Nordycki wzór
Fot. mat. pras.z miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 6/2023 (93)
Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!
Zarówno Europejska Sieć na rzecz Ograniczania Palenia Tytoniu (ENSP), jak i Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznają dany kraj za oficjalnie wolny od dymu, gdy mniej niż 5 proc. jego dorosłej populacji pali tytoń. Szwecja jest o krok od osiągnięcia tych założeń, a uruchomiony w tym roku program Smoke Free Sweden 2023 to klucz do zakładanego przez Szwecję sukcesu w walce o zdrowie swoich obywateli.
Źródłem szwedzkich aspiracji jest oczywiście polityka Unii Europejskiej, która postawiła przed swoimi członkami ambitny (choć na razie trudny do osiągnięcia cel) uwolnienia się od dymu tytoniowego do 2040 r.
Snus na walkę z nałogiem
Kluczem do sukcesu szwedzkiej walki z tytoniem było przyjęcie strategii redukcji szkód. Wspierając wolne od dymu opcje, takie jak snus (używka na bazie tytoniu, popularna w krajach nordyckich), a w ostatnich latach doustne saszetki z nikotyną i e-papierosy, Szwedzi dokonali tego, do czego nie zbliżyły się nawet inne kraje Europy.
Korzyści dla zdrowia publicznego są wyraźnie widoczne – odsetek zachorowań na raka w Szwecji jest o 41 proc. niższy niż w pozostałych krajach europejskich, co odpowiada mniejszej o 38 proc. liczbie zgonów z powodu nowotworu.
Jeszcze w latach 70. w Szwecji paliło blisko 50 proc. męskiej populacji. Przełomem okazało się wprowadzenie snusów, które według badań znacząco obniżają szkodliwość korzystania z produktów tytoniowych – według szwajcarskiej Komisji Zdrowia nawet o 90 proc. Saszetki nikotynowe
– zbliżone w swej idei do snusów, ale zawierające roztwór nikotyny, czyli pozbawione tytoniu – stają się coraz popularniejsze w całej Europie.
- Doustne beztytoniowe saszetki nikotynowe należą do nowych produktów oferujących nikotynę. Nie zawierają tytoniu oraz nie narażają na produkty spalania tytoniu obecne w dymie tytoniowym. Mogą być przydatne jako wyroby zastępujące tradycyjne papierosy – podkreśla prof. Halina Car, kierownik Zakładu Farmakologii Doświadczalnej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
Podmień i przestań
Obserwując Szwecję, do projektów wprowadzenia alternatyw tytoniowych przychyla się coraz więcej państw. Jednym z najbardziej wyrazistych przykładów jest Wielka Brytania, która w ramach programu profilaktyki zdrowotnej już oferuje palaczom e-papierosy jako alternatywę dla tradycyjnych wyrobów tytoniowych.
Kilka tygodni temu ogłoszono tam wdrożenie programu „Swap to stop”. W ramach szeroko zakrojonego pakietu środków Brytyjczycy otrzymają zachęty finansowe i wsparcie behawioralne, by zamienić tradycyjne papierosy na ich elektroniczną wersję, a w konsekwencji rzucić palenie.
„Swap to stop” (podmienić, by przestać) zakłada, że co piąty palacz w Wielkiej Brytanii otrzyma zestaw startowy do waporyzacji wraz ze wsparciem behawioralnym jako pomoc w rzuceniu nałogu. Ambicją brytyjskiego rządu jest bowiem, by do 2030 r. być wolnym od dymu tytoniowego, a w praktyce - zmniejszyć liczbę palaczy do wspomnianych granicznych 5 proc. Program ma ruszyć jeszcze w tym roku. Według Neila O’Briena (podsekretarza stanu w Departamencie Zdrowia i Opieki Społecznej) jest to pierwsza tego typu inicjatywa na świecie.
Już kilka lat temu Public Health England, brytyjska instytucja zdrowia publicznego, podawała, że papierosy elektroniczne mogą stanowić o 95 proc. mniejsze ryzyko niż te tradycyjne, a Royal College of Physicians poparł ich stosowanie jako produktów zastępczych dla palaczy. W konsekwencji w Wielkiej Brytanii, ale także w innych krajach stosowanie e-papierosów zostało dopuszczone jako strategia ograniczania szkodliwości palenia tytoniu i słuszna droga do jego całkowitego zaprzestania. Warto wiedzieć, że na rynku są dostępne produkty tej kategorii działające w systemach zamkniętych, z gotowymi wymiennymi kartridżami, jak np. Vuse ePod, w systemach otwartych, gdzie użytkownik sam napełnia pojemnik z liquidem, a także urządzenia jednorazowe.
Więcej możesz przeczytać w 6/2023 (93) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.