Praktyczni jak Szwedzi

Snus i saszetki nikotynowe to skandynawski sposób na rzucenie palenia
Snus i saszetki nikotynowe to skandynawski sposób na rzucenie palenia / Fot. Shutterstock.
W jaki sposób wyeliminowano dym tytoniowy w Szwecji? Jak to w krajach nordyckich bywa, zastosowano podejście bardzo systematyczne.
ARTYKUŁ BEZPŁATNY

z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 5/2024 (104)

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Ramowa konwencja WHO o ograniczeniu użycia tytoniu (WHO FCTC) przyjęta przez Światowe Zgromadzenie Zdrowia w 2003 r. została ratyfikowana przez 182 kraje i jest wiążąca prawnie w 124 państwach zamieszkałych przez 2,3 mld ludzi. Powodem była chęć skutecznego zwalczania epidemii palenia tytoniu. Szwecja dowodzi, że jest to możliwe i zbliża się do zredukowania odsetka palaczy do poziomu niższego niż 5 proc., który według WHO jest poziomem uwolnienia się społeczeństwa od dymu tytoniowego.

– U progu trzeciej dekady tego wieku, według badania Eurobarometru, chęć rzucenia palenia deklarowało 12 proc. Polaków, czyli o 6 punktów procentowych mniej niż w poprzedniej edycji badania z 2018 r. I był to jeden z trzech najniższych wskaźników w Unii Europejskiej, oprócz Węgier i Rumunii – mówi prof. Andrzej Sobczak, kierownik Zakładu Chemii Ogólnej i Nieorganicznej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, oceniając szanse podążenia drogą Szwecji i tworzenia w Polsce społeczeństwa bez dymu tytoniowego. Dziś Szwecja zbliża się do zredukowania odsetka palaczy do poziomu niższego niż 5 proc., a tym samym stworzenia – zgodnie z ideą WHO – społeczeństwa bez dymu tytoniowego. Jest wielce prawdopodobne, że w tym roku rozpowszechnienie palenia w Szwecji spadnie poniżej 5 proc., co oznacza, że oficjalnie - według standardów WHO - zakończy się tam epidemia palenia tytoniu.

Redukujemy szkody

Kluczem do sukcesu Szwecji było przyjęcie tzw. strategii redukcji szkód. Państwo to aktywnie wdrożyło to, co sugeruje FCTC. Dzięki zastosowaniu surowych środków kontroli konsumpcja palnych wyrobów tytoniowych stała się mniej atrakcyjna dla dorosłych palaczy, ułatwiając jednocześnie stosowanie mniej szkodliwych niepalnych jego form oraz produktów nikotynowych. W ciągu ostatnich 50 lat Szwedzi stopniowo i systematycznie czynili bezdymne i mniej szkodliwe alternatywy dla palenia papierosów dostępnymi, niedrogimi i akceptowalnymi dla ich populacji. Pragmatyczne podejście szwedzkich decydentów wspierające opcje bezdymne, takie jak snus, a w ostatnich latach doustne saszetki z nikotyną i e-papierosy, przyniosło niekwestionowane korzyści w zakresie zdrowia publicznego. Dowodem jest najniższa w UE śmiertelność z powodu wszystkich chorób związanych z paleniem tytoniu, w porównaniu do średniej europejskiej o prawie 40 proc.

– Niestety w dalszym ciągu w zdecydowanej większości krajów europejskich liczba palaczy wciąż jest wysoka. Mówiąc o tym, zazwyczaj wracam do artykułu, który ukazał się w prestiżowym czasopiśmie „Lancet”. Stwierdza się w nim, że FCTC w obecnym kształcie nie spełnia swojej funkcji i że potrzebna jest nowa strategia w polityce WHO. Autorzy tego artykułu twierdzą, że brakującą strategią jest właśnie redukcja szkód, która polega – w skrócie – na zastąpieniu palnych wyrobów tytoniowych alternatywnymi, mniej szkodliwymi produktami, dostarczającymi nikotynę – podkreśla prof. Sobczak.

Biorąc pod lupę produkty zastępcze dla papierosów, nie sposób pominąć źródeł szwedzkiego sukcesu. Popularny od lat 70. snus bez wątpienia przyczynił się do spadku liczby palaczy tytoniu w Szwecji. Dowody na jego mniejszą od papierosów szkodliwość znane były od dawna. Mimo to w krajach UE oraz w USA istnieje zakaz produkcji i sprzedaży tego produktu. Dopiero 22 października 2019 r. Food and Drug Administration (FDA) oficjalnie ogłosiło, że marka General Snus (najpopularniejsza w Szwecji) jest mniej szkodliwą alternatywą dla papierosów. Jednocześnie FDA upoważniła firmę do stwierdzenia, że stosowanie General Snus zamiast papierosów zmniejsza niektóre zagrożenia dla zdrowia, w tym raka jamy ustnej, chorób serca, raka płuc, udaru mózgu, rozedmy płuc i przewlekłego zapalenia oskrzeli.

Drugim produktem, który wniósł swój udział w sukces Szwedów, są saszetki nikotynowe. Ich dostępność sukcesywnie rośnie i na naszym rynku, w Polsce są to np. saszetki VELO. Według raportu niemieckiego Federalnego Instytutu ds. Oceny Ryzyka (BfR) saszetki nikotynowe są produktami najniższego ryzyka w porównaniu z tradycyjnymi wyrobami tytoniowymi, a nawet z podgrzewaczami tytoniu lub e-papierosami, co potwierdza profesor: – Jeśli nakreślimy sobie kontinuum ryzyka, to okaże się, że saszetki są relatywnie mniej szkodliwe od pozostałych bezdymnych alternatyw papierosów, a zawarta w nich nikotyna odpowiada chemicznej jakości nikotyny zawartej w nikotynowej terapii zastępczej– zaznacza prof. Sobczak.

My Company Polska wydanie 5/2024 (104)

Więcej możesz przeczytać w 5/2024 (104) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.


Zamów w prenumeracie

ZOBACZ RÓWNIEŻ