Gorzka prawda o kawie. Ceny napoju w polskich kawiarniach jednymi z najwyższych w Europie

Ziarna kawy są najdroższe od niemal pół wieku. Do wysokich cen należy się przyzwyczaić. Kryzys klimatyczny robi swoje. A do tego w zeszłym roku Brazylię, potentata kawowego spotkała jedna z najdotkliwszych suszy w historii. Jak zauważa "Rzeczpospolita" Brazylia dostarcza niemal połowę światowej arabiki — najdroższych ziaren wysokiej jakości, używanych do mieszanek. Za suszami stoi gorący wiatr El Nińo.
W maju kawa podrożała o 25 proc.
W maju 2025 r. kawa mielona zdrożała rok do roku aż o 25,1% a rozpuszczalna o 20,3% — wynika z raportu „Indeks Cen w Sklepach Detalicznych”, który zebrały Hiper-Com Poland i Grupa Blix, analizując około 2,9 tys. cen detalicznych. Dla porównania: w całym 2024 roku mielona kawa podrożała „tylko” o 5,4%, a rozpuszczalna o 1% — to pokazuje, jak bardzo drastyczne są tegoroczne podwyżki.
Wcześniej, w kwietniu, ceny wzrosły odpowiednio o 16,6% (rozgrzewka przed majem) i 11,9%, natomiast w marcu odpowiednio o 14,8% i 12,2%. To znaczny przyrost, zważywszy, że dopiero od kwietnia 2024 r. mamy do czynienia z dodatnią dynamiką cen kawy na rynku światowym.
Ponad 20 zł za kawę w sieciówce
To napędza efekt, już i tak wysokiej drożyzny kawy w polskich kawiarniach. Kawa w sieciówkach kosztuje już około 20-23 zł, a za taką z dodatkami zapłacimy czasem niemal 30 zł. Nie lepiej jest w małych lokalach, gdzie kawa flatwhite ma już nową stałą cenę - 18 zł. Czy uzasadnieniem jest droższa cena surowca? Niekoniecznie - Polska ma wyjątkowo wysokie ceny kawy i łatwo to zweryfikować podczas podróży po Europie, Afryce, Azji i Ameryce Południowej.
Kawa w Polsce droga jak we Francji
Według zestawienia portalu Numbeo, który zajmuje się m.in. tworzeniem rankingów cen produktów z podziałem na kraje świata, średnia cena cappuccino w Polsce wynosi ok. 3,76 USD czyli ok. 13,46 zł. Uśredniona cena kawy nie oddaje prawdziwej sytuacji i rachunków, które przychodzi nam zapłacić po wizycie w kawiarni. Jednak Numbeo udowadnia, że jesteśmy w czołówce krajów rozwiniętych z najwyższymi cenami kawy. O jedno miejsce wyprzedza nas Francja z ceną kawy droższą zaledwie o dwa centy (3,78 USD). Nasi sąsiedzi - Czesi i Słowacy są daleko za nami z ceną (2,46 USD i 2,15 USD. Natomiast liderem rankingu jest Dania, gdzie cena sięga 6,51 USD.
Choć to znacznie mniej niż lider europejskich cen – Dania (6,40 USD), to i tak plasuje Polskę wysoko, co potwierdza, że filiżanka cappuccino w polskiej kawiarni nie należy do najtańszych. Standardowa cena za kawę w Wiedniu, jednym z droższych miast to 4 euro. Obecnie to około 17 zł. Tymczasem siła nabywcza wypłat Austriaków sprawia, że cena kawy nie jest dla nich duża. Numbeo umieszcza nas na 32. miejscu w globalnym rankingu średniej ceny kawy. I choć wydaje się, że to nie taki straszny wynik, jeśli przyjrzymy się bliżej zestawieniu okazuje się, że wyprzedzają nas bardzo zamożne państwa m.in. kraje skandynawskie, potentaci naftowi, Islandia, Szwajcaria, Luksemburg, Singapur itp. To oznacza, że w przeliczeniu na siłę nabywczą wynagrodzeń Polaków cena kaw w Polsce plasuje się na samej górze rankingu.
