Niejedno imię. Najlepsze startupy e-commerce 2023

Polskie spółki e-commerce oraz marketplace’y nie tylko wdrażają innowacyjne pomysły, ale również stają się światowymi liderami – wystarczy wspomnieć takie marki jak Booksy czy Brainly. Jako że przykład płynie z góry, kolejne pokolenie founderów także osiąga niemałe sukcesy!

Zdaniem ekspertów ostatnie wyniki sprzedaży w e-commerce – po miesiącach zadyszki spowodowanej m.in. wojną w Ukrainie czy rosnącą inflacją – pokazują, że sektor wraca na właściwe tory. W maju br. BaseLinker – jeden z popularniejszych na świecie systemów do wsparcia sprzedaży e-commerce – opublikował nowy indeks rynkowy. W kwietniu 2023 r. firmy uwzględnione w BaseLinker Index zwiększyły liczbę swoich zamówień o 5 proc. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku, powiększając wartość swojej sprzedaży (GMV) o ponad 11 proc., a średnią wartość zamówienia o 6 proc.

Inne ciekawe dane z indeksu dotyczą zagranicznej aktywności polskich e-sklepów. Sprzedaż cross-border w kwietniu 2023 r. wzrosła w porównaniu z analogicznym okresem 2022 r. aż o 26 proc. Udział cross-border w całej sprzedaży rodzimych e-sprzedawców wzrósł z 14 proc. do ponad 16 proc. w ciągu roku. A więc dzieje się.

I dzieje się również w branży startupowej. W niniejszym zestawieniu doceniliśmy nie tylko inicjatywy wspierające sprzedaż, ale również innowacyjne marketplace. I nie tylko. Bo przecież e-commerce niejedno ma imię.

Feed Octopus

Startup znalazł się w finałowej dziesiątce tegorocznej edycji naszego konkursu Rookie of the Year. Nie wygrał, ale świetnie się zaprezentował na Warsaw Startup Festival!

Feed Octopus to platforma do zarządzania danymi produktów dla e-commerce. Dzięki usługom startupu e-sklepy mogą elastyczniej dysponować budżetami reklamowymi w taki sposób, by skupiać się przede wszystkim na najbardziej rentownych produktach. Założyciele spółki przekonują, że to kluczowe działanie, by osiągnąć przewagę konkurencyjną.

Import danych obejmuje trzy kroki. – W pierwszym kroku, dzięki wykorzystaniu rozbudowanych możliwości importu danych, do systemu wpinasz nie tylko główny plik produktowy pochodzący z silnika e-commerce, ale także dane dotyczące efektywności sprzedaży produktów, marżowości, konkurencyjności cenowej czy stanów magazynowych, które pochodzą z dodatkowych źródeł. Importy są automatycznie aktualizowane, dzięki czemu dane są zawsze aktualne – tłumaczy Robert Stolarczyk, CEO startupu. Kolejne kroki obejmują łączenie danych, a w konsekwencji określenie strategii i warunków, które produkt musi spełnić, aby mógł być wyświetlany w danym kanale reklamowym.

Feed Octopus współpracuje m.in. z Shopify oraz jest w trakcie opracowania integracji z Shoperem.

noo.ma

O firmie po raz pierwszy pisaliśmy rok temu, kiedy wzięliśmy na warsztat rodzimy biznes związany z designem. Od tego czasu noo.ma osiągnęła wiele kamieni milowych, a także pozyskała pierwsze finansowanie od funduszu bValue.

Marka oferuje meble i akcesoria do wnętrz mieszkalnych i komercyjnych. Spółka w minionym roku osiągnęła przychód netto na poziomie 35 mln zł, a przez kilka lat działalności dostarczyła produkty do ponad 40 tys. klientów detalicznych oraz biznesowych w 20 krajach.

Wyróżnikiem noo.ma jest m.in. niepopularny w branży wyposażenia wnętrz model biznesowy D2C oparty na e-commerce. – Do tej pory wyłącznie się bootstrapowaliśmy, a teraz widzimy ogromny potencjał we współpracy z bValue, nie tylko ze względu na nowe możliwości rozwoju marki, ale również dlatego, że wraz z funduszem mamy bardzo spójne postrzeganie biznesu na wielu polach – mówi Damian Goliński, CEO noo.ma. - Polski sektor meblarski jest bardzo silny i od dłuższego czasu szukaliśmy firmy sprzedającej bezpośrednio do klientów indywidualnych. Wraz z założycielami noo.ma mamy wspólną wizję następnych kroków noo.ma w rozwoju i skalowania organizacji. noo.ma to unikalne połączenie biznesu z tradycyjnej gospodarki opartego na zdrowych marżach oraz startupu z ukierunkowaniem na wzrost poprzez innowacje, gdzie nasz kapitał umożliwi zwiększenie skali działalności w zrównoważony sposób i na dodatniej marży – dodaje Marcel Animucki, principal bValue Fund.

