Osłabienie złotego, wzlot dolara
Dolar w najlepszej formie od 20 lat, fot. shutterstock.Złoty traci wobec głównych walut globalnych, najmocniejszy od dwóch dekad wynik dolara pogłębia ten efekt.
Z danych cytowanych przez portal Bankier.pl wynika, że we wtorek 5 lipca o godz. 12:00 kurs euro rósł o prawie 4 grosze, przekraczając 4,74 zł, ale następnie zszedł do 4,73 zł. Równocześnie euro słabnie w zestawieniu z dolarem i frankiem. Jeśli chodzi o stosunek do szwajcarskiej waluty (niemal 0,992) mamy do czynienia z najniższym poziomem w historii - poza styczniem 2015 r.
Nadchodzi trudna zima
Analitycy cinkciarz.pl wyjaśniają trend słabnięcia euro, jako skutek sankcji nałożonych na Rosję. Już wiadomo, że gospodarka UE zostanie mocno nadszarpnięta przez podwyższenie cen energii. Najbliższej zimy pełen pakiet sankcji oznacza konieczność sprowadzania droższych surowców. Od kiedy bezpieczeństwo energetyczne jest zagrożone inwestorzy skłaniają się ku dolarowi.
Słabnąca koniunktura
Jak oceniali analitycy Santander Bank Polska słabość złotego to efekt presji ze strony globalnej aprecjacji dolara oraz słabnącej koniunktury, która wzmaga obawy rynku o rychłe zakończenie cyklu podwyżek stóp procentowych w Polsce w warunkach ciągle wysokiej inflacji.
Dane GUS bezwględnie pokazują, że między majem a czerwcem inflacja wzrosla prawie o 2 punkty procentowe z 13,9 do 15,6. Ekonomiści zgodnie przewidują podwyższenie stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Szacowana wysokość podwyżki to 75 punktów bazowych. Obecnie analitycy mówią o podwyżkach stóp procentowych do 7,5 proc. jeszcze przed końcem 2022 roku. Inflacja sięgająca 20 proc. w Polsce wydaje się nieuchronna, choć jest szansa, że nie nastąpi jeszcze w tym roku.