T-Mobile straciła dane 50 mln użytkowników. Prezes: "Naprawdę przepraszam"
T-Mobile traci dane klientów / Fot. Unsplash.comMike Sievert, dyrektor generalny T-Mobile, przyznał w pisemnym oświadczeniu, że firma wkłada wiele wysiłku, aby wyprzedzić hakerów-kryminalistów, "ale nie spełniliśmy oczekiwań, jakie mamy wobec siebie, aby chronić naszych klientów. Świadomość, że nie udało nam się zapobiec tej ekspozycji, jest jedną z najtrudniejszych części tego wydarzenia".
Sprawdź: Fotka
Firma ujawniła wcześniej w sierpniu, że nazwiska, numery PESEL oraz informacje z praw jazdy lub inne dane identyfikacyjne nieco ponad 40 milionów osób, które złożyły wniosek o kredyt T-Mobile, zostały ujawnione w niedawnym naruszeniu danych. Te same dane dla około 7,8 miliona obecnych klientów T-Mobile, którzy płacą miesięcznie za usługi telefoniczne, również okazały się zagrożone.
Oświadczenie Sieverta jest następstwem czwartkowego raportu z Wall Street Journal, w którym John Binns, 21-letni amerykański haker mieszkający w Turcji, powiedział gazecie, że jest odpowiedzialny za włamanie i obwiniał o to fatalne zabezpieczenia T-Mobile.
Binns powiedział dziennikowi, że w lipcu odkrył w internecie niezabezpieczony router i wykorzystał ten punkt wejścia, aby uzyskać dostęp do serwerów w centrum danych T-Mobile w pobliżu East Wenatchee w stanie Waszyngton.
Sievert nie odniósł się bezpośrednio do słów Binnsa, ale powiedział, że "w skrócie, intencją tej osoby było włamanie się i kradzież danych - i udało im się". Dodał, że sytuacja została już opanowana, a dochodzenie jest w zasadzie zakończone. Informacje finansowe klientów nie zostały ujawnione. Powiedział, że T-Mobile zatrudnił ekspertów ds. cyberbezpieczeństwa z Mandiant do pomocy w dochodzeniu i koordynuje działania organów ścigania.
Inspiracje: George Clooney
Sievert dodał, że firma powiadomiła "prawie każdego" obecnego klienta, którego dotyczyło włamanie, a teraz robi to samo w przypadku byłych i potencjalnych klientów, którzy mogli podać pewne dane osobowe podczas ubiegania się o konto. Klienci, których to nie dotyczy, zobaczą baner na stronie swojego konta internetowego T-Mobile, informujący ich, że ich dane nie zostały ujawnione.
Federalna Komisja Łączności, która reguluje operatorów bezprzewodowych, powiedziała, że bada naruszenie.