Insbuy

Startup oferuje kompletne rozwiązanie i aplikację, która umożliwia przekierowanie widza bezpośrednio z materiału wideo do zakupu konkretnych produktów w kanale e-commerce. – Jednym z impulsów, który skłonił nas do opracowania rozwiązania Insbuy, było zjawisko multiscreeningu, czyli jednoczesnego oglądania contentu telewizyjnego oraz przeglądania treści na urządzeniach mobilnych, często związanych z treściami oglądanymi w TV – wspomina Mikołaj Krzemiński, prezes Insbuy. I dodaje: - W naszych głowach zrodził się pomysł na aplikację mobilną, która zapewni widzom dodatkowe możliwości kontaktu z ulubionym contentem TV oraz możliwość zaangażowania się, podejmowania działania.

Jak rozwiązanie spółki wygląda w praktyce? Insbuy proponuje narzędzie, które pozwoli na przekształcenie tradycyjnej reklamy push w pull, umożliwiając przekierowanie widza bezpośrednio z materiału wideo do zakupu konkretnych produktów w kanale e-commerce. Po obejrzeniu programu wystarczy, że ściągnie on aplikację, a zyska dostęp nie tylko do inspiracji, lecz także do konkretnych produktów, które mogły przykuć jego uwagę w trakcie emisji, bez potrzeby tradycyjnego, żmudnego procesu wyszukiwania produktów w wyszukiwarce.

Spółka aktywnie współpracuje ze sklepami wnętrzarskimi oraz z nadawcami. W tym roku Insbuy dołączył do programu mentoringowego InCredibles Sebastiana Kulczyka.

CosmoEye

System CosmoEye został stworzony dla biznesów, które wymagają widoczności całego magazynu, hali produkcyjnej lub zapasów, jak na przykład: firmy produkcyjne, hurtownie czy centra dystrybucji e-commerce. Aby zapewnić przestrzeganie przepisów BHP, procesów i operacji na hali magazynowej, startup wykorzystuje zintegrowane kamery wideo i narzędzia sztucznej inteligencji. Dokonują one analizy obrazów ludzi i obiektów w czasie rzeczywistym. Jak przekonują założyciele firmy, wykorzystanie nowoczesnych technologii niesie za sobą szereg korzyści, m.in. optymalizację realizacji łańcucha dostaw i logistyki, zmniejszenie liczby skarg klientów oraz otrzymywanie świadomych informacji zwrotnych w celu obiektywnego dokumentowania procesów.

W listopadzie 2022 r. CosmoEye po raz pierwszy – podczas Warsaw Industry Week, największych i najszybciej rozwijających się targów przemysłowych w Polsce – zademonstrował na żywo szerszej publiczności działanie swojego produktu. Kilka miesięcy później spółka zamknęła drugą rundę finansową, pozyskując ok. 4 mln zł. Pozyskane środki mają zapewnić CosmoEye możliwość zdobywania nowych klientów i skalowania swojej działalności na nowe rynki. Stworzy także szansę na wdrożenie systemu przez szerszy wachlarz firm, począwszy od MSP, na dużych przedsiębiorstwach kończąc.

Selmo

Live commerce to jeden z trendów rozwijających się od kilku lat w branży e-commerce. W transmisjach prowadzonych na żywo na popularnych platformach internetowych – takich jak Facebook czy Instagram – sprzedawcy i sklepy internetowe łączą pokaz mody z interakcją z użytkownikami. Kupujący deklarują chęć zakupu w komentarzach w trakcie wydarzenia lub bezpośrednio w wiadomościach prywatnych wysyłanych do sklepu, który następnie w ten sam sposób finalizuje zamówienie. W ten trend próbuje się wpisać krakowski startup Selmo. – Transmisje sprzedażowe stale zyskują na popularności zarówno wśród kupujących, jak i sprzedawców. Z perspektywy tych ostatnich są świetną metodą reklamy i prezentacji produktów, a także sposobem na organizację działań marketingowych. Ten kanał sprzedaży niesie ze sobą jednak również konkretne wyzwania, takie jak nieformalna komunikacja na czacie, bałagan w zamówieniach i niedokończone transakcje. Tu właśnie z pomocą przychodzi Selmo – opowiada Filip Szczepanik, CEO startupu.

