Upadek Erdogana: Zdecydowała degradacja gospodarki Turcji

Na zdjęciu Recep Erdogan, prezydent Turcji. Czy to początek upadku prezydenta, który przyczynił się do ogromnego kryzysu ekonomicznego w Turcji?
Na zdjęciu Recep Erdogan, prezydent Turcji. Czy to początek upadku prezydenta, który przyczynił się do ogromnego kryzysu ekonomicznego w Turcji? / Fot. shutterstock.
Wybory lokalne w Turcji zakończyły się zaskakująco niskim wynikiem dla rządzącej partii prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana. Społeczeństwo wyraźnie zasygnalizowało swój sprzeciw wobec obecnej polityki gospodarczej. Opozycyjna partia CHP zyskała znaczące poparcie, co wskazuje na zmęczenie i frustrację Turków spowodowane hiperinflacją i niekończącym się kryzysem ekonomicznym,

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Najnowsze dane dotyczące gospodarki Turcji rysują ponury obraz: inflacja sięgająca blisko 70%, zaostrzenie polityki pieniężnej, które przyczyniło się do wzrostu kosztów pożyczek, oraz dramatyczne osłabienie liry w stosunku do dolara i złotego w ciągu ostatniej dekady. Wszystkie te czynniki przyczyniły się do spadku poparcia dla autokratycznego lidera partii AKP Recepa Erdogana, który przez lata utrzymywał, że niższe stopy procentowe pomogą zahamować inflację, co jednak nie sprawdziło się w praktyce.

Kruszenie tyrana: Erdogan stracił poparcie

Wyniki niedzielnych wyborów uderzyły w Erdogana potężną dawką sprzeciwu społeczeństwa. To największy cios od ponad dwóch dekad, kiedy partia AKP objęła władzę w Turcji. Zdaniem analityków, umocnienie pozycji burmistrza Stambułu, Ekrema Imamoglu, jako głównego rywala Erdogana, może oznaczać istotną zmianę na tureckiej scenie politycznej. Przypomnijmy, że Erdogan próbował unieważnić wybory w Stambule, gdy Imamoglu wygrał wybory na stanowisko burmistrza. To spotkało się z ogromnym społecznym sprzeciwem. Już wtedy Turcy przypominali słynne powiedzenie, na które wielokrotnie powoływał się sam Erdogan "Kto wygrywa w Istanbule ten wkrótce wygrywa w całym kraju". Ostanie starcie przy urnach potwierdza ten trend. 

Nowe nadzieje tureckiej opozycji

CHP, wygrywając po raz pierwszy od 1977 roku, pokazuje, że jest w stanie przejąć władzę od rządzącej partii. Zwycięstwo to stanowi nie tylko konsolidację sił opozycyjnych, ale również wskazuje na Imamoglu jako na silnego kandydata w przyszłych wyborach prezydenckich. Tym samym, długoletnia dominacja Erdogana i jego partii zostaje zakwestionowana - podsumowuje portal Money.pl. Wybory samorządowe wygrane przez opozycję to drugie po Polsce zwycięstwo ugrupowania demokratycznego nad populistami, co jest szczególnym osiągnięciem dla regionu euroazjatyckiego.

Alarmujące dane GUS: Deficyt finansów publicznych niebezpiecznie wysoki

Początek upadku Erdogana: Zdecydowała degradacja gospodarki Turcji

W odpowiedzi na wyniki wyborów, nowy minister finansów Mehmet Şimşek zapowiedział konsekwentne dążenie do redukcji inflacji i osiągnięcia zrównoważonego wzrostu jako główne cele średnioterminowego programu gospodarczego. Rynek finansowy prawdopodobnie pozytywnie przyjmie zobowiązanie do kontynuacji obecnego kursu polityki gospodarczej.

Nowa szansa dla tureckiej demokracji

Komentatorzy spekulują, czy niedzielne wybory nie rozpoczynają "długiego końca" panowania Erdogana. Mimo że jego prezydentura została przedłużona na kolejne cztery lata, jego niezachwiane dotąd pozycje zaczynają słabnąć. Wielu Turków postrzega teraz Imamoglu jako potencjalnego następcę Erdogana, co może oznaczać kres autorytarnej polityki i zubożenia społeczeństwa, które narastało przez lata.

Zmiana na tureckiej scenie politycznej może oznaczać nową szansę dla demokracji w kraju, która w ostatnich latach poddana była ciężkim próbom. Wybory te mogą być początkiem nowego rozdziału dla Turcji, w którym dialog i szacunek dla prawa oraz demokratyczna opozycja odgrywają kluczową rolę w kształtowaniu przyszłości kraju.

Dłuższe życie, niższe emerytury - ZUS ujawnia nowe prognozy

ZOBACZ RÓWNIEŻ