Rząd opodatkuje Temu i Shein? Ministerstwo Finansów pracuje nad planem działania
Aplikacja Temu / Fot. ShutterstockPytanie do ministra finansów padło w kontekście Francji, która platformy wysyłające najtańsze rzeczy chce - jako pierwszy europejski kraj - obłożyć podatkiem 10 euro od sztuki. Nowe przepisy zakładają m.in. wprowadzenie systemu punktów ekologicznych w przypadku odzieży - im większa droga towaru do przebycia i gorszy materiał, z jakiego jest zrobiony, tym słabsza ocena, z którą wiązałby się karny podatek. Ustawa została już uchwalona przez niższą izbę francuskiego parlamentu, teraz musi jeszcze zostać zaakceptowana przez tamtejszy senat, co - ze względu na lokalne przepychanki polityczne - może nastąpić dopiero jesienią.
W zasadzie oczywistym jest, że nowe prawo ma uderzyć przede wszystkim w takie platformy jak Temu czy Shein, które odpowiadają za masowy napływ taniej, jednorazowej tandety, która kusi konsumentów przede wszystkim atrakcyjną ceną. Gigantom bacznie przygląda się także Unia Europejska, która niedawno uznała Shein za VLOP - to oznaczenie największych platform online, którym szczególnie przyglądają się unijne organy.
Sprawdź też: Kontrowersyjne osiedle mieszkaniowe. "Brakuje drutów kolczastych"
O ewentualne podobne działania zapytano na konferencji ministra finansów Andrzeja Domańskiego. Polityk odpowiedział, iż rozmawiał już na ten temat z Donaldem Tuskiem, natomiast Ministerstwo Finansów ma wkrótce przedstawić plan ograniczenia potencjalnej nieuczciwej konkurencji ze strony zagranicznych platform handlu w internecie.
Temu oficjalnie pojawiło się w Polsce niemal rok temu, a już teraz - według Mediapanelu - jest drugim najchętniej wybieranym marketplace'm w kategorii zakupy online, ustępując jedynie Allegro.