Aplikacja Selmo.io działa jak asystent sprzedaży - przez połączenie z facebookowym Messengerem pozwala częściowo zautomatyzować rozmowę z klientem, ułatwia zebranie danych potrzebnych do realizacji zamówienia i wysyłki, a także sfinalizowanie transakcji z wykorzystaniem metod szybkich płatności. Usprawnia zbieranie i realizację zamówień składanych w trakcie transmisji na żywo lub poprzez posty na fanpage’u sklepu. Daje też lepszą kontrolę nad zamówieniami i stanem magazynowym oraz usprawnia wysyłkę towaru, m.in. poprzez automatyczne generowanie etykiet. – Selmo ułatwia więc działalność nie tylko sprzedawcom prowadzącym transmisje na żywo, ale również sklepom sprzedającym za pomocą Facebooka bez modelu live commerce – podsumowuje Szczepanik.

Startup pozyskał już do współpracy ok. 1 tys. sklepów na Facebooku i Instagramie. Założyciele Selmo deklarują, że za pośrednictwem ich systemu realizowanych jest codziennie średnio kilka tysięcy zamówień.

Amano

Doświadczenia pozakupowe? Właśnie tym zajmuje się Amano – to aplikacja mobilna agregująca i monitorująca zakupy internetowe i ofert promocyjne sklepów internetowych w jednym miejscu. – Podczas lockdownu zaczęliśmy dużo więcej kupować przez internet i zauważyliśmy, że tzw. post-purchase experience (tj. doświadczenie pozakupowe) jest mało wygodne i w dużej mierze oparte na sporej liczbie maili. Nasze skrzynki były też przepełnione newsletterami, nigdy nieotwieranymi, przez co umykały naszej uwadze, dlatego postanowiliśmy przemyśleć interakcje pomiędzy sklepami a konsumentami i stworzyć aplikację, która zupełnie zmienia ten proces – wyjaśnia Małgorzata Sitkowska, założycielka firmy.

W kwietniu 2023 r. Vestbee uznało Amano za jeden z najciekawszych startupów miesiąca, aplikacja została doceniona także przez miesięcznik „Vogue”.

Nanovo

To krajowy lider w projektowaniu i wdrażaniu nowoczesnych formatów w obszarze smart retail. Specjalizuje się w rozwiązaniach digital signage oraz phygital store, w którym doświadczenia zakupowe znane ze świata online łączą się ze sprzedażą stacjonarną. W portfolio firmy znajduje się współpraca z takimi markami jak Cinema City, Modivo, PKO Bank Polski czy Żabka przy projekcie Żabka Nano. Spółka wdraża rozwiązania w Polsce i na szeregu zagranicznych rynków w Europie Zachodniej, Środkowo-Wschodniej oraz w Azji, gdzie w 2022 r. zaprojektowała i wdrożyła pierwszy phygital store w regionie GCC.

Niedawno Nanovo nawiązało strategiczne partnerstwo z hiszpańską firmą Ladorian, która oferuje oparte na sztucznej inteligencji technologie dla retailu. Połączone know-how spółek i wymiana doświadczeń biznesowych mają im pomóc w zdynamizowaniu międzynarodowego rozwoju na rynku smart retail. – AI zmieni nasz biznes jak każdy inny – chcemy, aby nasi klienci byli pierwszymi, którzy będą mieli dostęp do tych rozwiązań. Cieszymy się, że nasz rozwój zagraniczny umożliwia nam budowanie aliansów i ekosystemów z najlepszymi i najciekawszymi spółkami na świecie, które wniosą z kolei nową jakość na polski rynek – mówi Piotr Badowski, CEO Nanovo.

Plenti

A gdyby tak zamiast kupować – wypożyczać? Założony w roku 2018 przez Wojciecha Rokosza, Karola Klimasa i Wojciecha Wójtowicza startup Plenti oferuje dostęp do najnowszej elektroniki w modelu subskrypcyjnym. Użytkownicy mogą wynająć urządzenia na okres od 1 do 12 miesięcy, płacąc tylko za czas wypożyczenia. Dzięki temu nie muszą kupować ich na własność ani wiązać się kilkuletnią umową leasingu. Po okresie wynajmu sprzęt wraca do Plenti i trafia dalej do obiegu, dzięki czemu nie zalega niewykorzystany w biurach i mieszkaniach ani nie trafia na wysypisko śmieci.

Użytkownikami Plenti są klienci indywidualni oraz firmy. Ponad połowa z nich decyduje się na 12-miesięczną subskrypcję. Z kolei najpopularniejsza kategoria urządzeń to konsole i gogle VR, które stanowią 30 proc. wszystkich wynajmów. Plenti oferuje też m.in. telefony, smartwatche, laptopy, drony, oczyszczacze powietrza, roboty odkurzające czy ekspresy do kawy.

Ważnym obszarem działalności spółki jest udostępnienie rozwiązania przedsiębiorcom. W ramach programu PlentiPartners samozatrudnieni oraz MŚP mogą zarabiać na wynajmie sprzętu innym. Partnerzy kupują elektronikę użytkową, którą następnie dzierżawią Plenti i otrzymują regularne, stałe wynagrodzenie – niezależnie od tego, czy ich urządzenia zostały w danym okresie wypożyczone. Sprzęt jest ubezpieczony i serwisowany przez Plenti, a na koniec spółka go wykupuje.

