wyniki tego sklepu, jakie są mocne i słabe strony. Lokalni przedsiębiorcy w wielu aspektach mogą te słabe strony zneutralizować i znacząco podnieść wyniki.  

Jakie są plany ekspansji tego formatu? 

Obecnie działa ok. 160 supermarketów Carrefour, z czego 28 to franczyzy. Od początku 2022 r. otworzyliśmy już sześć nowych sklepów franczyzowych. To pokazuje, że obszar ten ma potencjał. Cały czas jesteśmy otwarci na kontakt z nowymi potencjalnymi franczyzobiorcami. 

Jakie warunki stawiacie takim osobom? 

Ludzie, którzy do nas trafiają, są przedsiębiorczy i bardzo chętni do działania. Prowadzenie sklepu spożywczego to codzienna odpowiedzialność względem setek czy tysięcy klientów, do czego trzeba mieć predyspozycje. Otwarcie supermarketu wiąże się również ze znacznie większymi nakładami inwestycyjnymi niż małego sklepu osiedlowego. Dlatego wymagamy odpowiedniego zabezpieczenia finansowego. To, w jakiej wysokości, zależy od modelu współpracy, bo pod tym względem jesteśmy elastyczni. Inaczej jest, jeśli franczyzobiorca przejmuje działający sklep, inaczej, jeśli otwieramy go w wynajmowanym lokalu, a inaczej, jeśli budujemy od zera cały pawilon. Wielu franczyzobiorców ma własne lokale. Jednak dzięki elastyczności oferowanych przez nas form współpracy, możemy wspólnie z przedsiębiorcą wybrać model dla niego najodpowiedniejszy, również m.in. pod względem finansowym czy lokalowym. Każdemu franczyzobiorcy zapewniamy indywidualnie dobrane szkolenia. Ma również bezpośredni kontakt z menedżerem regionalnym, który wspiera go także po otwarciu sklepu. 

Ile na takiej franczyzie można zarobić? 

Trudno podać konkretną kwotę, bo oczywiście zależy ona od wielu czynników, m.in. od lokalizacji. Nie widzę jednak możliwości, by nasz partner nie zarabiał. Takich sklepów po prostu nie otwieramy – zawsze prowadzimy gruntowne analizy danej lokalizacji. Dlatego możemy zagwarantować franczyzobiorcy, że z nami odniesie korzyść. W praktyce jesteśmy chyba jedyną siecią w Polsce, która umożliwia franczyzobiorcy rezygnację z umowy, jeśli biznes jest nierentowny, po spełnieniu kilku warunków. Dzięki 25 latom na rynku potrafimy wspólnie z partnerami wypracowywać obopólny, wieloletni zysk. Na koniec warto podkreślić, że współpraca franczyzowa z Carrefour nie musi wiązać się z zamykaniem dotychczasowej działalności i rozpoczynaniem biznesu od nowa. Jesteśmy otwarci na synergie. Przykładem takiej współpracy jest otwarty w tym roku nowy supermarket franczyzowy Carrefour w Radomiu. Sklep ten otworzyliśmy z naszym wieloletnim partnerem handlowym, właścicielem piekarni i cukierni, który szukał możliwości dywersyfikacji swojej głównej działalności. Z połączenia sił powstał nowy supermarket z rozbudowanym lokalnym stoiskiem piekarsko-cukierniczym, który świetnie trafił w gust lokalnych klientów. Możliwości współpracy franczyzowej z Carrefour jest wiele i warto spotkać się z nami, aby porozmawiać również o takich modelach współpracy.  C