Czerwień wyrasta z zieleni
Szymon Kamiński. Fot. Filip MillerBZ WBK znika, a pojawia się Santander Bank Polska. Latem w mediach można było przeczytać, że wasz rebranding będzie bardzo głośny, i, co mnie trochę zdziwiło, „bardzo szybki”.
Głośny tak, ale szybki nie. Powiedziałbym, że to wręcz najpowolniejszy rebranding w Grupie Santander. Proszę zauważyć, że mija ponad siedem lat, od kiedy Grupa Santander stała się większościowym udziałowcem BZ WBK. Szanując markę BZ WBK podjęto decyzję, że na polskim rynku będzie brandem wiodącym. To dowód na wielkie wyczucie Grupy Santander i uznanie naszych dokonań. Po pewnym czasie pod zieloną belką z BZ WBK pojawiła się węższa, czerwona – z Grupą Santander. Na innych rynkach było odwrotnie. To bank przejmowany był subbrandem. W Polsce unifikacja marki była rozłożona na lata, przeprowadzana niezwykle subtelnie. Ale przecież właściciel każdej firmy, zwłaszcza działającej na międzynarodowym rynku, dąży do tego, by jego marka była wszędzie komunikowana spójnie. Mówimy w końcu o jednej z najbardziej rozpoznawalnych, najsilniejszych i najbardziej cenionych grup bankowych na świecie, której marka jest nośnikiem wartości i obietnicy na skalę globalną. Polski rynek jest atrakcyjny, a obecność Grupy Santander na nim mocna i dobrze zaznaczona, zatem ostateczna unifikacja była naturalną koleją rzeczy.
Jak przez te wszystkie lata dokonywał się wasz rebranding?
Tu są dwa...
Artykuł dostępny tylko dla prenumeratorów
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Kup prenumeratę cyfrową, aby mieć dostęp
do wszystkich tekstów MyCompanyPolska.pl
Co otrzymasz w ramach prenumeraty cyfrowej?
- Nielimitowany dostęp do wszystkich treści serwisu MyCompanyPolska.pl
- Dostęp do treści miesięcznika My Company Polska
- Dostęp do cyfrowych wydań miesięcznika w aplikacji mobilnej (iOs, Android)
- Dostęp do archiwalnych treści My Company Polska
Więcej możesz przeczytać w 10/2018 (37) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.