Na lepszą połowę lata
Inspiracje na sierpieńz miesięcznika „My Company Polska”, wydanie 8/2021 (71)
Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!
Pracuj zdalnie, żyj normalnie
Iwo Szapar, Wielka Litera
Pracowałem zdalnie, zanim stało się to modne, zdaje się mówić od pierwszych stron Iwo Szapar. I chyba warto brać z niego przykład! Ten urodzony w Gdańsku, pracujący w Wietnamie, twórca platformy Remote-how od 2017 r. uczy firmy na całym świecie, jak tworzyć środowiska pracy przyjazne pracownikom zdalnym. Współpracował m.in. z założycielami firm technologicznych z Doliny Krzemowej w USA, doradcą Baracka Obamy ds. rynku pracy czy też menedżerami firm wartych miliardy dolarów, które nie mają biur. Jego zdaniem to, co najlepszego pandemia Covid-19 nam przyniosła, to właśnie „szansę uwolnienia pracy z fizycznych ograniczeń”. Przed pandemią statystyczny Kowalski spędzał na dojazdach do firmy średnio 14 dni (!). Czy nie lepiej spożytkować te dwa tygodnie np. na wakacje? Szapar krok po kroku pokazuje czytelnikom, jak to zrobić. Dla nas najciekawszy był jednak rozdział poświęcony nowym trendom, choćby slowmadyzmowi, czyli wędrownym ptakom cyfrowego kapitalizmu albo „czwartek, czwateczek, czwartunio”, czyli czterodniowemu tygodniowi pracy.
--------------------------------------------------------
Klub 5 rano
Robin Sharma, Kompania Mediowa
Kto rano wstaje… Tak najkrócej można by streścić książkę Robina Sharma, amerykańskiego specjalisty od rozwoju osobistego, po czym smacznie zasnąć, zwłaszcza jeśli daleko nam do skowronka i jesteśmy typowymi sowami, czyli najlepiej pracuje nam się w nocy. Tyle że Sharma nie wierzy w ten podział. Nie wierzy, że większość z nas nie może wstawać razem ze słońcem. Nie daje się nabrać na potrzebę spania do południa. To teraz warto zapytać po co wstawać o 5 rano? Choćby po to, żeby trenować samokontrolę, która przekłada się na codzienne funkcjonowanie też w innych sferach życia. Autor książki na przykładach znanych osób pokazuje, jak nawyk wczesnego wstawania wpływa na sukces osobisty i zawodowy. Po czym przedstawia autorskie sposoby zmniejszenia stresu, poprawy koncentracji czy uwolnienia kreatywności. Uwaga, lepiej nie czytać w nocy, bo rano będzie problem z pobudką!
--------------------------------------------------------
Bój się i działaj
Monika Pryśko, Pascal
Strach jest jak potwór w ciemnym pokoju. Nie wiadomo jak jest groźny, dopóki nie zapalimy światła. Monika Pryśko, znana blogerka i instagramerka, zachęca nas właśnie do zrobienia „pstryk!”. „Strach to coś, co towarzyszy każdej z nas. To coś normalnego, nie stygmatyzującego. Coś, nad czym można pracować, co można zmienić i okiełznać”. To strach hamuje nas przez realizacją szalonych marzeń, przed rzuceniem etatu, założeniem własnej firmy, postawieniem granicy nadopiekuńczym rodzicom, przeprowadzką do innego miasta. To prawda, że zwykle nie wystarczy jeden „pstryk”.
Zazwyczaj trzeba ze swoimi lękami się mierzyć dłuższy czas, niekiedy na stałe zaprzyjaźnić. To proces. Celem jest nie tyle pozbycie się tego uczucia, co działanie mimo niego, a wręcz dzięki niemu. Strach nie musi nas paraliżować i trzymać jak grawitacja w miejscu. Uwaga! Wbrew zapowiedzi wydawcy to książka nie tylko dla kobiet.
-------------------------------------------------------------------
Republika Samsunga
Geoffrey Cain, SQN
Każdy kto był w Korei Południowej, z pewnością zauważył tam wszechobecność kilku koreańskich marek. Tak jakby cały kraj był sponsorowany przez Samsunga, Kia czy Lotte. I tak np. logo Samsunga pojawia się nie tylko na smartfonach, ale także na ubraniach, sklepach z wystrojem wnętrz, całych osiedli mieszkaniowych… A przecież firma zaczynała jako produkująca cukier, papier i nawozy! Po przeczytaniu książki Geoffreya Caina staje się jasne, skąd ta dziwna, czasem kręta, niekiedy zaskakująco szybka kariera Samsunga się bierze. Autor, wielokrotnie nagradzany dziennikarz i korespondent zagraniczny (pracował m.in. dla „The Economist”, „The Wall Street Journal”, „Time’a”), jest także antropologiem i badaczem Azji Wschodniej. Dociera do niewygodnych faktów, pokazuje zakulisową, brudną grę globalnej korporacji, która ma realny wpływ na świat i na relacje gospodarcze. Trudno się oderwać od lektury! No chyba żeby spojrzeć na swój smartfon. I zobaczyć go w zupełnie nowym świetle.
Więcej możesz przeczytać w 8/2021 (71) wydaniu miesięcznika „My Company Polska”.