Zakładasz lub skalujesz biznes? Pamiętaj o wykupie domeny. Konkurencja nie śpi: Ali Express podebrał domenę Temu?
Chińska platforma Temu, należąca do firmy Pinduoduo, za sprawą swoich produktów zyskała popularność wśród polskich konsumentów. Według badań Mediapanel Gemiusa i PBI, w listopadzie 2023 roku odnotowano blisko 10 milionów użytkowników witryny. Temu oferuje często niskie ceny produktów, które w Polsce kosztują dużo więcej. Nic dziwnego, że w dobie inflacji zyskała zwolenników na rodzimym rynku.
Sukces chińskiego e-commerce najwyraźniej nie spodobał się głównemu konkurentowi Temu w Polsce, czyli AliExpress. Przypomnijmy, że serwis jest częścią Alibaba Group i od kilku lat rozwija swoją obecność na polskim rynku. W ostatnim czasie firma rozszerzyła swoją działalność poprzez inwestycje w lokalne magazyny i nawiązywanie strategicznych sojuszy. Współpraca z DHL i rozwój wspólnych automatów paczkowych to tylko niektóre z kroków podjętych przez AliExpress w celu ulepszenia logistyki i szybkości dostaw w Polsce - relacjonuje portal wiadomoscihandlowe.pl.
AliExpress kontra Temu: Rywalizacja gigantów e-commerce na polskim rynku
W powiedzeniu "konkurencja nie śpi" kryje się wiele prawdy. Niestety przedsiębiorcy, którzy zapominają o tej zasadzie muszą czasem przełknąć gorzką pigułkę. I podobnie sprawa ma się w przypadku Temu. Firma najwyraźniej nie zadbała o wykupienie polskiej domeny internetowej temu.pl, co najwyraźniej skutecznie wykorzystało AliExpress. Osoby wpisujące temu.pl w wyszukiwarkach są automatycznie przekierowywane na stronę AliExpress, co może wpłynąć na wzrost odwiedzin konkurencyjnej platformy.
UE zawiera umowę regulującą ChatGPT. Jak będziemy korzystać z AI w Europie?
Temu wygrywa dzięki kampani reklamowej w social-mediach
Jak relacjonuje portal wiadomoscihandlowe.pl Temu, choć nowe na polskim rynku, zyskało popularność głównie dzięki intensywnej kampanii reklamowej. Przekonali się o tym przede wszystkim użytkownicy mediów społecznościowych, gdzie reklama chińskiego e-commerce była szczególnie widoczna.
Warto jednak zwrócić uwagę na różnice między Temu a AliExpress. Temu, choć zyskujące na popularności, wciąż boryka się z wyzwaniami związanymi z rozpoznawalnością marki i budowaniem zaufania wśród polskich konsumentów. Zakupy przez ten portal opatrzone są marketingowych rozwiązań choćby koło fortuny losujące rabaty, czy odliczanie czasu do końca promocji. Czasem takie zagrania są rozpoznawane przez użytkowników, po latach ich doświadczeń ze sklepami internetowymi, jako mechanizmy psychologiczne zachęcające do kupna produktu za wszelką cenę - a to nie trafia do wszystkich. Niekiedy budzi wręcz obawy.
Jeszcze technologia czy już czary. Najważniejsze trendy technologiczne
Nieczyste zagranie, czyli walka o klienta
Z kolei AliExpress, choć nie obce mu socjotechniki sprzedażowe, coraz bardziej przypomina polskie sklepy internetowe. Dzięki dłuższej obecności na rynku i rozbudowanej infrastrukturze logistycznej, wydaje się być lepiej przygotowane do sprostania wymaganiom polskich klientów. Choć prawdopodobne podebranie domeny konkurentowi jest zagraniem nieczystym, należy zgodzić się co do tego, że w biznesie, na próżno szukać sojuszników jeśli w grę wchodzi walka o klienta.
Sytuacja ta rzuca światło na zaciętą rywalizację na rynku e-commerce i pokazuje, jak ważne jest strategiczne planowanie, zwłaszcza w kontekście globalnej konkurencji. Pozostaje pytanie, czy Temu będzie w stanie odzyskać utracony ruch i czy AliExpress umocni swoją pozycję jako dominujący gracz na polskim rynku e-commerce. O tym przekonamy się już wkrótce.