– W pierwszych latach działalności Plenti udowodniliśmy, że konsumenci i przedsiębiorcy uważają dostęp za ważniejszy niż posiadanie. Udostępniliśmy im platformę, która rozwiązuje ten problem od strony popytowej. Teraz wprowadzamy rozwiązanie od strony podażowej. Dzięki temu my możemy się szybciej skalować, przedsiębiorcy zyskują nowe źródło przychodu, a użytkownicy mają jeszcze większy dostęp do jeszcze większej ilości sprzętu. Zaufanie i kapitał od naszych inwestorów pozwoli nam umocnić naszą pozycję w Polsce i przygotować się do ekspansji w kolejnych latach – mówi Wojtek Rokosz, CEO i współzałożyciel Plenti.

Fyrtel.market

– Lokalność, jakość i wygoda – wierzymy, że da się to pogodzić! – przekonują twórcy startupu. Fyrtel.Market to platforma i aplikacja łączące lokalnych sprzedawców z klientami. Wśród punktów handlowych zrzeszonych w Fyrtel.Market znajdują się sklepy z branży spożywczej, piekarnie rzemieślnicze, rodzinne warzywniaki czy niewielkie palarnie kaw.

W II kwartale tego roku przychody firmy wzrosły niemal o 70 proc., co wiązało się m.in. z ograniczeniem darmowych rozwiązań oraz wprowadzeniem opłaty serwisowej. Fyrtel.Market już teraz realizuje dostawy w trzech polskich miastach: Poznaniu, Warszawie i Wrocławiu. - Nasza decyzja o wprowadzeniu minimalnej wartości koszyka miała na celu nie tylko poprawić naszą efektywność operacyjną, ale również poprawiła ogólne doświadczenie zakupowe – wskazują przedstawiciele startupu.

Od jakiegoś czasu przedsiębiorstwo działa również za granicą – w Berlinie. - Obecność za granicą to dla nas zdecydowanie nowy rozdział i spore wyzwanie. Jednak jesteśmy przekonani, że nasz model przyjmie się wszędzie, bo ludzie są spragnieni dobrej jakości produktów, a przy tym wierzą w fyrtlową ideę wspierania lokalnej społeczności – komentował Paweł Głogowski, współzałożyciel Fyrtel.Marketu, w rozmowie z portalem Wiadomoscihandlowe.pl.

Metycle

Na zakończenie e-commerce mniej oczywisty. Polsko-niemiecki Metycle stworzył platformę do międzynarodowego handlu złomem i metalami z recyklingu. Jak podaje firma, światowy rynek handlu złomem szacuje się obecnie na ponad 600 mld dol. Metale odgrywają kluczową rolę w inwestycjach związanych z infrastrukturą oraz w transformacji w kierunku zielonej gospodarki. I choć ich stosowanie przyczynia się do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla z uwagi na możliwość późniejszego recyklingu, sam proces produkcji metali hutniczych jest energochłonny i odpowiada za ponad 3,6 mld t – lub ponad 10 proc. – globalnej, bezpośredniej emisji dwutlenku węgla w skali roku. Z drugiej strony, w porównaniu z innymi materiałami, znaczącą zaletą metali jest fakt, że mogą być poddawane recyklingowi w nieskończoność, bez utraty jakości – przy 60-95 proc. niższej emisji dwutlenku węgla.

Obecnie – mimo że rynek handlu złomem ma charakter międzynarodowy i materiał jest skupowany we wszystkich częściach zindustrializowanego świata – aż 70 proc. światowych mocy produkcyjnych w zakresie wytopu metali znajduje się w Azji. – Chcemy jeszcze bardziej usprawnić międzynarodowy handel metalami wtórnymi poprzez zapewnienie jakości produktów w połączeniu z ich szybkim i bezproblemowym zamawianiem i wysyłką. Poprzez cyfrowy kanał sprzedaży wprowadzamy zaufanie do rozdrobnionego globalnego sektora przemysłu – mówi Rafael Suchan, współzałożyciel i dyrektor zarządzający Metycle’a.

Na początku tego roku startup pozyskał, 5 mln euro finansowania, a wśród inwestorów znalazł się polski Market One Capital. – Metycle działa na ogromnym rynku, inwestycja w tę spółkę dobrze wpisuje się w naszą strategię inwestycyjną – komentował wówczas Jacek Łubiński, partner w funduszu. Środki zostaną przeznaczone m.in. na poszerzenie oferty. Firma chce również dodać usługi z obszaru finansowania i zabezpieczania kupujących.