Polska. Niemal najdroższa kawa w Europie?
Na forum Reddit użytkownicy mieszkający w Warszawie podkreślają, że ceny kawy w kawiarniach są porównywalne z tymi w dużych miastach Europy Zachodniej czy nawet Londynie: „kawa w kawiarniach w Warszawie kosztuje ok. 15‑16 zł za zwykłą, a 17‑18 zł za latte lub cappuccino” - pisali użytkownicy przed rokiem, czyli przed okresem dużych podwyżek zarówno na poziomie wyceny surowca, jak i ostatecznej kwoty do zapłacenia w kawiarniach.
Potwierdzają to również osoby planujące otwarcie własnej kawiarni – bez marży na poziomie co najmniej 13 zł za filiżankę nic się nie kalkuluje. W efekcie kawa w Polsce często kosztuje tyle, ile w znacznie droższych zagranicznych miastach, co czyni z niej stosunkowo luksusowy zakup dla społeczeństwa.
Dlaczego kawa w Polsce jest o 300 proc. droższa niż we Włoszech?
Adam Ringer, szef Green Nero Café, został zapytany przez Money.pl o to dlaczego w Polsce kawa bywa droższa niż we Włoszech i wielu innych południowych krajach, gdzie filiżanka kosztuje 1,5 euro?
- Jeżeli pan siada i zajmuje stolik we Włoszech, to nie kosztuje już 1,5 euro. Włosi mają bardzo specyficzną kulturę picia kawy, często jest to espresso po jedzeniu. To taki "napój po", z mlekiem kawę piją tylko rano. Oni nie siedzą i nie okupują kawiarni. Piją kawę i wychodzą - w nieco dosadny sposób tłumaczy Ringer.
O tym problemie pisaliśmy już na łamach Mycompanypolska.pl. Z tego powodu właściciele małych kawiarni czasami proszą swoich gości, by Ci zwolnili miejsca dla kolejnych klientów. Choć ta praktyka wydaje się kontrowersyjna - dla ludzi w tym biznesie jest zrozumiała. Przejdźmy do konkretnego przykładu, kiedy decyzja poznańskiej kawiarni Taczaka20 o zakazie używania laptopów i pracy przy stolikach w weekendy, wywołała sprzeczne uczucia, lawinę komentarzy i ostry spór na linii biznes - klienci. Jak wskazuje szef lokalu - rotacja klientów przy tak małej przestrzeni jest konieczna, by biznes się opłacał.
Jak tłumaczył Michał Marcinkowski, właściciel Taczaka20, wprowadzenie zakazu korzystania z komputerów ma zachęcić klientów do celebrowania wolnego czasu w gronie znajomych i rodziny, zamiast pracy. "Taczaka 20 przestaje być weekendową świetlicą i biurem coworkingowym" – pisze Michał Marcinkowski, właściciel poznańskiej kawiarni podkreślając, że w dni powszednie nadal można korzystać z laptopów, gdy ruch w kawiarni jest mniejszy.
Kluczowa rotacja klientów i kultura picia kawy
Jak zaznacza Michał Marcinkowski jego kawiarnia operuje małą przestrzenią, gdzie znajduje się tylko 5 stolików. W takim wypadku rotacja klientów jest jedyną szansą na utrzymanie biznesu.
Szef "Taczaka 20" przywołuje też konkretne sytuacje, kiedy jego zdaniem klienci zachowują się nie fair wobec biznesu, który prowadzi. W swoim wpisie na Facebooku informuje, że przez kilka godzin potencjalni klienci opuszczali jego lokal, bo część stolików małej kawiarni była okupowana przez ludzi pracujących z laptopami.
- Nie wiedziałem, jak mogę zachować się jeszcze bardziej taktownie, jak mogę lepiej zakomunikować, że to lekka przeginka blokować w ten sposób stolik. Kolejni wchodzący goście uporczywie szukali miejsca i pytali nas, czy jest szansa na jakieś wolne miejsce, gdzie mogliby zjeść śniadanie. Rozkładaliśmy ręce. Osoby, które okupowały stolik, totalnie to ignorowały. Czy miałem arogancko powiedzieć "skończyliście już, może czas stąd wyjść"? - zaznacza w swoim poście i dodaje, że klienci zamówili kawę przelewową (która zazwyczaj kosztuje mniej niż 10 zł) i nie zamierzali dokonywać kolejnych zamówień.
Espresso za 45 zł. Najdroższa kawa na świecie
Najdroższą kawę w stolicy Polski można kupić w restauracji CAVA na Nowym Świecie. Za podwójne espresso kawy kopi luwak zapłacimy aż 90 zł. Warto wiedzieć, że słynna kawa z odchodów łaskuna palmowego stała się tak popularna, że zwierzęta te są specjalnie hodowane, często w bardzo ciężkich warunkach i karmione niemal wyłącznie kawą, która u żyjących dziko łaskunów, jest tylko elementem składowym ich diety. Dlatego pijąc kopi Luwak upewnijmy się, że pochodzi ona z certyfikowanych źródeł, gwarantujących bezpieczeństwo i ochronę zwierząt.
Ceny kawy niekiedy nawet o 73 proc. wyższe niż przed rokiem
A jak sprawa wygląda na giełdach? Pierwszy kwartał 2025 przyniósł rekordowe ceny kawy z powodu ograniczonej podaży i wzmożonego popytu w Azji. W konsekwencji surowiec mocno podrożał na giełdach.
– Cena kawy arabika w maju 2025 roku była nawet o 73% wyższa niż przed rokiem, choć notowania osłabiły się o 3% w porównaniu z rekordowym poziomem z lutego” – zauważa dr Mariusz Dziwulski z PKO BP, powołując się na dane Banku Światowego. Dla wielu producentów to cios, szczególnie gdy uprawy w Indonezji i Wietnamie dotknęły efekty suszy.
– Prognozy USDA na sezon 2025/26 wskazują na umiarkowany wzrost produkcji kawy w Brazylii i Wietnamie – odpowiednio o 0,5% i 6,9% rdr. Jednak globalny bilans arabiki pozostanie ujemny. Deficyt pogłębi się do 8,5 mln worków, wobec 5,5 mln w sezonie 2024/25. To będzie już piąty rok z rzędu z niedoborem podaży – alarmuje dr Dziwulski. To oznacza presję na ceny surowca i dalsze podwyżki w sklepach.
– Ceny kawy na globalnych rynkach podskoczyły z 2 USD za funt na początku ub.r. do ponad 4 USD na początku br. W ostatnich tygodniach cena nieznacznie spadła ze względu na lepsze dane o brazylijskim eksporcie kawy, ale nie można powiedzieć, by wzrostowy trend się kończył – mówi **Marcin Luziński** z Santander Bank Polska.
– Dane FAO wskazują wysoką zmienność produktywności – np. w 2020 roku było to ponad 930 kg/ha, a w 2022 roku – 867 kg/ha. Wzrost areału upraw może wyrównać bilans, ale nie będzie neutralny dla kosztów – podkreśla dr Marek Szymański z Uniwersytetu WSB Merito. – Po drugiej stronie rynku mamy trwale rosnące spożycie, poza Europą i Ameryką Północną. W raportach International Coffee Organization szczególnie imponująco wygląda wzrost spożycia o 14% w ciągu 5 lat w Azji. Można powiedzieć, że na tym rynku polscy kawosze konkurują z Chińczykami i odczuwają to w swoich portfelach – dodaje dr Szymański.
Produkcja kawy i jej dystrybucja są energochłonne – równie drogie jak surowiec. To także wpływa na ostateczną cenę napoju w papierowym kubku z naszym imieniem.
Nic dziwnego, że klienci wciąż zadają pytania "czy przypadkiem marża na kawie nie jest za wysoka?". Na te argumenty starają się odpowiedzieć sieci m.in. poprzez poranne promocje na kawę, programy lojalnościowe itp. Jednak z wypowiedzi ekspertów wynika, że do wyższych cen kawy należy się przyzwyczaić. A także do tego, że Polska, jako 21. gospodarka świata (według dzisiejszych prognoz mamy dołączyć do grona największych gospodarek świata jeszcze w tym roku), stała się po prostu drogim krajem do życia.